Nie przenoszę, stoi w sypialni i od wieczora do rana jest na chodzie.
Ja tam jakos specjalnie działania nie odczuwam, ale to subiektywna kwestia. Żona twierdzi, ze się jej lepiej śpi i oddycha, a mlekojad ma przynajmniej szum, który go usypia. Nie mam zadnych miernikow, ktorymi bym sprawdzil zapylenie powietrza czy też nawilżenie.