A to szkoda, ze jakośc spada, bo poki co to mio favorito. Pomyslec, ze typ wystartował od 1 małej budki, a teraz chyba z 7 jest w Krakowie. Żyła złota.
Z podobnych lodziarni probowalem Nice Ice na Krupniczej. Nazwa wybitnie inspirowana poprzednikiem. Brak kolejek, smak poprawny, już przełomu w lodach chyba nikt nie wymyśli, trochę jak z pizzeriami.
Dionizetti też bardzo w porządku.