_Red_

"Isn’t this the point of the game? Go to real-life locations, find some pokemon or trainer, fight them, and the winner gets the loser’s pokemon and wallet? I mean, that’s how I’ve been playing. I nailed an 8 year old in the knee with a tire iron for a sweet Jigglypuff and some pogs. Don’t bring a Squirtle to a gun fight"

http://www.tvn24.pl/amerykanka-grala-w-pokemon-go-znalazla-zwloki,660174,s.html

Tego nikt nie wie. Nie takich asów IT pewnie Yano słyszał w pracy.

Co to ma do rzeczy skoro problem jest po stronie serwera?

U mnie tez dzis spox, jakie byly dzialania naprawcze?

Dobrze by płonął w garażu na moim osiedlu Z tego powodu zanim nie przeniosę się do domku pod miastem, nie kupię nigdy luxwagen za 100+ kawałków

Tak

Tak juz jest, tylko musisz wyświetlać po opcji "nieczytana zawartosc" po lewej w menu.

Lepiej niz gdyby pachniala znaczkami, a sasiad byl listonoszem. A co za motyw z michem frontmenem?

No moj szef sie wk.urwia juz powoli, jak widzi ze trace 10x tyle czasu na forum. - Red, zrobilbys juz 3 raporty w excelu w tym czasie - No ale odswiezam posta pietnasty raz - No co za gunwo, a co czytasz? - elaborat michaelisa o smaku (nene)ki w temacie o lodach - poka! - <F5>...<404> - kur.aa

Ryba nie pachnie morzem tylko (nene)kom

Świeża oznacza umyta, czy że taka 3-4 letnia max?

Lody sardynkowe nie brzmią smacznie.

W Krakowie moge polecic Good Lood na placu Wolnica. Kręcą te lody sami, codziennie nowe smaki. Dzis snickersowe, jezusku nazarejski, muszę się przejść w przerwie.

Dla domowego budżetu to pomijalne kwoty, excel i tak zaokragli https://m.reddit.com/r/PS4/comments/30lxbu/psa_lets_quit_the_bullsht_the_truth_about_the_the/

Mam multisporta, wiec tyle co firma potraca podatku za to, cos kolo 20 zl. Normalnie karnet open bylby za bodajże 200 zl miesięcznie.

Nie no gotowi jesteśmy, tylko to loteria niestety. W sumie kupilbym mu pegasusa i pokazal w co tata grał za guwniaka.

Prawda to, ze można polubic swojego guwniaka nawet jesli nie znoszę cudzych?

Ja nadal cicho łkam w kąciku.

Ukonczylem bloodborn i czulem, jakbym odbebnil niechciana robote. Nie dzieki.

Ja nie mowilem, ze gram w cos co nie daje satysfakcji. Wlasnie ładne samograje na 15h bardzo lubię, a soulsy odpuściłem jak tylko stwierdziłem, że szkoda życia na "you died".

Bełt. Nie mam nastroju na tłuste w ten weekend. To i double kinga xxl odpuściłem. Lepiej ten hajs wydac na Moa, a nie zapchajsyf.

Czekam az grzybiarz wejdzie na to forum i zda relację. Ja się boję.

Za guwniaka mialo sie wiecej czasu by expic w FF7 10h w jednej lokacji, aby zduplikowala sie materia "all". Dzis? Dziś gdy ma się rodzine, obowiązki, pracę to wolę samograja pifpafa anczarted, nawet ze swoim nieogolonym Boberkiem. Gry są fajne i chyba nigdy nie wyrosne.

Przecież napisano, ze po weekendzie dopiero ktos od supportu silnika bedzie mógł cos zdziałać.