Pod robotą otworzyli budkę z żarciem. Wcześniej to był wózek z kanapkami, ale awansował do przyczepki kempingowej (coś jak upgrade obiektu w Theme Parku czy innych Simsach xd). Zdążyłem spróbować tam 100% wołowego burgera (pyszniasty i pożywny) i dziś kebaba w tortilli (niestety jedynie z kurczaka, ale bardzo solidny, nie siedział na żołądku). Niby fast foody, ale jakby rozłożyć na składniki, to normalne jedzenie: kapucha pekińska, pomidor, ogórek, cebula, sos czosnkowy, placek tortilli, bułka z sezamem, udko kurczaka, kotlet wołowy.