Skocz do zawartości

_Red_

Senior Member
  • Postów

    18 099
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez _Red_

  1. Dziwne, że wyczyszczenie danych aplikacji od SMS nie załatwiło sprawy. Zobacz jeszcze czy tu jest coś, czego nie zrobiłeś do tej pory: https://www.technobezz.com/fix-android-device-showing-unread-sms-messages/
  2. _Red_

    własnie ukonczyłem...

    Jednym ciągiem ukończyłem ostatnio The Surge 1 & 2. Gra odpalona z przypadku w abonamencie, raczej w domyśle "5 min popatrzę co to za soulslike z inwalidą w roli głównej i usunę", a spędziłem z 50h z obiema częściami. Ogólnie za soulsami nie przepadam. Nie lubię one-hit-śmierci, uważania na każdym kroku i powtarzania biegu do bossa przez 15 minut. Tak jak Demon's Souls mnie raczej odrzucił, to Surge bliżej imho do Bloodborne, które nagradzało za agresję, a nie ciągłe blokowanie. Co mi się podoba? - fabuła jest szczątkowa, ale powiedzmy, że uzasadnia całe wydarzenia. Korporacja, bunt maszyn, klasyg. W jedynce mamy bohatera z pełnym voiceoverem, zatem ma jakiś background przynajmniej - walka w obu częściach jest dynamiczna, zróżnicowana, a kombosów jest od cholery - broni i ekwipunku jest pierdyliard. Każdy wypad w teren to powrót z nową zbroją czy materiałami do craftingu, zatem do samego końca miałem co robić z lootem - każda broń ma kompletnie inny feeling - ciężkie odrzucają wrogów, lekkie chlastają szybko, włócznie pozwalają trzymać dystans. Dodajmy do tego odrębne animacje finisherów każdej kończyny wroga każdym typem broni, to naprawdę jest co oglądać - świat w jedynce jest dość klaustrofobiczny. Fabryki, laboratoria. W dwójce jest już bardziej obszernie - jedno duże miasto, połączone drzwiami i skrótami. Można się pogubić, ale naprawdę jest to wszystko logicznie zaprojektowane i po parunastu godzinach nagle wracamy do początkowej lokalizacji za zamkniętymi drzwiami. Czasem jednak przydałby się jakiś fast travel, bo zdarzało mi się zapomnieć jak gdzieś się szło. Dodajmy do tego, że w drugiej połowie gry świat - w dwójce strasznie krindżowe są questy poboczne i dialogi. Albo taki był zamysł, albo scenariusz pisał jakiś stażysta półgłówek. Fetch quest z mięsem premium dla tańczącej babki w klubie Cloud9 to jakiś dialogowy kał - poziom trudności: w necie czytam, że Surge 1 & 2 są jakieś przetrudne i w ogóle Dark Souls im może łapy lizać. No nie wiem, początkowo wiadomo, że jest trudno, ale potem się idzie jak przecinak (nadal jednak są momenty, gdzie poziom rośnie). Bossowie ogólnie byli na 3-4 podejścia, włącznie z ostatnim, a dodatkowo wygodne rozmieszczenie bonfire (tzn. medbay) powoduje, że dobiegnięcie ponowne do pola walki to kwestia może minuty. Jeszcze kwestia leczenia - zdrowie odzyskujemy dzięki zużywaniu baterii, a te ładują się w walce. Więc tak długo jak naparzamy wrogów skutecznie, tak długo możemy się leczyć. Działa też z bossami. To chyba mocno dodaje szans w starciach, porównując do ograniczonej ilości estus flasków itp. Jestem mega zadowolony, zmęczony już, ale najedzony pozytywnie. NG+ nie tykam póki co, trzeba odpocząć.
  3. To tak jeszcze dodam, że jakby ktoś brał z RTV AGD i ma konto w Credit Agricole, to jest tam kupon 3% w ramach tego ich programu korzyści. To już 90 zł w kieszeni, a do tego można zakupić za pomoca platformy goodie to dodatkowe 2% cashbacku
  4. Czuję się ojcem tego sukcesu. Gratuluję.
  5. No to jak LG to obadaj 55" C2 (taki dokładnie mam) lub model wyżej 55" G2, który ma wyższą jasność i jest skierowany pod wieszanie na ścianie (cienka ramka). A jak inne marki, to obecnie tańsza (po cashbacku 2000 zł dla osób fizycznych) konkurencja od Samsunga, tj. OLED S95b 55" Jeszcze z droższych opcji mogą być OLEDy bodajże od Sony (tutaj chyba @Qbon opisywał użytkowanie).
  6. Na swój użytek (czyli porządny, do gier i filmów) czy jakiś do biura dla pracowników? Skoro zakładasz z góry, że szukasz konkretnie marki LG to z 2022 raczej tylko OLED C2 lub G2 (jaśniejszy, wieszany na ścianę, podstawka osobno). Zakładam, że budżet jest sprawą drugorzędną u Faki Jak byle co, co ma tam grać w służbowej kanciapie to... byle co w sumie do 2500 zł xd
  7. Przymierzam się do zakupu, wiec szybkie pytania dla posiadaczy i obeznanych: - czy wersje dostępne w sklepach są identyczne, czy trzeba patrzeć na jakieś różne regiony, numerki etc? - kupuje całość za 2999 zł i mam komplet gotowy do podłączenia i uzywania, czy jeszcze osobno kamerka, marakasy, zasilacze i jakieś dodatki? xd - w zestawie bez gry jest jakieś demo chociaż, by sprawdzić czy sprzęt działa? Ewentualnie na PSN coś za free w abonamencie można wyrwać na wstępne testy? Bo jak kojarzę, gier z vr1 nie odpalę.
  8. _Red_

    Pomoc przy kupnie auta

    Myślałem, że rozmawiacie ze sobą xD
  9. Wziąłem wczoraj w Lidlu te ich konkurencyjną pizzę do Donatello biedronkowego. "Pizza pieczona na kamieniu - z kurczakiem". Wyszła o dziwo dużo lepsza niż biedrowa. Ciasto jakby lepsze, ser mniej gumowy, kurczak dobry. Myślałem, że te bliźniacze produkty są identyko w obu sklepach, ale tu wyraźnie ciekawsza wersja z Lidla. Cena ta sama (8,50 zł za 400g było w promce, normalnie około 11 zł).
  10. Faka chyba pisze o tej oszczędności energetycznej. Ot nowe TV muszą mieć wyższą klase, a stare grzejniki jak np. C2 już nie będą sprzedawane. I tak to są towary sezonowe coroczne jak FIFA wiec po prostu nowa generacja będzie miała albo mniejsza jasność, albo inna technologie by mniejszym zużyciem prądu dać dobry efekt.
  11. Tech Giant, właśnie o nim myślałem w kontekście tych defektów
  12. Nie mam S95b, parę osób tutaj posiada i może z perspektywy czasu dorzuci nowe opinie (chyba @MaZZeo?). Ale przy obecnych cenach typu 6000 zł w sieciówkach partnerskich Samsunga minus 2000 zł za napisanie opinii sponsorowanej (ha-tfu) to wychodzi chyba najlepszy przelicznik jakość - cena na rynku w kategorii OLED. Faktycznie w recenzjach video na YT pokazywano czasem pogięte matryce, odkształcone narożniki, przesycone kolory (to do ustawienia i kalibracji jednak) no i ta powłoka ekranu lekko polaryzuje na fioletowo jak pada światło. Podejrzewam jednak, że nie jest to nic zabijającego wrażenia (pod warunkiem, że model będzie sprawny technicznie), a za 4000 zł na czysto to jak darmo w tej klasie. No i jest jaśniejszy niż odpowiedniki od LG, także może mocniej palić po gałach w efektach HDR (to plus). Z C2 nadal jestem zadowolony i nie widzę braków, chociaż wyszedł drożej bo 5.5k. Opinie na gorąco dawałem w paru ostatnich stronach.
  13. Nie, jeśli zamierzasz grać. Też o nim myślałem, ale parę stron wcześniej bardzo dosadnie zrecenzowano problemy z powidokami, przez co smugi wyglądają jak w tv za połowę tej ceny. Cena jak za OLED, a to guwnoled tylko z dużą ilością diod. Dyskusja mniej więcej od tego posta
  14. _Red_

    The Surge

    Nie lubię jak w grach nagle jest spory difficulty spike, który rozwala całe dotychczasowe poczucie progresu. Właśnie dotarłem do dr Barretta, chciałem jeszcze pochodzić po laboratoriach R&D w celu zrobienia side questów, ale namnożyło tyle mobków, że jestem na strzała. Mam max upgradey możliwe na tym etapie, 64 level, sporo apteczek, ale te odradzające się robociki robią mnie na strzała - najlepiej jak jakiś dogoni mnie w tunelu, gdzie nie mam jak uciec - w zwarciu bez szans jestem (side step nope, blok nope). Zaczyna mnie wkurwiać trochę bo co robię podejście w celu doexpienia, to w końcu gdzieś/skądś pojawia się robocik i mnie rozwala jednym liściem, a potem muszę pędzić do własnego truchła w te 2 minuty po "dusze". Ech, a było tak dobrze i pod kontrolą do tej pory Ogólnie staram się wywoływać aggro pojedynczo, ale raz na ileś prób gra po prostu mnie robi - np. otoczy dwoma/trzema przeciwnikami znikąd, albo te ziomki z miotaczami ognia i dronem, który rzuca na nie pole ochronne. No jak nie trafię z rozbiegu za pierwszym razem i nie przełamię shielda, to jestem usmażony. edit: trochę zmieniłem build. Wrzuciłem z 5 implantów zdrowia i od razu więcej wytrzymuje. Teraz dwa strzały edit 2: końcowa lokalizacja Nucleus i te nanitowe galaretki to jakiś dramat, a konkretnie sposób ich ubijania (overcharge, który bardzo trudno trafić w ułamku sekundy). Za to końcowy boss padł za pierwszym razem i gra skończona. Nie mam ochoty dłużej grać dla samego zwiedzania i robienia leveli, więc odpalę dwójkę póki jestem rozgrzany edit 3: leci dwojeczka. W sumie niejako jest się jak w domu, bo gameplay zbliżony, początek dość łatwy i pozwala się rozkręcić. Fajnie, że pobawili się z rozwinięciem mechanik z jedynki, jest duże miasto-labirynt, craftingu od cholery wiec jest motywacja na każdy kolejny run po expa i sprzęt. Drzwi i skróty otwierają się w bardzo wygodnych miejscach, tak że np. mam minutę do bossa od najbliższej stacji medycznej. Bardzo ułatwia życie i nie frustruje tak jak miałem np. z Demon's Souls. Ogólnie mam wrażenie, że gra jest dużo mniej karająca jak na souls-like. Pewnie przyczyną jest dość hojne leczenie, gdzie praktycznie możemy co chwila zużywać baterię po atakowaniu wroga na zastrzyk zdrowia. Jedynie wkurza mnie to te funkcje online: tagowanie/graffiti i lajkowanie cudzych bazgrołów, nie czaje sensu. Ani to nie pomaga, a w zasadzie to odwraca uwagę i zaśmieca interfejs. Pod kątem story odeszli od gadającego bohatera z jedynki i dali milczącego ziomka z generatora postaci. Minus - przez to mniejsza wczuwka w fabułę i ten efekt grania randomem. Cringowe dialogi z NPC np. w imprezowni Cloud9 powodują, że bardziej jest to luźny sandbox do zbierania lootu i parcia dalej, niż poważnego lore.
  15. Kupił nowy sprzęt i nie podzieli sie
  16. _Red_

    The Quarry

    Baba początkowo robi za narratora, ale potem jej rola się wyklaruje. Wróżby z tarota są sekundowym fragmentem jakiegoś wydarzenia, pokazywanym w jej szklanej kuli. Mało mi się to przydało przy dokonywaniu wyborów. Lubię tego typu gry, ale różne Telltalesy czy Life is Strange lepiej mi wchodziły z tą różnorodnością dialogów wybieranych pod Tutaj w zasadzie wszystko sprowadza się do wychylenia gałki i czasem wstrzymania oddechu. A chodzenie jest tak powolne, nawet z trzymaniem przycisku biegu, że można zasnąć podczas eksploracji. Nie wiem, jakos mnie całość nie porwała. Mało wiarygodne aktorstwo - ekipa widzi na własne oczy, że ich kolega Osiemnastoletni nerd i nawet nie zwija się z bólu, a wrecz jest w stanie uciekać, włazić w ciasne pomieszczenia bez zajęknięcia? Licealistka i jedyna reakcja to "kurva, muszę znaleźć bandaż, elo". Normalnie dzieciaki Rambo. I to szlajanie się samemu po ciemnym lesie, wiedząc o niebezpieczeństwie. No wiem, konwencja głupiego horroru, ale i tak mnie to mierziło xd Drugi raz mi się nie chce podchodzić, alternatywne opcje najwyżej na YT obejrzę.
  17. W aldim za to bananków po 3.99 zł nabrałem wczoraj pod korek. Sery żółte typu gouda czy morski często się trafiają po ok 25 zł/kg, mozarella kulka po 1.99 zł przy dwóch sztukach. Inflację jakoś nadal dzielnie wymijam slalomem dzięki czepanku. No i zmianie nawyków.
  18. _Red_

    Atom RPG

    Otóż to, o to mi chodziło. Trzeba tam tylko chyba było pokonać jakiegoś szczura czy coś innego.
  19. _Red_

    Atom RPG

    Swoje graty trzymałem w którejś z dostępnych szafek w pierwszej wiosce. Byle nie w koszach na śmieci, gdyż czytałem, że mogą po czasie zniknąć.
  20. _Red_

    The Quarry

    Dobrze, że wstrzymałem się z zakupem, leci aktualnie z PS+ Wiem, że to jest samograj jak każdy inny z tego gatunku, ale orety, po 2h już mi uszy więdną od cringowych dialogów i stereotypowych amerykańskich nastolatków. Normalnie jakby zebrała się banda przygłupich Stiflerów, czasem mam ochotę schować głowę w kołnierz. No ale jestem ciekaw co tam się takiego wydarzy, jedno przejście na pewno wleci.
  21. _Red_

    The Surge

    Samo się lockuje jak tylko uderzę, no i wtedy od razu tracę przegląd pola walki. Czytałem poradę, by wyłączyć autolock w opcjach (dotąd nie przeszkadzalo), tak też spróbuję przed kolejnym podejściem. edit wyłączyłem autolock i padł za pierwszym xD Ta potyczka to głównie walka z kamerą, bo przeciwnik prosty.
  22. _Red_

    The Surge

    Wszystko szło dobrze, ale na razie utknąłem na trzecim bossie. Ta yebana kamera tak wariuje, że nie widzę skąd macki na mnie opadają:/ Nagle obraca się i dostaję one shota z góry. Chyba z dziesiąte podejście:/
  23. Jeśli będzie to tylko poziom antyldona to będzie git. Ależ wysyp w tym miesiącu, a dopiero co w Surge się wkręciłem.
  24. _Red_

    The Surge

    Od samego biegania i lania wrogów w drugiej lokalizacji wpadł 45 level rdzenia, drugi Boss firebug padł za trzecia próbą. Korytarze fajnie odblokowują skróty, nowsze implanty dodają ciekawe umiejętności. Jest wkrętka z odcinaniem kończyn i zbieraniem złomu. Chyba gra mi się przyjemniej pod kątem trudności i (nie)skomplikowania statystyk niż w Soulsy czy Nioh. Dodatkowo dla mnie dużym plusem jest możliwość pauzowania gry (wiadomo, bez online multi to ma sens).
  25. _Red_

    The Surge

    Możliwe, że właśnie usunąłem duplikat implantu leczenia lvl 1 (chodzi o leczenie w ilości 3 shotów per run?), ale pewnie coś się dalej znajdzie. Szkoda mi cofać się z tego powodu, a póki co zarąbisty jest implant leczący zapasem energii. Praktycznie można leczyć się co pokonanego wroga.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...