_Red_

Dzwoni typiarz z normalnego numeru, przedstawia się i pyta mnie po imieniu czy rozmawia z XYZ. No to odruchowo mówię, ze tak, o co chodzi? I dalej ruskim akcentem, że zablokowano mi Binance itp., to od razu znałem scam i się rozłączyłem. Wkurwiłem się tylko, skąd mają imię + numer, skoro nie podaję tego nigdzie publicznie (OLX, allegro), nie mam JDG stąd nie figuruję w CEIDG. Jeśli gdzieś był wyciek, to myślę sobie na ile mogą wykorzystać nagrany fragment, w którym mówię "tak", by np. gdzieś coś na mnie zdalnie podpisać (czytałem o takich przypadkach np. przy zakładaniu konta i weryfikacji czy coś w tym guście). Czytałem, żeby nigdy nie rozpoczynać rozmowy od "tak", ale po tym podaniu mojego imienia mnie zbił z tropu bo mógł to być ktokolwiek realny - sprzedawca z Allegro czy jakiegoś sklepu, gdzie coś zamawiałem ostatnio etc.

Dużo w tej grze dało się zrobić lepiej. Koślawe celowanie i hitboxy totalnie rozjechane (nigdy nie miałem pewności czy wejdzie headshot nawet jak celowałem z lupą lunetą), czy nadmiernie przegadane scenki oraz nudny sposób prowadzenia narracji. Serio, jak stałem na szczycie wieży w kryjówce Olgi, a ta baba gadała i gadała xD Gdy myślałem, że skończyła i sobie poszedłem, to nagle słyszę w tle dalszy ciąg monologu. Mimo wszystko pograłem bo lubię post-apo. Gdyby to był inny setting to dawno bym odpuścił.

Nie będzie spoilerem, że zakończenia są dwa - dobre i złe. Udało się dobre, bo wszyscy kompani przeżyli. Trzeba chyba dwóch z trzech przynajmniej utrzymać przy życiu w poszczególnych chapterach, a to wiąże się z karmą - czy zabijaliśmy tubylców, czy przekradaliśmy się po cichu i KO w łeb. Co imho jest porąbane, bo przecież atakują nas i tak, więc czemu mamy się nie bronić :f

Chciałbym mieć takie włosy jak ten schpak.

Rzucam luźno pomysł - skoro wcześniej to się nie działo, to może wprowadzony ostatnio do PS5 VRR coś napsuł i przeskakuje ustawienie co chwilę? Idź do ustawień systemu w konsoli > Ekran i na próbę wyłącz VRR (może masz włączone wymuszanie w każdej, nawet nieobsługiwanej grze). Zobacz co tam jeszcze doszły za opcje i powyłączaj na próbę - może coś się gryzie z TV.

Podstawka dokończona. W Tajdzie wkurzyłem się, bo pominąłem noktowizor na samym początku, więc potem w tunelach musiałem sobie radzić latarką. Ogólnie no da się przejść bez specjalnego krzywienia, klimat jest, wygląda ładnie. Ostatni chapter z dużą dawką radiacji i halunami już trochę mnie irytował, bo wchodziliśmy trochę w atmosferę Control (jakieś lewitujące przedmioty, światła w tunelu, omamy wzrokowe) ale dobiłem do końca. Teraz Sam's Story, więcej tego samego + gadający bohater, nawet jeszcze mam ochotę na te kilka dodatkowych godzin.

Myślałem, że w Japonii tak się ubiera na wyjścia, a nie flanelowa koszula programisty

Czemu tak spuchles w tej Japonii xD

Smaka robicie niesamowitego, a ja dopiero kończę środkową trylogię, żeby się w klimat wprowadzić. Z tego co jednak czytam, tu nie ma takiego kiczu, tylko równie dobrze to mógłby nie być Star Wars.

Returnal chyba mi nie skraszował ani razu, ale Ghost u niektórych też wywala, np.

Były jakieś nowe zapowiedzi cenników, że ludzie tacy zachwyceni? U mnie stoi napis, że kolejne 49 zł pobrane będzie w marcu.

Teraz to już na pewno dno, trzeba brać. ... mówił kumpel któryś już raz jak jeszcze było po 40k USD xdd

Kogut musi konserwować swoje gniazdo jak i dbać o finanse, nie widzę nic złego

Jeszcze w sumie za spłuczkę się dziś wziąłem, bo obecna haczyła się często i nie odbijała w górę z powrotem. Wymieniona na nową, ale nadal kurde problem chyba jest w zaworze doprowadzającym wodę, bo spławik coś nie chce się zatrzymać i odciąć wody po wypełnieniu dystrybutora do wymaganego poziomu, więc strużka cieknie cały czas awaryjnie do muszli. Nowy za 60 zikos na allegro + 4 monetki w prezencie Dokończę robotę pewnie po długim weekendzie. Nie lubię robót hydraulicznych, ciągle się stresuję, że coś gdzieś zacznie pryskać pod ciśnieniem i będzie trzeba siedzieć w domu bez wody, albo zaleje powoli sąsiada i będzie kucia w cholerę. Tak mi kiedyś babka z parteru zacieki w piwnicy narobiła - mam strugę na ścianie niczym oszczany przez żula mur, a trzymałem tam zapasy płytek

Jak wyżej. W przypadku COI 4-letnich co rok odcinane są odsetki i wpływają Tobie na konto, a oryginalny kapitał pracuje od nowa na kolejny rok. EDO 10-latki są kumulowane, tj. odsetki dopisywane są do inwestycji na kolejny rok i działa efekt procentu składanego. Podobnie te pińcetplusowe. To jutro wiborek na czerwono xD Nest dopiero 15.11 aktualizuje % na kolejny miesiąc, więc pewnie już zdąży spaść sporo ;(

https://blog.playstation.com/2022/11/09/playstation-plus-game-catalog-lineup-for-november-skyrim-rainbow-six-siege-kingdom-hearts-iii-and-more/?sf261732161=1 listopadowy zrzut do katalogu. W sumie jakoś dla mnie bez szału, ale dla fanów KH chyba fajnie.

Myśli huop co zrobić no...

I co, coś wiadomo? Dalej 6.75%, może 7% już? WIBOR się rozpędził na zapas, wiec jestem ciekaw czy jebnie w ścianę.

Zaworek kątowy wymieniony przy pralce. W tym miejscu to dość spoko robota, bo jest dojście przy ścianie, ale już zawór od zmywarki byłby gorszy (przy plątaninie wężyków od zlewozmywaka nawet za bardzo nie mam jak obecnym kluczem manewrować, chyba że kupię krótszy nastawny). Jedyna niedogodność w moim przypadku to była konieczność spiłowania brzeszczotem paru milimetrów płyty laminowanej od szafki łazienkowej - stolarz zostawił otwór na zawór & syfon odpływowy pralki tak na styk. W poprzednim zaworku miałem kurek z tyłu, w nowym mam wajchę na górze i to już zawadzało przy wkręcaniu. No i kolejny spodziewany problem to, że woda spływająca z rury + płyta laminowana się nie lubią, więc lakier na szafeczce zaczyna lekko puchnąć u dołu, ale trudno. Szmaty wszędzie miałem, ale nie przeskoczę tego. Dwa podejścia miałem do nawijania pakuł, bo raz mi się ześlizgiwały i po puszczeniu głównego zaworu wody zaczęły się sączyć. Drugie podejście na razie suche (postrzępiony brzeszczotem gwint + włókna + pasta). Rozety maskującej nie zakładałem bo to wszystko jest schowane we wnęce, a mam dodatkowo lepszy wgląd paluchem, czy pakuły nie kapią. Rozetka ma jakiekolwiek mechaniczne zastosowanie poza wizualnym? Nie wiem, dociska pakuły do gwintu czy coś?

Niby piszo, że import z Wlkp. Dzięki kierowcom Tirów macie bułki, szynkę, rogale itp.

Z Lidla ta sama liga, też masiste, pełne maku, orzechów. Cena podobna. Albo sprzedają je po kosztach, albo poznańskie cukiernie w chuja lecą z tym 50+ za kg. Tu biedrowy, ale Lidl identyko, pewnie tylko różnica w smaku zależnie jak długo schną na półce.

Biedra ma prawdziwe rogale swietomarcinskie (te sezonowe, certyfikowane poznańskie) w śmiesznej cenie ok 25 zł kg. W Poznaniu w osiedlowej cukierni 55zl/kg a porównywałem oba i praktycznie to samo. Dziś biorę dla porównania z Lidla w podobnej ofercie.

Sterowanie nadal jak czołgiem czy cos usprawnili? Średnio mi leżały takie RE-controls w przypadku dynamicznej walki wręcz. Oryginalne sterowanie z pierwszych GOWów było fajniejsze do arkejdowej nawalanki.

Ewentualnie obniżyć sąsiadowi sufit.

Te 81.5 to zgaduje, że jest z nóżkami skręconymi do minimum. A jakby je wywalić w ogóle jakoś i położyć sprzęt bezpośrednio na podłodze na jakimś filcu? Nie wiem, rzucam pomysłem :f