adamst85

Najważniejsze jak już pisałem kiedyś - niech przetestują ekwipunek - menu ekwipunku w 5 i jego obsługa, niewygoda, idiotyzmy doprowadzały mnie do pasji... Nie dla remaków - ileż można żreć to samo, zresztą fabuła znowu utrzyma pewnie poziom poprzedników - czyli pitu pitu, virus t , virus b i w choooj wkoło to samo w innych sceneriach. Chris - będzie się dziwił - o roślinki. Fabuła każdego Resa to prawie to samo tylko dochodzi Moda Na Sukces w stosunkach między postaciami. W 5 grało mi sięfajnie ale nie wiem czy kolejny raz to przetrawię. Po cholerę maszyny do pisania? Z sentymentu? Handlarz mimo, że klimatyczny to pasował tam nieraz jak pięść do oka. Wszedzie zagrożenie a tu koleś handel obwoźny uskutecznia. Coś jak kowal na sterowcu w Ninja Gaiden.... Najważniejsze to ekwipunek, żeby był poręczny, konfigurowalny, bez idiotyzmów- brak miejsca na naboje a magazynek pusty to nie weźmiesz, albo roślinki nie pokombinujesz, idiotyczne komendy give, request - wystarczyłoby move i po problemie. A tak to ... zresztą pisałem tutaj parę razy jak częściej walczyłem z ekwipunkiem niż z bossem jakimś. Wzięcie naboi do spluwy zmuszało nieraz do 5 komend. Idiotyzmy. I nie chce już strzału z rpg na końcu i tych mutujących w nieskończoność bossów ze średnim designem...

To poczekaj ażstanieje i wtedy atak, na imprezy, dla pogrania z dzieciakami tytuł jak znalazł.

Limbo, FEZ, Sword And Sorcery, Aquaria - różne platformy. Szkoda, że Aquarii nie przekonwertująnp na Vitę albo DSa czy PSP. Journey mnie ciekawi ale poczekam aż stanieje trochę.

No ja się dopiero martwei. Wiedźmin 2, Mass Effect 3 i Skyrim czekają na półce na swoją kolej, poczekają na kino domowe i nowe mieszkanie i wtedy full wypas!! Grania mam na dwa lata. Napiszcie jak z poziomem trudności - normal? nie za łatwo? (Kingdom of Amalur?). Aha i jeszcze Dragon knight Saga i Dragon Age 2 - heh rpgi mi starczą na rok...

czyli muszę kupić amplituner z co najmniej 3 lub 4 wejściami hdmi, rozumiem, że ten ampli puści mi wtedy też obraz na TV? Tak to działa? 360, ps3, i Ferguson hdmi do ampli i jeden hdmi z ampli do TV i wszytsko będzie śmigać?

Przelazłem Wojne na Północy. Moja ocena 7/10. Gra naprawdę ładna, ciągła wyrzynka wrogów, przed siebie, zbieranie łupów i tak w kółko. ładne widoczki, świetne postacie- żywcem z trylogii filmowej. Dosyć długa jak na hack n slasha i przez to monotonna nieraz. Jak w miarę tanio to bierz - przejdź i sprzedaj wymień. Co do BF3 to się nie wypowiem bo skończyłem tylko singla i tutaj to samo - do przejścia i sprzedania, chyba, że lubisz multi to ponoć full wypas.

Na 360 po hdmi będe miał dźwięk 5,1? Mam Falcona białego jeszcze. Gdzieś czytałem, żeby mieć 5.1 to musze po optyku a nie po hdmi? Czy dvd - tutaj mam Fergusona co wszystko mieli, też będe mógł po hdmi podłączyć do tego amplitunera? Rozumiem , że wtedy z ampli hdmi do TV? Pozdrawiam

Może ktoś poleci najpierw jakiś amplituner za w miarę rozsądną cene i dobrej marki, d którego możnaby podłączyć zarówno 360 i ps3 jednocześnie.

Potrzebuję porady - mam obie konsole i na którą brać Dark Souls? Wyglądają ponoć tak samo - kwestia sterowania. Ponoć na 360 nie za szczęśliwie rozmieszczono blokowanie - i dlatego się pytam - która wersja ma wygodniejsze sterowanie? osobiście preferuję pada do 360 (wszelkie multiplatfermowe shootery tylko na 360) zaś do slasherów ps3. przy dłuższym posiedzeniu z padem ps3 bolą mnie ręce i spusty są tu delikatnie mówiąc z dupy. Ale słyszałem, że mimo świetnych spustów na 360 blokowanie zrobili na bumperach czyli i tak kiszka. Może ktoś coś opisac? Jaką wersje Dark Souls brać pod względem sterowania. Pozdrawiam

To może mi ktoś doradzi. Zestaw Kina ddomowego do 3000 max 4000. Z amplitunerem, żeby można było jednocześnie podpiąć 360 i ps3? Chce sobie na nowym mieszkaniu urządzić zakątek do grania. niestety po kupnie kuchni, pralek, lodówek zosrtanie mi tylko gdzieś taka kwota. Chciałbym jasne, żeby subwoofer był i 5.1 a laikiem jestem. Najważniejsze, żeby nie trzeba było konsol przełączać tylko podpiąć dwie jednoczesnie i się cieszyć. Polecicie coś? Pozdrawiam

Witam. jako, że mieszkanie już na mnie czeka, teraz pytanie. Wstawiłbym tam chętnie jakiś zestaw kina domowego czy głosników samych, ale najlepiej żeby było 5.1 i pytanie czy taki zestaw mogę podłączyć jednoczesnie do 360 i ps3 czy będe musiał przełączać kable między konsolami? Nie wiem ile kasy zosatanie mi po umeblowaniu i pralkowaniu mieszkania ale chyba nie dużo - czy do 3000 czy 4000 warto kupić jakiś zestaw kina domowego? Co polecicie?

Akurat design bohatera to w LP nigdy nie był wysokich lotów, silnik mieli fajny, nie wiem po co zmieniać. UE3 daje radę w dobrych rękach - niestety Spark do nich nie należy. Wogóle nie wiem nieraz skąd Ci japońce biora tych wykonawców - niech popatrza na ich wczesniejsze gry - Gearbox robi Aliensa chyba, Spark - Lost Planet - Vatra jakaś Silenta zrobiła - wszystkie te firmy technicznie to co najwyżej śreeeeedni a nawet słaby poziom. Mozna miec tu obawy - i już nie chodzi czy zachód wschód - tylko czy ich poprzednie produkcje gwarantowały jakość.

Dolicz dojazd i stracony czas Ci wyjdzie to samo - chyba, że masz pod nosem :-). Ja nie żałuje bo mam do tego nowego Skyrima za 120 i jest malina hehehe.

MOH to jeden z nielicznych FPP, który ukończyłem w 1 dzień. 7 godzin. Nawet w battlefielda 3 w singlu mi dłużej zeszło. Gra nawet ładna - ale na ps3 grałem i nieraz mi się przycinała, fajny ten kompan z brodą jest i niektóre akcje ciekawe. Ogólnie singiel to poziom BF3 tylko z trochę gorszą grafą ale z lepszym zakończeniem niż w BF3. Za tą cenę to brać, przejść i sprzedać/zamienić. Ja tak zrobiłem i nie żałuję. Lepsze od Homefronta, gorsze od Modern Warfare 1 - mówię o kampani.Wogle dla mnie FPP wojenne to przewaznie, przejście, sprzedaż i zapomnienie gdyż nie gram w multi. Modern Warfare dawał radę i zostawiłem sobie, Bad Company 2 jeszcze nie ograłem i resztę tych nowych kodów też. Za to BF3 singiel ma momenty ale za mało i końcówka - rozkręcamy się i co? Jajco... jako, że w FPP jestem singlowcem preferuję Bioshocki, Halflify, Metra i inne takie Resistancy czy nawet Rage. nieraz mam dosyć jak FPP zamienia się prawie w celownik na szynach - Homefront - same korytarzowe plansze z wrogami zawsze z tych samych miejsc. Ani zbieractwa, ani zagadek, ani fabuły za ciekawej. Pozdrawiam

Jedynka baaardzo mi się podobała, tylko, że za dużo japońskich naleciałości i fabuła oklepana do bólu. Ale bronie, fauna, flora dawały radę i to bardzo - swego czasu dałem jej nawet 9-/10. Dwójka czeka na swoją kolej - po ograniu dema i nastawieniu bardziej na koopa trochę mnie odrzuciło. Z japońskich naleciałości niech zostawią design stworów, broni, mechów tylko jakąś normalna fabułe dadza. Chociaż to Capcom to raczej fabularnie znowu będzie pitu pitu. Jak w Residentach, Devil May Cryach - ciągle to samo z innymi wykonawcami...

Czy tylko ja mam wrażenie, że: - gra wygląda bardzo plastikowo - tandetnie - takie mam odczucie przy niej - postać głównego bohatera - zero charakterum charyzmy, bardzo nijaka - martwie się o fabułe, że będzie standard do bólu niby jest tu wszystko na miejscu, smoki, gryfy, chimery i inne ale wszystko takie nijakie bez wyrazu. Ani mroczne, ani słodkie, taki plastik. Poczekam na recenzje i dopiero może kupię. na razie wogóle mnie to nie kręci.

ja do halo 3 podchodziłem jak pies do jeża własnie po słabej konwersji Halo 1 na PC. NIgdy nie fascynowały mnie blasterki. Zacząłem na legendary i mimo, że grafa była nieraz świetna, za to muzyka przepiękna. NIektóre widoczki zachwycająca, całkiem niezła fabuła jak na FPP (chociaż gdzie tam do half Lifów - które są dla mnie ideałem FPP/przygody), do tego doszło naprawdę dobre SI i epickośc niektórych walk - oceniam Halo 3 na 8+/10 - baaaardzo mi się spodobało. HALO ODST też mi podeszło, ale tu więcej skradania, nie ma Mastera - ode mnie 8-/10. Halo Reach jest bliższe trójce a nawet przewyższa ją epickością starć, oprawa - dla mnie must have. Kiedyś nie trawiłem Halo - od trójki twierdze, że to naprawdę porządny FpP i nie taki za rączke jak to sięteraz robi. Reacha łykaj smiało bo drogo to on nie chodzi na allegro teraz.

Nie wiem jak na 360 ale na ps3 za Talony życzą sobie 10 pln. Kup gre za 200 pln, dokup wszystkie bronie, triale i będzie kuźwa 300. Sorry chłopaki ale jak tak to będzie to ja mam ich w (pipi)e.

Z Arcadówek - Burnout Paradise - dla mnie najlepszy arcade racer - z patchami jest restart - czy split screen to nie wiem. Split Second Hot Pursuit i Pure jest świetny - nie dość, że piękna gra, tania jak barsz to fajny model jazdy i prostych trików. Przepiękne widoki jak z pocztówek. Split screen chyba jest i jeszcze Burnout Revenge

Obie hehe ja tak zrobiłem. Do tego ME to dla mnie najlepsza obok Gearsów nowa marka tej generacji to wziąłem limitkę.

Far Cry 2 - piekna grafika (wow jak zobaczyłem rok to się zdziwiłem plus świetnie odwzorowany ogień, jak sawanna płonie to miód!!), bardzo dobry klimat, pierwszorzędnie zrobione pojazdy. Ogólnie byłby miód malina - ale schematyczność misji - dojedź, zabij, wróć i tak w kółko powoduje duża montonnie. Same dojazdy zajmują duzo czasu a wymiana ognia z podobnymi ciągle przeciwnikami jest średnia. Do tego respawnujące się posterunki - idiotyzm i sztuczne wydłużanie i tak bardzo długiego gameplayu. Jest dobrze ale mogło być lepiej. Gra dobra ale montonnia zaboja w pewnym momencie. Po Kilkudziesięciu procentach odłozyłem. Teraz SHADOW COMPLEX. Powiem krótko: Flashback + Abuse + Super Metroid (zbieranie zdolności plus pwer upów) + komnatówka jak z Atari + świetna oprawa. RE-WE-La-CJA.9 na 10 na razxie. Kto nie grał-polecam!!

A przytoczone tutaj GnG przełaziłem swego czasu na 1 kredycie heheh, a plansze u zombiaków wczoraj odpuściłem po paru godzinach bo paluchy bolały. W planszy z kościstym wężem parę razu udało mi się go wyścignąć na końcu i ładnie się wkurzałem- widzę drzwi a wąż z mną i spadałem - ups. ALe dałem mu radę. Mój chrześniak przy węxu to przechodził tylko do drugiego wskoczenia na węża. Nie jest hardcorem ale tylko 8 letnim dzieckiem. Popatrzył na pudełko i powiedział - od 7 lat? Ciekawe dla kogo... Dopiero musiałem tłumaczyć, że tu nie chodzi o trudność.

Przelazłem Skarb Piratów, wszystko robiłem tak samo jak zawsze i nagle załapało. z 200 prób mnie to kosztowało, z przerwami. Dla mnie bug i tyle, na końcu nie szybowałem tam tylko spadłem. Teraz jestem u truposzy i jest tam naprawdę trudno. Niech nikt nie pierniczy, że nie jest hardcorowo, bo jest. Gram od czasów atari 8 bit i mi się przypominają gry ze starych czasów. Do przejścia na jednym kredycie. Jeszcze mogli w Raymanie limit żyć zrobić 3 życia i całość od początku to by było wtedy..... NIektóre plansze szczególnie u zombiaków lub skrzynki trzeba wykuć na blache i powtarza się je po kilkanaście, kilkadziesiąt razy. Rayman jest dla dzieci tylko do pewnego czasu, później za trudny. Wiem bo gram z chrześniakiem, teraz lata jako bańka, a radził sobie prawie do końca gry. Gierka super tylko, że bardziej dla starych koni właśnie przez poziom trudności. Chyba najlepszy platformer 2d od dłuuugiego czasu.

Ma ktośjakiś pewny sposób na glitch w skrzynce Skarb Piratów? Szlag mnie tan trafia. Już na youtubie szukałem, robiłem tak jak pisali, puszczane joya, sam przycisk do skoków i lewitowanie i na końcu zawsze ta kamera mnie zbańkuje. NIe mam sił na to już... Jest na to pewny sposób czy próbować aż kamera wreszcze zachowa się normalnie?

może ktoświe czy medieval Moves - Wyprawa Trupazego jest w wersji PL? Bo jeśli tak to chętnie bym to łyknął z kimś. Pozdrawiam Nikt nie wie?