-
Postów
1 241 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez adamst85
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 26
-
Nie bronie DMC, ale zarzuty o liniowość tej części są z dupy gdyż cała seria opiera się na: wejście do pokoju zabicie wrogów wszystkich, przejscie dalej to samo, nieraz boss, nieraz backtracking i tak w koło macieju. Do tego zagadka na poziomie capcomowskim czyli dla debili - otwórz drzwi przekładnią w drugim pomieszczeniu. Trzeba nieraz cośznaleźć i zanieść w odpowiednie miejsce. Takie zarzuty można by postawić do 90% slasherów czy action adventure. Przelazłem DMC 1,3,4 i pod względem rozgrywki to za bardzo DMC nowy się nie różni - nic odkrywczego tutaj nie zostało wprowadzone do rozgrywki. Zresztą ja już tutaj sie napisałem na temat różnych DMC i mi się nie chce. Wszystkie częsci DMC to archetyp slashera. Mnie najbardziej właśnie brakuje w DMCach dobrych zagadek. Nowy Dante czeka na swój czas kiedy mi się zachce go kończyć - ale prędzej chyba przejdę Splatter House.
-
Nie wiem po cholerę te dywagacje każdy ma swój gust. Wiek nie ma nic do rzeczy - w tym roku kur.wa poleci 38 i właśnie WiiU jest nr 1 do zakupu - czekam tylko na nową zeldę i donkey conga i łykam. Właśnie za takimi grami mi najbardziej tęskno. A od POWAŻNYCH gier to są PS3/360/XONE czy PS4.
-
Up nikt nie miał problemów z parowanie po wymianie paluszków na pełny akumulatorek? Falcon 360 biały - pady z paluszkami czy akumulatorkami paluszkowymi parują się bezproblemowo, z akumulatorkiem koszyczkowym za choleręsięnie parują. Próbowałem z godzinę na obu padach. Pozdrawiam
-
Panowie idiotyczny problem... Zamiast baterii kupilem akumulatorki takie jak cały koszyk z bateriami. Naladowalem podlaczam i za cholerę nie mogę sparowac żadnego pada z tym akumulatorkiem z konsola. WTF? Kółko kręci się w czasie parowania a później mruga cały okrąg i dupa. Ten sam pad z bateriami smiga spoko
-
Spenetruj rynek xbox live: Dust Elysian Tail, Mark of Ninja, Shadow Complex - wszystkie 9/10, FEZ 10-/10, Do tego jeszcze: ilomilo, Charlie Murder, Fusion Genesis, Deadlight, Insanely Twisted Shadow Planet, Torchlight, Dishwasher 1 i2 jest tego trochę, niektóre wyszły na PC też ale jak nie grałeś na PC to jak exclusivy
-
Kuźwa nie mogę tu wchodzić bo ciśnienie rośnie i chcica na WiiU!!! Och te screeny. Dawać jeszcze parę gier dobrych na to a w międzyczasie poogrywam zaległości ps3/360
-
Alan Wake - na razie KOZAK 9/10 - trzeci odcinek.
-
Ja jestem w drugim Sezonie - ASYLUM. PRZEKOZAK!!!!!!! Obsada!!! Jessica Lange i Cromwell PRZEKOZAKI!!! Nic mnie tak nie wessało od Twin Peaks i Alaski. Polecicie cośw tym stylu jeszcze - bo w filmach to siedze a na seriale czasu brakuje po prostu.
-
Panowie a gdzie najtaniej można wyrwać nówkę?
-
Ukończyłem wczoraj z kumplem w coopie to skrobnę coś. Army of Two nigdy nie było dla mnie wybitnym tytułem, taka średnio dobra strzelanka z systemem osłon wydana na fali popularności Gearsów. Jedynkę skończyłem z przyjemnością nie powiem, zaś dwójka na ps3 to była baaaardzo średnia gra. Szczególnie irytował kiepski framerate (nieraz po 16 klatek!!! na sek) i ogień wyciągnięty chyba żywcem z ps1. Fabularnie to nigdy nie były majstersztyki, taka gra do przejścia, sprzedania i zapomnienia. Skorzystałem z promocji styczniowej to moje wrażenia z Army of Two Devil's Cartel. Przeczytałem recenzje IGN - 5/10 i hmmm no aż tak źle to nie jest. PLUSY: + BARDZO DOBRA oprawa graficzna!!! ZASKOCZENIE!!! świetne efekty świetlne, kapitalny efekt wody na ubraniach, otoczeniu, kolorystyka, do tego gra w większości przypadków chodzi płynnie - rażą twarze bohaterów - rybie oczy!!! Ale grafa wg mnie to zdecydowanie lepsza niż np. RE6 + wymiana ognia sprawia naprawdę wiele radochy!!! - chyba najwięcej ze wszystkich trzech części. JEST WIDOWISKOWO!!! + częściowo zniszczalne środowisko - naprawdę fajnie się walą i kruszą filary szczególnie w overkillu + długość rozgrywki na poziomie - bez rewelacji ale intensywne 2 dni rozwałki z kumplem mieliśmy + muzyczka Briana Tylera w pytę ale krótka + kadłubki latające wokoło jak miałem M1 z wybuchowymi pociskami hehehe - to jest chore!!! :-) + parę fajnych motywów w fabule - z Fioną w końcówce szczególnie ale fabuła i tak to kieprawa jest.... GDYBY GRĘ BARDZIEJ DOPRACOWAĆ - BYŁOBY 8+/10 ale nie wszystko zagrało - gra posiada wiele niedoróbek MINUSY: - system osłon - OTO PRZYKŁAD JAK SPIER.DOLIĆ SYSTEM OSŁON - gra ma się na nim opierać przecież... (Gearsy 1 wyszły ile lat temu? 6 czy 7 i kuźwa niektóre firmy jeszcze odpierdalają fuszerkę taką aż strach.... mają gotowca na talerzu) - powodowało to, że zamiast sie chować nieraz to walczyłem jak w zwykłym fpsie - uniki lewo i prawo i napieprzanka w ciągłym ruchu - wiele niedoróbek z systemem kolizji, przy breachach nawet postacie dreptały w miejscu, parę razy trzeba było zatwierdzać, pchanie samochodów w dwójke przez s(pipi)ony system osłon było nieraz nie lada wyzwaniem, trzeba się idealnie ustawić, nieraz za przeszkodą się nie schowasz i chooooj bo tak chcieli twórcy, - częste wywalanie mnie z serwerów EA, no ale może to wina mojego routera była - po zrestartowaniu wszystko śmigało ładnie (ostatnie parę misji) - KTO ŚWPADŁ NA GENIALNY POMYSŁ Z SALEMEM I RIOSEM i zamiast nich dali nam Bravo i Alpha (ja pier.dole a myślałem, że w Killzonie są bezpłciowcy - ale tutaj to już masakra normalnie. Kopiuj wklej i jeden z bródką drugi bez bródki ryży i jedziemy. Głosy podobne jak się odzywali to nie wiedziałem nawet czy mój bohater czy kumpla. TRAGEDIA!! Za to co zrobili z Salemem i Riosem wieszanie za jajca!!! - zniknęły synchroniczne strzały ze snajperek, zniknęła obrona plecami do siebie, aggro niby jest i doszedł overkill - ale ogólne uproszczenie rozgrywki. MOJA OCENA 7+/10 - za tą cenę must have, mógłbyć HIT ale nie wyszło. Mimo wszystko rozpierducha porządna i świetnie się zdejmuje przeciwników. Pozytywne zaskoczenie.Pozdrawiam
-
Panowie bo się napalam. Kupiec uzywke nic nie strace ? Jakieś online passy? DLC są za free? Online można grac na każdym regionie? Np kupiec wydanie NTSC i będę mógł grac w Polsce z gosciami co maję wersje EUR
-
ilomilo - mega logiczny wypas nawet dla dla dwóch osób w kooperacji w świetnej stylistyce, przepięknie stylizowana gra. Z narzeczoną wciągnęliśmy i było fajowo - tylko naprawdę pod koniec wymagająca myślenia. POLECAM!! Braid i Winterbottom - też świetne gierki logiczno platformowe - BRAID to klasyk!!! Tak samo Limbo!!!! Z Xbox live jeszcze - Braciaki - Brothers- must have dla Ciebie, każdej kobiecie się podoba. Z dziewczyną dwa razy ukończyliśmy The Cave - takie nowe wydanie Dizzyego tylko zamiast jajca wiele postaci do wyboru (sterujemy 3) coop do trzech osób. Świetny humor, Giana Sisters może Ci też podpasić jak lubisz Rayman - nie jest to ten poziom ale taka gra na 7+/10. Insanely Twisted Shadow Planet - jedna z lepszych metroidvanii w jakie grałem. Taki odpowiednik Aquarii na 360 tylko, że na obcej planecie i ufo sterujemy (szkoda, że Aquaria nie wyszła na konsole). Splosion man i jego narzeczona - tylko to jest troszku hardkorowe później - platformer 2D, zaś wczesniejsza gra tego studia The Maw jest bardzo fajnym platformerem 3D ze świetnymi pomysłami i humorem - tylko tutaj grafa może Cię odrzucić. Obczaj trailer co ten The Maw wyprawia hehehe. Outland - action adventure 2D w pięknej stylistyce, polecam. Tak samo Deadlight - fajny action adventure 2D z zombiakami. LAZY RAIDERS - fajna logiczna gra, jest też na smartfony. Oj na LIVE jest tego masa jeszcze Trine 2!!!, Orcs Must Die każda gra ma demo- wymieniłem hiciory, które praktycznie wszystkie ukończyłem lub brakuje mi niewiele i mogę polecić. Niektóre mają coopa. Super Meat Boya Ci nie polecam bo mimo, że świetny to mało co nie wywaliłem TV przez okno :-)
-
Feza łyknąłem i polecam 10-/10 (zrobiłem wszystko). Kosmos zagadki, muza!!!!, lokacje - pomysłowość. Overlordy jak najbardziej- skończyłem oba - fajowe gry. Polecam zacząć od jedynki, dwójka bardziej rozbudowana ale ma duże problemy z frameratem. Obie tanie jak barszcz, z tym, że jedynke tak nie klatkuje jak dwójka w dalszych levelach.
-
Dust Elysian Tail przechoooj jest ukończony, Mark of Ninja - przechoooooj gra - ukończone - obie to 9+/10, Beyonda polecam - zrobiłem na 100% na ps2, OKAMI HD wyszło na 360??, Alan Wake jest jeszcze - trochę się strzela ale fajny małomiasteczkowy klimacik ala powieści Kinga - ja się w weekend biorę na poważnie. Deusa możesz łykać w ciemno - tylko z bossami chyba trzeba się strzelać, klimat mega, możesz sprawdzić Remember Me - przyjdę do domu to rzucę okiem na półkę. Pierwszy Prince of Persia - cell shading - może Ci podejść - platformer bardziej niż gra akcji i bardzo ładna - walka jest tam tylko 1 na 1 i prosta jak drut.
-
Hej stare dziady! - powysyłam Wam dzisiaj zaproszenia do przyjaciół na ps3 - wolę starych dziadów niż nastolatków :-) a i konkretniejsi ludzie z Was :-). Pozdrawiam
-
MIałem tak. Mam 37 skończone i nie jestem za stary. Były okresy w życiu kiedy mi się nie chciało. Zresztą cieszę się, że zacząłem od początku istnienia branży i na moich oczach przechodzi ta branża ciągłe zmiany. A co inni myślą to mnie wali. Tylko z kolekcjonowania się wyleczam. Ostatnia generacja kiedy zbierałem gry to ta co minęła.
-
Zaległości SPlosion Man - dobre!!! Tylko kciuk boli...
-
jako fan metalu nie polecę Brutala - początek jest świetny, soundtrack ZA(pipi)ISTY!!! ale gra później z oczekiwanego action adventure robi się pseudo rtsem z bardzo średnią grywalnością. Niby wszystko jest grafa, muza, bohater, jaja, otwarty świat a gry nie ukończyłem - kto widział mój podpis wczesniej ten wie, że rzadko to sie zdarza. Resztę polecę od Andreala jak najbardziej. A Half Life 2 szczególnie Ep2 to jest masakrator!!!
-
Każdy przeznacza swoją kasę na gry to niech gra w to co lubi. Ja nie mam z tych problemów. Tylko jak chłopaki piszą, NAJLEPSZY PLATFORMER OD LAT i KRYZYS GATUNKU, KTÓRY KNACK PRZEŁAMAŁ to mi się nóż w kieszeni otwiera. Jak Crash szedł bardziej w naparzankę to był jechany, jak Ratchety idą w run'n gun to są jechane (ale to świetna gra i świetny platformer do tego) zaś jak Knack bardziej stawia na walkę niż elementy platformowe i do tego jest śreeeedni to nagle NAJLEPSZY PLATFORMER? Występuje tutaj w obronie dobrych i świetnych platformerów , o których ludzie zapomnieli bo pojawił się Knack. Gdzie mu do Raymana, Mariana ostatniego czy Ratcheta? Ale co ja będe gadał, skoro przecież nie przelazłem całego - moje wrażenia z obcowania z tytułem: - beznadziejne postacie, główny bohater w ogóle nie zaskarbił mojej sympatii, po prostu zwisa i powiewa mi Knack jako postać. W platformerach główni bohaterowie muszą być sympatyczni, przyciągający uwagę tak aby chciało mi siękierować jego poczynaniami - gra ma założenia bliższe DMC niż platformerom - wchodzimy w obszar gdzie są wrogowie, naparzamy ich i idziemy dalej, znowu wrogowie, naparzamy i nowy obszar i tak do usranej śmierci - trzema ciosami na krzyż. Jedynym zróznicowaniem są ataki nowych wrogów, Czy Knack się później jakoś rozwija? Dodatkowe umiejętności? NIe wiem bo mnie zemdliło. Robi się duży - KUŻWA Kameo zamieniała się w 8 czy ileś odmiennych postaci i co? Nie była przez to najlepszym platformerem!!!.... . Ponoć są jakieś pasywne umiejętności niczym w slasherach czy rpg... - design leveli to koszmar - graficznie są bardzo ładne ale to design bardziej do slashera niż platformera, mi sie skojarzyło z Ninja Gaiden 3 - pokój z wrogami, przejście, następny obszar z wrogami do zabicia i tak w koło macieju - eksploracja jakaś? bez komentarza- główna rynna do podążania i naparzania wrogów z raz na jakiś czas odnogą - bossowie - kaszanka - może później są jacyś spektakularni, pomysłowi? NIech się wypowie ktoś inny Podsumowując dla mnie KNACK przeciętny i powtarzalny do bólu slasher albo prymitywne action adventure (z trzema ciosami na krzyż) wrzucony do rynny, którą podążamy z zerową możliwością dodatkowej eksploracji, (o sekretach nie wspomnę) z beznadziejnymi postaciami i głównym bohaterem i rozgrywką uwstecznioną o parę generacji wstecz ale za to z ładną grafiką. Dla tych, którzy twierdzą że KNACK to najlepsza platformówka od niepamiętnych czasów (CUR.WA), może wymagajcie więcej od PS4? Wyobraźcie sobie grę z mechaniką z najnowszego Mariana - gdzie pomysły i kreatywność twórców wylewa sie z ekranu (nie jestem fanem nintendo) czy chociażby SLYa, Ratcheta i dodajcie do tego oprawę z Knacka z grafą żyletą w FULL HD - wtedy byłby KILLER. W platformery gram od początku istnienia gatunku, nie ograniczyłem się tylko do Little Big Planet na ps3, dla platformerów kupię WiiU bo ślinka mi cieknie strasznie, oczywiście nie jestem żadnym wyznacznikiem ale trochę w życiu platformerów przemieliłem od początku do końca. Indyki też staram się mielić chyba, że jest to niebezpieczne dla zdrowia współlokatorów lub telewizora (vide Super Meat Boy na 360) A Tetrisa proszę w to nie mieszać bo gra to ponadczasowa i jako jedna z nielicznych rozpoznawalna nawet wśród nie graczy i anty graczy. Zresztą moja mamuśka 67 lat na Tetrisie ciupała już na Atari później Amidze, a teraz na telefonie se śmiga. Z braku laku w Knacka można pograć ale nie nazywajcie go kurna mesjaszem platformerów do choooja.
-
Daj spokój najlepszy i chooj i data jego premiery to koniec kryzysu w jakim były platformówki od niepamiętnych czasów...
-
W ogóle sięnie dało przejść Montezumy. To niedokońzczona wersja. Poczytaj na atari online o tym. Pamiętam jak sam jako łebek dochodziłem do Montezumy, otwierałem opis co trzeba zrobić - tu podskoczyć raz ,tam dwa i co? (pipi) hehehe. Mówię o wersji na Atari 8bit. Później wydano Preliminary Monty 16K które dało się przechodzić (były levele) ale kosztem minimalnie obciętej grafy, brakiem strony tytułowej oraz muzyki tytułowej - no ale jak na 16KB i tak był wypas!!!!
-
To w takim razie może tak będzie. Chciałbym chociaż i tak wolę FPSy ogrywać na 360 (pad i przeważnie lepszy antyaliasing) ale przynajmniej nie będe musiał nic kupować :-). Bioshocka i tak kiedyś zakupiędo kolekcji, Metro 2033 też już mam w kolekcji więc jakby takie tytuły dali to byłbym very happy.
-
Później i tak przełączysz na najwyższy poziom trudności aby było wyzwanie. Zwiedzenie wszystkiego jest możliwe ale ja spuchłem po 240 godzinach, zresztą jak postać przestaje się rozwijać to wtedy spada ochota do eksploracji o 90 procent. Można rozwijać niby nie używane wcześniej cechy ale mi się nie chciało. Jak jeszcze dychnę z pół roku/ rok zabieram się za GOTY. Dla mnie gildia magów miała najlepsze questy - kościany smok rulez! Questy poboczne nieraz się trafi perełka jak z tą wilczą królową czy jak to tam było a nieraz przynieś podaj pozamiataj. Najbardziej podoba mi sie w Skyrimie to, że w gruncie rzeczy sami piszemy swoją historię i tworzymy własną przygodę. No i questy z deadrycznymi artefaktami są the best - ten ze ślubem hehehe. Dobre to było.
-
To Panowie jak najlepszy platformer od lat lepszy od Ratchetów, Raymanów i Mariana to będzie mój zakup nr 1 po kupnie PS4.
-
Ojej pierwszej to za cholerę nie wymienię. Pierwsza gra na swoim sprzęcie Arkanoid II polski na atari 130 XE. Platformery proszę bardzo: Atari 8 bit: H.E.R.O. patrz awatar (do tej pory ciupię na emu psp), Montezuma's Revenge (a raczej Preliminary Monty 16K bo dało się levele przechodzić), Mr. Robot!!!. Mouse Trap - chyba moja ulubiona (ta od MicroValue a nie salonówka), Nuclear Nick, Fred, C64: Giana Sisters!!!! i wiele innych aha Flimbo's Quest na cartridgu i Ghosts'n Goblins jak potraktować jako platformer (dla tego tytułu kupiłem c64), Rick Dangerous 1 i 2!!! Amiga: to było królestwo platformówek - GODS moja ulubiona - ale to już podchodziło pod action adventure, Lionheart!!! podobnie, Brian the Lion, Ruff'n Tumble!!! Traps'n Treasures!!, Harlequin był świetny, Leander (action adventure bardziej, Rainbow Islands, Parasol Stars, Rodland, Jim Power!!! (run'n gun), Soccer Kid!!!! Amiga CD32 w zbiorach się ostała :-) Pegazus/ Nintendo - wiadomo - Super Mario Bros!!! i świetne jakże inne The Goonies (chociaż wersja na komputery 8 bit też zacna i na msxa też zacna- zupełnie inne gry!!!) i ta platformówka z eskimosem co sięwsina - dobre to było. Tylko pegazus mnie ominął - głównieu rodzinki grałem. Amiga nastała wtedy u mnie. Aha zapomniałem o Kid Chaos na Amigę - wszelkie Soniki wyglądały przy nim jak popierdółki. Mega parallax scrolling i urywająca dupę szybkość jak się rozbujało chłopka.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 26