adamst85

Żebyś nie pekł ze smiechu. Poprawić te błędy i zrobić z Residenta znowu hit na miarę 9,5/10 a nie rzemiosło - mimo, że gra się przyjemnie to jednak nieraz bardzo irytująco. A wkurza mnie to - gdyż potencjał w Residencie jest,tylko jakoś Capcom stanął w miejscu. Zauważyłem, że wiele ich gier mogłoby być lepszych - tylko niektóre rozwiązania z mechaniki gry mają debilne. Tutaj menu ekwipunku, a w Dead Rising durne czasówki, które powodują tylko irytację. Nie wiem w Capcomie beta testerów nie mją, żeby stwierzić iż zarządzanie ekwipunkiem to jedna wielka porażka? Niewygodne w użyciu - a oni w tym brną przez parę części już.

Ja ostatnio skończyłem 5 ogólnie oceniam na 8/10 - ale co mnie najbardziej irytowało i czego nie chciałbym zobaczyć w 6 - sterowanie - tutaj wylano już morze słów - sterowanie jest koszmarne, kwadratowe i prosze nie pisać, że Residenta się inaczej nie da zrobić. Wystarczy spojrzeć na Dead Space, - ekwipunek - kur.wa tutaj to jest prawdziwy koszmar. Co za debil projektował menu ekwipunku!! /powinien być dostęp do ekwipunku Sheevy jak prowadzi ją SI, opcja move lub exchange powinna być dostępna cały czas - a tu kwiatki typu - mamy wolne miejsce najpierw request - póxniej give - nie mozna od razu exchange, pusty magazynek - naboje leżą i ciu.l nie wexmiemy bo mamy pełny ekwipunek - najpierw wyrzucamy dopiero zbieramy, tak samo z roslinkami - czerwona w kieszeni zielona na ziemi - ekwipunek pełny i dupa nie pokombinujemy. Nieraz w czasie walk z bossami czy innych ostrzejszych momentach więcej problemu sprawiała walka z ekwipunkiem niż z bossem. Tutaj Capcom zatrzymał sie w czasach ps1. Nieintuicyjne, nieporęczne, sięrmiężne gów.no - w RE 5 miałem często uczucie deja vu względem 4 - od cholery podobnych lokacji, bossowie tak samo - ogólnie cała gra fabularnie, lokacje i bossowie to już nie jest zjadanie własnego ogona. To jest wyrzyganie i ponowne zjedzenie praktycznie tego samego z odswieżeniem oprawy. Fabuła - dalej to samo - film klasy B - nic ciekawego dla fanów serii smaczki owszem, lokacje - laboratoria, statek, jezioro. Bossowie - ilez mozna - tan na statku podobny do gostka w zamku w 4, el gigante jest tylko wiekszy. Naprawde seria dawno zżera samą siebie po raz enty - ktoś mi powie kuwa - ile razy ostatni boss w Residentach ginie na końcu od strzału z RPG? Tutaj dostaje dwie rakietki na raz - czyli fajnie? Nie wujowo - to juz było nie raz. (4 - rakieta, tyrant któryś rakieta, może w każdej części) Grało mi się przyjemnie ale mechanika rozgrywki jest o epoke konsol wstecz, ekwipunek lata świetlne wstecz, a fabułarnie ciągle to samo pitu pitu. W szóstce tego już nie strawie. Pozdrawiam

A ja mam pytanko czy wiadomo coś co się dzieje z Raiden Ace Fighters - wychodzi to czy nie? Pozdrawiam. CZy gry z ps1 chodza na ps3 - bo mam oryginał Raidena...

Wiesz wszystko fajnie tylko praca, dziewucha i wiele gier na półce do ogrania - życia nie starczy. Niektórzy mówią, że można sprawdzić wpisując kod i nie kontynuować. Zobaczę dzisiaj jak wrócę do domu. pewnie do Battlefielda 3 to od cholery aktualizacji jest? Do singla warto je instalować czy to typowo patche pod multi? Pozdrawiam

Ja mam takie pytanko. Zakupiłem Battlefielda 3 ponoć z działającym online passem. jak mogę sprawdzić czy kod jest wykorzystany ale nie zużywając go? Po prostu chce przejść singla i sprzedać lub wymienić na coś innego. Czy wbijając online passa od razu go wykorzystuje czy mogę jeszcze wtedy zrobić anuluj i kod nie zostanie zużyty? Pozdrawiam i proszę o odpowiedź.

Chłopie dużo hiciorów jest tam. Outland, Limbo, Bastion, Torchlight, Renegade Ops, Braid, Shank, Gatling Gears, Tomb Raider GoL, Shadow Complex, Insanely Twisted Shadow Planet - tak na szybko z głowy a jest tego masa.

Przykro mi ale nie podzielam entuzjazmu jak na razie. 1500 wydać i w co grać? Uncharted - fajny - ale na ps3 mam lepsze części, Stardust - uwielbiam od czasów amigi ale nie dam półtora tysiaka żeby w najnowszego Stardusta pograć, Wipeout znowu gierka dobra ale odgrzewka kolejna. I katamari i lumines...Moja opinia na razie - super świetna full wypas nowa kuchenka za(pipi)iste możliwości - a same odgrzewane dania. Albo i gorzej Ridge Racer czy Asphalt. jak na razie większość z tych serii posiada lepsze odsłony na innych konsolach. Jak ma mi służyć do odgrzewanych kotletów to sobie poczekam aż stanieje do 500 pln. Mam w co grać na innych sprzętach przez ten czas...

Ja najmilej wspomminam Lego Indianę Jonesa i mój chrześniak 7 lat także, KungFu Panda daje radę też dla dzieci, de Blob 2 albo The Maw - tylko cyfrowa.

Torchlight skończony - no wiadomo została krypta Cieni z nieskończonymi lochami pod spodem. Ale to już randomy w sumie jak i cała gra - oprócz wątku głównego. 8/10. Bawiłem się dobrze - takie Diablo 2.5. jakby był Coop jeszcze to miód.Grałem na Hard i trudno nie było jakoś (wyjątek ostatni boss). Na normalu nie ma nawet co włączać Torchlighta. Pozdrawiam

Little Big Planet skończone z laską - co się nawkur.wiałem w levelu Bunkier z tym wielkim kołem to moje. Masakra. W parę osób to jużciężko to przejść - musiałem samemu, żeby kamera była dobrze wycentrowana. nie spodziewałem się takiego hardkoru w końcówce LBP. Ogólnie bezwładność i sterowanie szmaciankami (zmiany planów) to nie najmocniejsza strona tej gry. Ogólnie 8/10 (dla grających par 8+/10). Pozdrawiam

Czy na ps3 mogę odtwarzać filmy blu-ray z każdego regionu czy tutaj działa regionalizacja? interesuje mnie zakup The Goonies 25th Anniversary Edition...

Tylko czemu główny bohater wygląda jak starszy Nathan z brodą. Mogliby nazwać Uncharted 20 lat później ;-) . Ale czekam bo Naughty Dog w końcu...

Skoro tak czekacie to umilcie sobie czekanie Majinem - dla fanów Ico pozycja obowiązkowa. nieraz aż mi świtało - prawie jak ICO 2 :-)

Batman AA to kwestia 60 PLN teraz więc ja bym jednak kupił i zaczął od jedynki bo gra świetna.

Rayman Origins - najlepsza gra dla paru osób ostatnio i starych i młodych, do tego piękna plus naprawdę wymagająca (poziom trudności w póxniejszych etapach bąbelkuje dzieciaki...a i stare wygi jak ja z kumplem (czasy Amigi czy Atari i gier kończonych bez kontynuacji) mają problemy.

Ale co tu porównywać graficznie? Zupełnie inne gry. Hack n Slash do pseudo rpg przygodówki, którą bardziej się ogląda niż gra... Wogóle marzy mi się jakaś prawdziwa gra na silniku FFXIII coś ala Zelda lub nawet hacknSlash - a nie takie granie oglądanie i jeszcze w nowszej chocobolina jakaś...

To mi wtedy sprzedasz go hehehe :-) A pod Move to Sports Champions - rozrywka fajna i na imprezy i samemu w pingla się świetnie gra. Child of Eden i Dead Space 2 (z Extraction) - celowniczki - musisz to lubić - Child jest specyficzny - obczaj najpierw gameplaye. Po ograniu demka - to Trupazy ale to też na szynach jest - sprawdź demo. Ten zestaw gier dla nocnych marków - chyba tam są kręgle, lotki - ponoć dobre ale nie obczaiłem jeszcze. jak masz młodsze rodzeństwo, dzieci to obowiązek Eye pet - może byćzwykły - jest darmowa łatka pod move.

Czyli polecacie grać na Hardzie? Ja teraz walczę w Torchlight i Hard wydaje mi się za łatwy ale tam poziomy trudności to dla casuali raczej są.. Zbyt łatwe walki w rpg wprowadzają niepotrzebną monotnnie. Czy na hardzie dostaje się więcej XP? Pozdrawiam

To 100 taniej niz pudełkowa na ebayu, ja licytowałem Dodonpachi Ressurection ale odpuściłem jak cena doszła do wyższej niż na ebayu (nówki).

Devile przelazłem 1, 3 i 4 ale raczej w HD bym je sobie darował - zależy jak graficznie wyjdą. jaki skończyłem wszystkie, ale dochodzi 3D plus chyba bezproblemwowo można wskakiwać do świata Jacka dorywczo a grania tu dużo. Poza tym Jak 2 i 3 to już bardziej action adventure niż platformer - oczywiście dalej skakania dużo ale dochodzą bronie, pojazdów masa i fabuła całkiem całkiem jak na platformera. MGSy dla mnie odpadają - jedynkę ukończyłem, dwójka - już przy premierze zgadzałem się z HIVem (ja bym nawet 8- nie dał), trójka ładna ale - cała seria Metala ma sterowanie z dupy za przeproszeniem plus do tego trzeba lubić te klimaty. Mnie ta japońszczyzna i jakieś wampiry, Raiden i inni tutaj nie przekonuje - fabuła zakręcona ale próbowałem czwórke - i niestety od oglądania to ja mam filmy. Jak chcesz brać kolekcje to weź te najmniej ograne przez Ciebie plus będziesz grać z doskoku to Jak Trilogy . Ja Jaka biorę na pewno, Devila - wyjdzie to się zobaczy, Metala odpuszczam

Pytanie do ludzi, którzy grali w Torchlight jak sprzedawać pojedyncze fiolki many lub życia? Bo wczoraj sprzedałem wszystkie fiolki z HP... Proszę o odpowiedź

Ostatnio ukończone: Majin and Forsaken Kingdom (PS3) 9/10 + /klimat, majin, emocjonalna historia, świetne zagadki, współpraca między bohaterami, dwa zakończenia, ze znajdżkami i rozwijaniem starcza na około 20 godzin/ Dla fanów ICO - MUST HAVE! - / grafika/ Splinter Cell Conviction (360) - 9/10 + nowe sterowanie, płynność akcji, fabuła, Fisher załatwia lepiej niż Predator, grafika, Ironside, najlepsza część serii dla mnie, dwa a nawet trzy zakończenia, nowy interfejs - w porównaniu do poprzednich Splinterów - może za łatwy. Świetna gra - teraz jużza cholerę nie wróciłbym do sterowania z poprzednich części. Teraz Torchlight (360) Pozdrawiam

Ja bym brał chyba, że wolisz flaszke...

Jedynkę ukończyłem i pomimo słabej grafiki (w porównaniu do dzisiejszych produkcji) to klimat był mega ciężki i fabuła jedna z lepszych w FPP. Rozgrywka trochę monotonna po pewnym czasie (ciągłe rozpieprzanie źródeł światła) ale Ciemność i cięzki klimat dają radę - 8/10. Dwójki demo zassałem ale jeszcze nie obczaiłem. Muszę chyba jedynkę kupić do kolekcji jak dwójka prezentuje się tak wybornie na demie. Pozdrawiam.

.Ja właśnie najbardziej uwielbiam action adventure. Jak zagadki są dobre to ich nigdy nie za wiele. W Darksiders były na bardzo dobrym poziomie, w GoWach 1 i 2 (trójka lezy i czeka) też nie narzekałem gdyż były miłą odskocznią od walki. Slashery są fajne ale po pewnym czasie mnie nuża - uwielbiam eksploracje i zagadki do tego i dla mnie taka gra jest kompletna. Zawsze mnie rozpierniczały zagadki - wajchy w DMC - gra bardzo dobra 1 3 i 4 ukończyłem ale poziom zagadek był tam, żenujący - praktycznie przekładnia otwierająca drzwi obok. W porównaniu z tym zagadki w Prince, Darksiders czy Gowie to było świetne. Teraz ciupię w Majina i nie powiem też ma fachowe zagadki i trzeba dobrze pokombinować. Czyli dla mnie najlepsze gry to - walka na dobrym poziomie co najmniej + duże skurczybyki jako bossowie + eksploracja ze zbieraniem nowych umiejętności + dobre zagadki + nawet wciągająca historia. Darksiders jedynka mi to dostarczył i nawet więcej można się spodziewac po dwójce. jedynka ma u mnie 9-/10 i dwójka to absolutny must have.