Alex van Cube

Czyli już oficjalnie Zidane. Zwolnienie Beniteza to dla mnie, z perspektywy sympatyka Realu, najlepsza wiadomość jaka mogła się przytrafić. Podobnie jak kanabis nie mogłem oglądać Realu za kadencji tego trenera od meczu z Barceloną. Zatrudnienie Zidane'a czyli mojego najulubieńszego piłkarza ever będzie tym co na pewno przyciągnie mnie do transmisji na najbliższe mecze, ale mimo to pozostaje sceptyczny. Wiadomo jak to jest z wielkimi piłkarzami jako trenerami- rzadko kiedy to się udaje. Widać, że Perez ma nadzieje, że Zidane pójdzie drogą Guardioli- były piłkarz przejmuje klub i okaże się strzałem w dziesiątkę (hehe Zidane'10). Ale tak naprawdę nikt nie jest w stanie przewidzieć jak to się potoczy. Jedyne co mnie napawa optymizmem to fakt, że Zizu jest od jakiegoś czasu członkiem szatni i był w niej obecny przy ostatnich sukcesach tej drużyny za Ancelottiego. Tylko w zasadzie jaki był sens zwalniać Włocha? Trzeba było dać mu prowadzić dalej drużynę i zarazem namaścić Zidane'a jego naturalnym następcą, a nie bawić się w jakiegoś Beniteza po drodze. Byłby to bardziej spójny plan i naturalna ewolucja drużyny no, ale to jest Real Madryt- tego się nie ogarnie. Najważniejsze, że grubasa już nie ma. Zinedine dawaj Raula Gonzaleza Blanco na asystenta i wogóle orgazm.

Haha, moja siostra, też 30-letnia, też zawsze grała Leiem w T3. Niezły zbieg okoliczności. Muszę jeszcze kiedyś namówić rodzeństwo na jakieś granie.

2015 tylko 11 gier zaliczonych więc nawet nie jedna na miesiąc, ale taki już przekorny los Nad ilość przedkładam jakość, oto lista żywcem wyjęta z pliku excela w którym prowadzę backlog z gier, które już posiadam i planuje przejść. Przy okazji jak już przejdę to daję małą ocenę w stustopniowej skali, ale tychże nie wklejam co by nie robić szistsztormu... W kolejności przechodzenia: Bioshock Metal Gear Solid V: Ground Zeroes ICO Valkyrie Profile: Lenneth Resident Evil Code: Veronica X Onimusha: Warlords Resident Evil Remake Red Dead Redemption Max Payne 3 South Park: Kijek Prawdy Metal Gear Solid V: The Phantom Pain Podkreślę tylko, że najmilej wspominam REmake (pod względem game designu to cuuuudo), ogrywany po raz pierwszy- coś fantastycznego, no i MGS V:PP bo jestem fanboj straszny więc nie potrafię być obiektywny co ma mgs w nazwie to musi zostać przeorane- 100h pękło już dawno i jeszcze kiedyś wrócę do tej części bo i tak wszystkiego nie porobiłem. Co najważniejsze 2016 zaczynam z mega przytupem i nadrabianie zaległości zacząłem od... Final Fantasy IX

Będzie grane w survivale

Kurdebele, z chęcią bym powiększył swoją kolekcję na psx, ale te ceny mnie przerażają. Jakiś czas zabieram się już za FM3, którego nabyłem na PSN za jakieś drobne. Jakbym miał to kupić w pudełku to pewnie bym zaplacił conajmniej 10 razy więcej. Naprawdę ciężko jest upolować jakąś okazję, a co najgorsze ceny pewnie będą już tylko rosły Ostatnio miałem możliwość zakupu niezłego zestawu gier wartych gdzieś 700PLN za niecałe 2 stowki. Sęk w tym, że były one z austriackiej dystrybucji, a że moja wiedza na ten temat jest praktycznie zerowa (może wszystkie by były po niemiecku) to się nie zdecydowałem. Eh, szkoda bo zestaw naprawdę ładny- residenty, dino crisis, soul reaver itd. Po nocach mi się to śni.

Pora się pochwalić tym co wpadło przez ostatnie kilkanaście dni: Na początek mały zakup czegoś z czym nie miałem nigdy styczności. Trzy dyszki za dwie maty i gierkę to żal było nie brać na próbę. Przyda się na zakrapiane imprezki. Dalej odrobina zaległości z psp. Kupione za bezcen więc nie ruszają mnie nawet wydania essentials czy platinum. Liczy się to co się kręci w konsoli. Odrobina zakupów dla dziewczyny, która jest wielką fanką wiadomego uniwersum. O dziwo zagrywa się najbardziej w mocno śmierdzącą fajnalami Trzecią Erę. Całkiem ładnie jej idzie. Muszę jeszcze jej upolować Drużynę Pierścienia- wiem, że krap straszny, ale na pewno będzie zadowolona. I na koniec najświeższa paczuszka z czwartku. Boże jak ja kocham zbierać te gry na ps2, jest tam tyle ciekawych tytułów, że boję się wchodzić na portale aukcyjne bo zaraz wydam wszystkie pieniądze.

Ile musiałeś zabulić za premierowe wydanie? Sam mam ochotę wzbogacić kolekcję o 3 psxowe fajnale ale ceny za wszystkie mnie odrobinę przerażają...

https://soundcloud.com/sokosmusic/sokos-elo SOKOS dobrze daje, lubię jego bity, jesteś szalona dlaczego ty mi w głowie zawróciłaś trap remix na zawsze w moim sercu <3 e: poebałem traki boysów

Tak prawie poplakalem ze wzruszenia, ale dziewczyna mówi, że nie pedał także spoko. Boże jak się bałem, że wykracze 2:2, wszystko do tego zmierzalo, ale udało się. Ufff...

Czuję w kościach taką piękną katastrofę w stylu 2:2 po stracie gola w ostatnich minutach- baraże, a w nich jakaś Holandia czy inny średnio osiągalny zespół. Jeeezusicku jaka to była by szkoda tych chłopaków. Dawno repra nie budziła we mnie takich pozytywnych emocji jak teraz. Jak jakimś cudem wturlali tego farfocla do bramki szkotów w 94 minucie to nie wiedziałem co się dzieje- nawet nie podskoczyłem tylko odrętwiały patrzyłem w telewizor i nie mogłem uwierzyć. Pjerdolone niemiaszki musieli wtopić z irolami, członek im w buzie za to. I tak by nam to nic nie dało za bardzo, ale lepiej by się im grało z przewagą 3 pkt. Choć z drugiej strony, jak ktoś słusznie zauważył wczoraj na twitterze, może taki plaskacz w ryja jakim był remis i wygrana Irlandii sprawi, że chłopaki ścisną poślady bardziej, a nie oddadzą gładkie 0:1 bo przecież jesteśmy tacy dobrzy i na pewno awansujemy, a mecz sam się wygra. W niedzielę liczę na walkę do upadłego, wypruwanie flaków i wygraną no bo po prostu nie ma bata, żeby taka fajna drużyna nie pojechała na 24-zespołowe EURO.

Fuck meeee... c0r, dzięki za tego posta- byłem święcie przekonany, że mecz jest jutro, dzięki tobie podbiło mi temat o reprze do góry i dowiedziałem się, że mecz jest dziś ufff, ale bym się wkopał

PS'ki "gubiły" kolor kiedy podłączało się je przez przejściówkę euro. Swego czasu miałem dostęp do telewizora, który miał tylko takie wejście i inaczej konsoli się nie dało podłączyć. Miałem ten sam problem, że gry w ntsc zawsze miałem na czarno biało. Zgłosiłem się więc do gościa, który przerabiał konsole z zapytaniem czy coś da się z tym zrobić. Powiedział, że jak najbardziej, ale co to było czy jakiś czip czy wystarczy coś zalutować to nie mam pojęcia. To było dawno i byłem jeszcze dzieciakiem więc słabo pamiętam. W każdym bądź razie na pewno da się coś zrobić bo od tamtej pory wszystkie giery odpalałem w kolorze. Kiedyś był na forum gościu co to wiedział chyba wszystko o PSX. Miał ksywę Berion i on pewnie znałby odpowiedź na to pytanie, ale nie wiem czy się jeszcze udziela.

"Nowa" konsola w oryginalnym (aczkolwiek nieco zdezelowanym, ale zawsze coś) opakowaniu. Tylko oryginalnej instrukcji brak, ale stan MIENTUS. Zarówno konsola jak i pad. Nie mogę oczu nacieszyć.

https://cdn.streamable.com/video/webm/9k7j.webm Dla ludzi, którzy wczoraj, tak jak ja, zaspali. Piąta brameczka cudo. Powinna lecieć w hajlajtach bundesligi przez następne 10 lat.

ISS/PES z czasów PSX'a, free training i ćwiczenie rzutów wolnych, żeby opanować je do perfekcji i później wykorzystać przeciwko bratu w multi. W dzisiejszych kopankach nawet nie przywiązuję do tego żadnej wagi. Za to w starych to był cud, miód i orzeszki. I ta animacja podbiegu Roberto Carlosa <3

ale weź ulepsz tę lornetkę i nie będziesz porywać ich w ciemno xD Toć już dawno ulepszona. Mam po prostu manie fultonowania wszystkiego co się da fultonować. Dopiero jak mam pustą bazę po której mogę sobie dowolnie biegac to czuje się usatysfakcjonowany. Tym bardziej, że waiting room nie ma ograniczeń. Mam tam od groma bezużytecznych typkow. Takie dziwactwo po prostu.

A żeby mieć dostęp do tych żółtych misji to trzeba cisnąć większość side opsów typu: extrect highly skilled soldier itd czy odblokują się nam i tak czy siak jak będziemy robić misje głównej osi fabularnej? Mam dopiero 16% gry i jestem przerażony ilością contentu, odpalam grę, robię z dwa side opsy, robię porządek w MB, wysyłam swoich żołnierzy na misję, pochodzę trochę po bazie, żeby żołnierze mieli wysokie morale, posprawdzam czy mogę odblokować nowe zabawki w międzyczasie pozbieram rewardy, posłucham kaset i mija jakieś 3h, a ja nawet nie ruszyłem głównego wątku. Masakra jakaś. Nie wspominam już o tym, że jak odpalę misję z głównego wątku to robię ją jakieś 2h godziny bo próbuję fultonować większość chłopków bo boję się, że ominę jakiegoś kozaka, który będzie miał ważny skill, bez którego nie odblokuję jakiejś ważnej opcji. Dzisiaj pęknie 40h rozgrywki, a ja ciągle mam wrażenie, że jestem jeszcze na początku gry. W takim tempie to może przejdę do świąt. Dzisiaj popadłem w refleksję, że jakbym w dniu premiery zaczął maraton MGSów i grał tyle samo to pewnie bym już kończył trzecią część, a tutaj dopiero co liznąłem trochę. Ta gra to kolos.

U mnie ciągle 'take on me' na glosnikach helikoptera robi klimacik. Czasem dziewczyna podgląda co tam dzieje się na ekranie i mówi że całkiem śmieszna ta nowa gra xd

Tęsknię za czasami, w których wkladalo się płytkę i się grało. Pierw przywitał mnie komunikat o niewystarczającej ilości wolnego miejsca, a teraz przymusowa imstalacja. Fak dys szyt chciałem tylko ograć prolog przed robotą. Jeśli trwa dłużej niż godzinę to się nie wyrobie. Sory za posty mało związane z tematem, ale mam takiego hajpa, że nie wytrzymuje. THE HYPEST SHIT!!!

Boże co za piękny dzień. O 7 obudził mnie sms z informacją, że paczka już na mnie czeka. Podbilem do pobliskiego kiosku ruchu, odebrałem paczuszke,zaszedlem do marketu po zestaw energetyków, nagralem najgorszy unboxing na świecie (do zobaczenia później w zakupach growych), przygotowałem sobie gralnie w sypialni, przygotowałem się do pracy, odpalilem mgsa a tam je bany day 1 patch który ściąga się pół godziny (siedzę na tymczasowej stancji i korzystam tylko z netu w tel). Ech, aby zmęczyć te 8h w pracy i pograć chociaż trochę wieczorem...

Jest tu jakiś ogór co interesuje się ligą szwajcarską??? Czy Bazylea jest aż takim mocnym przeciwnikiem jak wskazuje współczynnik uefa, czy jednak można liczyć na jakieś suprajsy w stylu Legii z Celticiem? Wiadomo grają co sezon w LM, ale nie takie rzeczy się widziało. Może mają zespół w przebudowie, albo odeszły największe gwiazdy i Lech złoi je kolektywem? Jest jakakolwiek szansa, żeby Lech coś ugrał? Kuźwa nie tak miało być, ile lat można czekać na ten polski zespół w LM...? Skorża to ma jednak pecha w el. LM jak nie Barcelona to Bazylea, albo inna Levadia.

Nie chce mi się bawić w FPL. I tak nie mam do tego cierpliwości i porzucam to gdzieś na przełomie stycznia i lutego. Za mało mam czasu na oglądanie lig zagranicznych. Założyłem jednak drużynę na weszlackim Ustaw Ligę- o ekstraklapie jeszcze czasem sobie poczytam to wiem co się dzieje, no i jak wiadomo liga kompletnie randomowa gdzie Wilczek zostaje królem strzelców, także ten tu kod do ligi forumowej

Mnie osobiście najbardziej zmasakrował "WINTERFELLLLLL!!!" bo do teraz nie mam pojęcia o co chodziło w tej scenie i jest to to dla mnie najlogiczniejsze rozwiązanie tej zagadki.

Dobra, proste pytanie. Co i w jakiej kolejności mam oglądać, żeby wiedzieć o czym mówicie bo nazwy typu whis, beerus nic mi nie mówią, a jestem typowym fanem dragon bola, który odpalał rtl7 po szkole plus obejrzał parę kinówek. Co jest kanonem, a co nie i jak się do tego zabierać??? Pomóżcie.