Fakt te akcje byly po kontrach, ale od najlepszej polskiej druzyny (IMO) oczekuje, ze takie akcje beda przerywane bez problemu. Przeciez nie mozna polegac na szczesciu. Owszem zawsze mozna zwalic na to, ze to poczatek sezonu, pilkarze nie ograni itp. itd. ale kurcze po to jest sezon przygotowawczy zeby druzyne przygotowac perfekt do pierwszych spotkan tak jak sie to robi na zachodzie. Trzeba podniesc poprzeczke profesjonalizmu bo w tej chwili ucieka nam nie tylko Europa Zachodnia, ale takze i Wschod (Rosja, Rumunia, Ukraina). Ba! Juz dogania nas nawet Estonia co bylo nie do pomyslenia jeszcze pare lat temu. Przechodzac do sedna: sadze ze nasze kluby powinny zaczac traktowac europejskie puchary powaznie bo czasem mam wrazenie ze to dla nich tylko taka przygoda, taka mala odskocznia od ligi. Tutaj akurat Lech w poprzednim sezonie pokazal jak nalezy do tego podejsc i za to im chwala. Oby w tym sezonie powtorzyl swoj zeszloroczny sukces, a najlepiej go poprawil. Niech dolaczy do tego jeszcze Legia, ktora juz od dluzszego czasu nie osiagnela NIC w europejskich pucharach i po tym klubie jak i pilkarzach oczekuje stuprocentowego zaangazowania w najblizszym meczu/meczach. Po cichu liczylem jeszcze na Polonie, ktorej mogloby dopisac akurat szczescie w nastepnym meczu (moze uda sie doprowadzic do jakiejs dogrywki, karnych-jestem chyba nie poprawnym optymista;)). Tylko Wisly szkoda bo mimo wszystko to dobry klub z obiecujacymi pilkarzami, ktorzy zasluguja na gre na najwyzszym poziomie tj. w europejskich pucharach, a wszystkich typkow, ktorych smieszy fakt ze odpadli tak wczesnie po prostu mi szkoda. Tu trzeba sie martwic, ze nasza pilka tak podupada i zastanowic sie dlaczego tak jest, a nie drwic z klubu/pilkarzy. Dlatego trzeba kibicowac polskim klubom, aby ciulaly te biedne punkciki do rankingu UEFA, ale przede wszystkim tez trzeba od tych klubow wymagac takze pelnego profesjonalizmu i odpowiedniego podejscia tak, aby i kluby zrozumialy w koncu, ze w pucharach reprezentuja cala Polske i nie moga pokpic sprawy. Trzeba wkoncu zminic mentalnosc zarowno kibicow jak i pilkarzy/klubow. Trzeba je zmienic na mentalnosc zwyciezcow, a nie ludzi ciagle narzekajacych na to jak to jest zle, ale nie probujacych zrobic niczego zeby bylo lepiej czego sobie i Wam zycze
PS. Uff troche mnie poniosly emocje jak to pisalem, ale jak juz napisalem ten wywod to go "postne", ale z ze zwyklej odpowiedzi wyszedl mi przy dlugi post trudno. Musialem napisac co mi na serduchu lezy.