Odpuściłem na chwilkę multi(ok. 3k killsów) na rzecz Co-opa. I cóż mogę powiedzieć, rewelacja. Szkoda, że jest pozbawiony warstwy fabularnej innej niż briefingi, ale to w sumie jego jedyna wada. Doskonały jest balans postaci(czyli co-op jest co-opem) - żołnierz i medyk bez amunicji długo sobie nie postrzelają, pdobnie żołnierz i spec-ops bez leczenia, a medyk i spec-ops bez tarczy żołnierza i jego siły ognia dostaną szybki łomot. Jedyne do czego można się przyczepić to ewentualnie poziom trudności(z dobrą drużyną dowolną misję zaliczymy bez kłopotu). Inna sprawa, że ciężko o dobrą drużynę. Ilu już spotkałem medyków i spec-opsów odmawiających współpracy(najczęściej gram żołnierzem) mimo wymownego skakania albo wyładowania im nawet serii w czerep(tak, zdecydowanie czas sprawić sobie headset). Tak czy inaczej grywalność wynagradza wszystko - funu przy grzaniu w ośmiu do Titana(albo kilku) nie sposób nie docenić.