przeciez ten serial to jest wielka parujaca kupa gow.na
-gwałt na uniwersum Batmana (Catwoman, Pingwin)
-nudne jak flaki z olejem (każdy odcinek taki sam jak w jakimś mentaliście, oh wait, robil to ten sam koleś)
-dramatycznie słaba fabuła a raczej jej brak (ten cały wątek Falcone xDDDDD)
-Beznadziejne aktorstwo. Jim Gordon ma kija w du.pie, najgorszy główny bohater w historii seriali. Pingwin - serio, nie wiem jak komuś ta postać może się podobać, autystyczny dziesięciolatek zagrałby ciekawiej. Cała reszta - mafia, Barbara no tragedia.
-zero klimatu. Ja pier.dole, to jest Gotham, Batman, jak można to zje.bać?
Jedynie Alfreda i partnera Gordona da się wytrzymać.
Jak ktoś chce dobry serial z uniwersum Batmana, to niestety musi zostać przy kreskówach (klasyczna i Beyond dają radę)