Ciekawa statystka. Tylko, mówię - staram się oglądać Thunder i zastanawiam się, czy obrona Perkinsa jest warta tej ceny. No ale pewnie jest wiele racji w tym, że obrony 'nie widać', a wszystkie beznadziejne zagrania i babole Perkinsa - owszem (chociaż oczywiście jak na złość po moim poprzednim poście z Celtics zaliczył najlepszy mecz sezonu). Nie zapominajmy też o tym, że mówisz - Thunder, myślisz - playoffy. W kluczowych momentach w dwóch poprzednich sezonach Perk zawodził.
Deal Bynum - Deng wydaje się sensowny, ciekawe tylko czy Deng będzie miał chęć zostać w Cavs po sezonie (chyba mało kto by chciał). Ten sezon zdecydowanie nie idzie po myśli Cavaliers. Co jest o tyle dziwne, że wydawało się, że w lecie sporo rzeczy zrobili dobrze. Podpisanie Bynuma, Jacka, Bennett. A na razie - Bynum - out, Bennett - (na razie) bust, Kyrie - kontuzje, do tego problemy w szatni (Waiters).
Swoją drogą, ciekawe, kto skusi się na Bynuma. Koleś jest ewidentnie kretynem, ale jest też wielkim centrem, który wracając po kontuzji wcale nie grał w Cavs tragicznie (8.5/5.3/1.1 przy 20 minutach na mecz). Drużynie, która umie sobie radzić z trudnymi zawodnikami potrzebującej wysokiego gracza byłby pewnie w stanie coś zaoferować tanim kosztem. To co, Miami?