-
Postów
4 401 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez froncz piotrewski
-
Brzmi jak 30 Seconds To Mars.
-
Wczoraj z ogórami Chelsea połamało sobie zęby, a United męczyli się do ostatnich minut Druga połowa dzisiaj to poezja w wykonaniu City. Czuję, że mógłby to komentować Mirek Trzeciak i nawet on nie popsułby zabawy.
-
A tam, przy końcówce miałem ciary jak przy KotORach. Gra jest niesamowita, jeszcze sobie zrobiłem śliczną panią Shepard <3 Szkoda tylko że tak jak w 1 na kompie dałem przeżyć Kaidanowi, bo dopiero widzę, że ładnie Ashley podrasowali.
-
No ale zaraz była do wyrzucenia. Mogło dojść do absurdalnej sytuacji, że cały najlepszy gear był bezużyteczny. Niestety, wszystkie nowe rozwiązania Obliviona były do du.py, gra broniła się tylko od strony technicznej. Na szczęście póki co Skyrim prezentuje się dużo lepiej.
-
nie moge sie popodniecac staroangieslkim panie znawco mojego poziomu języków? Nie.Gdybyś jeszcze nie załapał, w Skyrim nie będzie żadnego staroangielskiego. przedmioty leveluja z bohaterem? wtf zawsze w rpegach bylo tak ze znajdowalo sie przedmiot a po jakims czasie byl on kiepski bo znajdowalo sie lepszy i to byla cala zabawa co to za bajer gdy na poczatku znajdziesz item a po 20 godiznach caly czas biegasz w tym samym bo sie podnosi razem z postacią? szykanie i zbieranie lepszego lootu to jedna z fajniejszych czynnosci, nie ogarniam w ogole tego ze rpzedmioty maja levelowac razem z graczem Grałeś w ogóle w jakiegokolwiek TES-a poza Oblivionem? System artefaktów jest inny niż w innych RPG bo wszędzie można od razu dojść. W Morrowindzie nie było przeszkód, żeby np. szybko znaleźć Umbrę albo inny artefakt, a część itemów była nagrodami w głównym queście. Wszystko to o ile miałeś dopakowaną postać/byłeś na tyle sprytny, żeby do przedmiotu się doczłapać. Dla fana TES sytuacja, że np. w Oblivionie znalazłem Umbrę na 15 poziomie i zaraz mogę wywalić bo jest słaba jest nie do przyjęcia. I nie, leveling itemów razem z postacią nie jest głupi - patrz przykład Gothica podany przez kogoś wyżej. W TES by się sprawdził, ba nie ma żadnego 'by' - mody do Obliviona pokazały, że takie rozwiązanie jest ok. Jasne, najlepiej gdyby w ogóle żadnego level scalingu nie było, tylko tak jak w Morrowindzie, gdzie w ogóle nie było żadnej randomizacji. W każdym razie dowolne rozwiązanie jest lepsze niż sraka z Obliviona.
-
Macie: http://www.mediafire.com/?v5hlkn96q2e1clc
-
Równie dobrze mogę napisać, że wczorajszym tekstem o Benzemie postawiłeś tezę Benzema=Ćwielong. Ale tego nie zrobię, bo to debilne.
-
Real Madrid CF 2-0 Milan AC 19 października, 20:45 Milan AC 2-2 Real Madrid CF 3 listopada, 20:45 Może to już najwyższy czas zacząć zażywać Lecytynę? Może już tak czas nauczyć się czytać/rozpędzić się w ścianę? Niespecjalnie interesują mnie mecze grupowe w LM, tak jak niezbyt interesowały mnie mecze grupowe np. Chelsea z Barceloną gdzie było wiadomo że obie drużyny na luzaku wyjdą.
-
Mam Badasser, zara gdzieś wrzucę.
-
Faktem jest, że fajnie byłoby zobaczyć mecze Realu z Anglikami - Chelsea albo Manchesterem, bo niestety(?) Królewscy tak seryjnie odpadali w LM, że nie za bardzo ich poziom piłkarski ma odniesienie poza Hiszpanią. No bo jednak Lyon, zwłaszcza dzisiejszy, ani Tottenham to są przeciwnicy odbiegający poziomem sportowym, organizacyjnym i finansowym od Realu. A urok LM jest taki, że drabinka różnie się układa i na wielkie mecze europejskich gigantów trzeba czasem długo czekać. W tym roku np. LM była zaje.biście nudna, przy okazji trafiło na takie 'hity' jak Chelsea-Manchester już w ćwierćfinale i po raz X trzeba było patrzeć na pojedynek angielskich drużyn, których klasę znamy przecież z PL. I potem wychodzi, że np. Manchester miał w tym roku łatwą drabinkę do finału, podobnie Real do półfinału. Tak samo jak w poprzednich latach łatwe drabinki zdarzały się Barcelonie. Na chwilę obecną można chyba założyć, że Barcelona jest mocniejsza od Manchesteru, Chelsea i Arsenalu, bo nie tak dawno z tymi drużynami wygrywała, ale Real? Na razie zdołali w ładnym stylu dojść do półfinału LM wygrywając z drużynami odbiegającymi nieco od europejskiego topu, a w lidze zajęli 'dobre drugie miejsce' po upokorzeniu i remisie z Barceloną. Także skoro odmawia się siły Manchesterowi United po wygraniu z jakimś Schalke i wygraniu PL, to nie rozumiem czemu należy dostosowywać się do poziomu polskich komentatorów i piać nad potęgą Realu skoro nic wybitnego a la Inter 10, Barcelona 09,11 czy Manchester 08 nie pokazali. Niech wyjdą z grupy, trafią na Chelsea/Manchester/Inter/Milan i wygrają, to wtedy rzeczywiście można będzie rozmawiać.
-
staroangielski jest super, tym bardziej nie chcial bym go stracic na rzecz jakiegoś koślawego tłumaczenia Dobra, no już naprawdę wszyscy wiedzą że znasz angielski, naprawdę nie ma potrzeby pisać tego n-ty raz. Jakbyś dostał na klatę staroangielskim z prawdziwego zdarzenia, a nie z gierki, to byś się obsrał na miętowo. I gdybyś wiedział cokolwiek o TES, to wiedziałbyś, że tłumaczenie trójeczki było wybitne - to jedno z najlepszych polskich tłumaczeń RPG w ogóle - a nie koślawe. Ten wywiad nie jest taki zły, bo piszą że skalowanie nagród jest podobne do F3 a nie do Obliviona. I że skalowany będzie tylko random loot. Niech sobie będzie skalowanie, tylko niech przedmioty po znalezieniu levelują razem z bohaterem. Bo inaczej połowa ekwipunku będzie do wyrzucenia. System w Oblivionie był zwyczajnie beznadziejny i o kant du.py roztłuc.
-
Jedno jest pewne. Lepszym komentatorem od Trzeciaka byłby nawet Stephen Hawking.
-
Dlatego ten mecz jest taki fajny. Niby jest jakieś trofeum, ale nikogo nie obchodzi, także kibice dowolnej z drużyn nie będą irytować normalnych fanów futbolu swoją radością. A beka zawsze jakaś będzie.
-
Pepe to jednak głupek. Ciekawe czy Mourinho w końcu to zauważy.
-
Ty w ogóle widziałeś, co zrobił Benzema przy golu na 1-0? Albo nie widziałeś, albo masz strasznie kiepski dobór słów. No brakowało jeszcze żeby to spartolił. Wystarczy że sam mógł strzelić tak z 2 gole luźno, no ale ciężko o to gdy do jednego strzału składa się pół roku.
-
Właśnie skończyłem dwójkę, wcześniej jedynkę. I napaliłem się na część trzecią. Nie czaję czemu chcą zmniejszyć nam skład drużyny. Przecież całe ME2 opierało się na szukaniu the best of the best galaktyki, co by spuścić wpier.dol Collectorom. Nie rozumiem czemu Shepard miałby nie zebrać z powrotem ekipy do kupy na wojnę z Reaperami. I nie kupuję tych tekstów o jakimś tam większym zżyciu z postaciami i że niby w 2 było za dużo squadmates. Do wywalenia byli co najwyżej Zaeed i Kasumi wrzuceni jakby na siłę i pozbawieni większej historii.Poza tym - to w dwójce w ekipie były najlepsze postaci w całym uniwersum. C'mon - wracają drewniani Kaidan/Ashley, dają drewniaka Vegę a ma zabraknąć Mirandy, Mordina i Samary?
-
Ten Real to jednak niebywałe ogóry. Farfocel do szatni, Benzema tradycyjnie drewniany - serce się raduje.
-
E tam, przez pierwsze pół godziny coś tam grali, 1. brama ładna i jeszcze super okazję miał Nani, ale spartolił. De Gea bramkę spartolił koncertowo, ogólnie był niepewny, ale ze 2 piłki ładnie wyjął. Na razie dałbym mu spokój, pogadamy za pół roku jak potrenuje i przypakuje. Rio złapał kontuzję, długo nie pogra Rafael, nie wiadomo co z Vidą, ale ławka jest mocna także będzie dobrze. Young jest zaje.bisty.
-
Z Poolu jak zwykle dobra beka.
-
gdzie oglądacie Liverpool?
-
w sam raz dla kibica Barcelony
-
Mnie jeszcze wkur.wia 'jest'. Ale ze śniadaniem to wpis jak ch.uj.
-
Byłem na meczu, nie było żadnych gwizdów na Polańskiego. Ba, nawet brawa dostawał. Niestety. Ogólnie mecz średnio-słaby. Szczęsny bronił jak z nut, Lewy coś tam pokazał, ale jak zwykle trochę niemrawo, trochę zmarnował. Dobry mecz Murawskiego, Polański blado - nic nie popsuł, no ale jak się cały mecz podaje do najbliżej stojącego gracza obok, to trudno jakoś wybitnie dużo spier.dolić. No ale trzeba przyznać, że bramka ładna. Szkoda, że nasi grali przez, bo ja wiem, 15 ostatnich minut pierwszej połowy i 15 pierwszych drugiej, resztę meczu piłkarze spali. Repra gra tak czytelnie i na stojaka z przodu, że każda inna mniej drewniana drużyna niż Gruzja wyszłaby na zero z tyłu bez bramkarza. Od Niemców będą srogie baty.
-
Brienne jaki ryj, doskonale dobrana aktorka.