grzes_l

Wczoraj startowala beta MAG. Moze to byla przyczyna. Nie ukrywajmy jednak ze cos takiego nie powinno sie zdarzac.

Ktos jeszcze pamieta o tej grze? W czwartek demo ma byc na PSNie (nie wiem czy na naszym tez) premiera zapowiadana na 22 stycznia (choc sa wersje tez o 15tym).

Jednorazowy. Square najprawdopodobniej udostepnia konto, na ktore uzyl kod i z ktorego mozesz sciagac i milion razy.

Jeden bardzo razacy - sam poczatek, historia naszej familii i faktycznie rzadzacy w miescie okazuje sie byc za to nieodpowiedzialny i nieswiadomy (!). Sorry ale logicznie to kolega Lorenzo bylby pierwszy do wyciecia. Zreszta z Lorenzo laczy sie tez to, ze facet jest praktycznie bezbronny w miescie, w ktorym rzadzi i gdyby nie my - uczacy sie assassin... drugi razacy w zagadkach (plikach od 16tki) - kwestie jablka, ktore przeciez nie wiadomo gdzie jest i po to uzywa sie animusa by je odnalezc w sredniowieczu, czy renesansie, a tutaj w 20tym wieku uzywali tego jablka... Moze ja za bardzo wnikam ale widze takie rzeczy, ktore jednak degustuja. Niestety troche to zrobione pod amerykanski film - w sensie byle sie dzialo, niekonsekwencje to nie problem. Szkoda. A gra zdecydowanie jest swietnie zrobiona, wlasnie to zachowanie tlumu o ktorym mowisz. To jak nagabuja Cie sprzedawcy ("przy moim szyciu to Mediolan wysiada") to jak ludzie sa ubrani. Karnawal w Wenecji. Bajka. Czasem nie moge sie napatrzec i nadziwic ile wysilku wlozono w ta gre. A juz fakt, ze niemal kazdy bohater jest wziety z kronik historycznych to juz zachwycalo mnie w jedynce.

No Bioshock jest znacznie dluzszy i starcza na zdecydowanie wiecej czasu. Choc z Penelope Cruz to bym i w znacznie krotsza gierka pogral...

No dla mnie bylaby to gra roku gdyby nie: 1. Wlasnie niedociagniecia (w tym dosc czesty i razacy brak logiki) w fabule. 2. Wspomniana tu latwosc walk. Pomocnikow czy tez pomocnice wynajmuje tylko z przekonania, ze tak powinienem zrobic jako rasowy assassin. 3. Generalnie latwosc. Te gre sie przebiega. Z jednej strony to fajne - troche jak ksiazka. Z drugiej jednak jakies wyzwanie by sie przydalo... Jedynym wyzwaniem niestety jest: 4. Sterowanie - kiedy czlowiek zamiast zatluc wszystkich straznikow jednak woli sobie uciec (tak by uczynil w rzeczywistosci assassyn), badz sciga czlowieka Forzow czy kieszonkowca czy zmuszony jest zdazyc przed zapadnia - to mozna dostac bialej goraczki. A to wlazi nie tam, a to odskakuje od sciany, choc akurat normalnie tego nie robi a to akurat tym razem spada zamiast sie zawiesic na gzymsie a to akurat sie zawiesza zamiast przebiec... 5. Sredni w moim odczuciu dubbing... Jeszcze jedna malusienka i zupelnie nie przeszkadzajaca wada - trzeba zagrac w jedynke by objac fabule. Na szczescie plusy ujemne nie przeslaniaja dodatnich . Gra jest naprawde wielka. Gra roku bylaby za: 1. Grywalnosc - gra laczy w sobie wszystkie mozliwe elementy z gier (moze poza strzelankami) 2. Czas jaki mozna z nia poswiecic nie nudzac sie - mozna grac i grac tygodniami 3. Swiat - wizja i odwzorowanie 4. Pomysl - i do tego historia w tym wszystkim. Pieniadze na Assassina to jedne z lepiej wydanych w minionym roku.

5. Halo: Combat Evolved - porzadny kawal SF i skillowosc, ktora dzis coraz rzadziej jest wymagana. Klimaty niemal z Philipa Dicka. 4. Max Payne - gra ktorej akcja od poczatku do konca fascynuje. Jedna z tych gier o ktorych czlowiek mysli dlugo po zakonczeniu. 3. Uncharted 2 - Pierwsza gra w ktorej nie wiadomo czy cut scenka jeszcze trwa czy juz sie skonczyla. Gra gdzie akcja porywa a czlowiekowi zal ze nie moze sie pozachwycac okolica. 2. Heavenly Sword - klimat fantasy, bohaterka i ogromna przyjemnosc przezywania tej smutnej przygody 1. Absolutny numer jeden to jednak World of Warcraft. Niestety nie mam czasu by grac. Ledwie posmakowalem tego specjalu jednak mysle, ze to gra idealna dla milosnikow fantasy i cRPG... Sugeruje by jednak dawac ograniczona liczbe gier i numerowac by dalo sie pozniej stworzyc ranking forum... Choc obawiam sie ze wygraja gry z ostatnich dwoch lat...

Demon's Souls to nie jest trudna gra, tylko ma utrudnienia - respawny, rzadkie save'y i kompletny brak pauzy jako takiej. Glowna trudnoscia jest to ze jak juz wytluczesz 200 przeciwnikow dochodzac do bossa - to gdy on Cie uwali to znowu musisz tych 200 przeciwnikow wytluc...

Nie wiem skad wziales 21. Normalnie jest 17+ (kontrola rodzicielska na konsoli poziom 9 - czyli brak) Dla internetu jest taka formulka (na pudelku): Online interactions Not Rated by ESRB. Rozumialbym ze jesli odpalisz na konsoli to nie ma innych ograniczen.

Oj jak ja czekam na ten mecz...

To oczywiscie bzdura. Polecam dokladniejsza analize i wlasne przemyslenie sprawy, a nie powtarzanie po niedouczonych dziennikarzynach. Naped BD w PS3 jest conajmniej tak samo szybki jak naped DVD w X0.

Brakuje chyba takiego tematu na PS3 gdzie mozna sie wyplakac. Z gier ktore ja zanabylem (rowniez poprzez prezenty), badz pogralem tu i owdzie najbardziej rozczarowaly mnie: 1. Prototype - nuda, sterowanie, beznadziejny klimat, po prostu szkoda kasy. Szczegolnie blado wypada w porownaniu z Infamous, choc niby to inne gry. 2. Resident Evil - wiem ze sa milosnicy tego tytulu ale dla mnie wydawal sie archaiczny i kompletnie stracilem ochote na granie. 3. PES 10 - mialo byc inaczej, mial byc powrot krola - jest jak zwykle. W sumie z exclusiwow nic mnie nie rozczarowalo.

Piekny. Tyle ze teraz musisz bez czapki chodzic (a zimno jest)...

F-15 Strike Eagle na Atari 800XL (to ten wektorowy symulator F15) u znajomych. Absolutnie genialna gra. Snilem o niej i kombinowalem przez sen jak zalatwic rozne akcje. W salonach gier gralem w Galaxians, Air Defence (to od Atari - nie pamietam jak sie nazywalo) - U-boot i Defender. Potem sie posypalo, nie jestem w stanie wymienic gier z tych pierwszych ktore mi zapadly, tylko obrazki pamietam. A gralem tylko na kompach - wlasnie Atari 800 XL, 130 XP, Klony PC AT, Timex czy Amstrad 6128 i C64 czy C128. Na szczescie duzo bylo znajomych rodziny, kumpli i sasiadow z ktorymi przesiadywalo sie nocami i na szczescie mieli wyrozumialych starych. Bylo jeszcze kolko komputerowe w szkole, gdzie ludzie przynosili swoje kompy i gralo sie cala sobote az nas dyro wyganial... To byly jedne z bardzo niewielu momentow kiedy z przyjemnoscia szedlem do szkoly (wrecz bieglem)... Sam dopiero swoj komp dostalem od siostry w 88 roku super wypasny Atari STFM 1040. Pamietam jak zakasowalem wszystkich znajomych... Wtedy zaczelo sie szalenstwo...

Real jest po prostu druzyna niekompletna. Nadmiar z przodu i powazne braki z tylu. Jedna kontuzja wsrod zawodnikow defensywnych robi sporo zamieszania. To nie wina trenera lecz prezesa i jego polityki zakupowej... Ironicznie w Barcy jest dokladnie odwrotnie... Jedna kontuzja z przodu i robi sie problem...

Tak jak po ostatnim MGSie na PSP myslalem ze pozegnam sie z ta seria na malej konsolce tak po tym demie wyglada na to ze PW bedzie obowiazkowym zakupem. Naprawde wyglada to dobrze. Ciekawe tylko czy fabula da rade. Niestety sa bledy w demku - na przyklad CQC nie dziala przy niektorych wrogach. Mam nadzieje ze to tylko przypadlosc demka z racji wczesnego buildu.

Przeniesiesz wszystkie dzieki nowej funkcji w firmware.

Bo nie wszyscy lubia sie chwalic, ze wydali okolo 200 zlotych na zwalony port Za to jest cala armia zazdrosnikow, ktorzy czekaja - to wymyslaja...

Mnie Gothic troche przynudzal (podobnie Oblivion) i zdecydowanie fanem nie zostalem (zeby nie powiedziec ze dalem sobie z nim spokoj calkiem szybko). W Dragons Age chyba sie wiecej dzieje i calkiem ciekawie. Walki sa calkiem dynamiczne i rozwoj grupy tez jest calkiem dorzeczny. Fabula potrafi zaskoczyc, zszokowac i wzruszyc. Kawal dobrej gry. Niestety nie jest to ideal ale przyzwoite wspomnienie tego co Bioware potrafi zrobic z RPGami. Wciaz gram i wyglada ze skoncze te gre - byc moze nawet roznymi postaciami. Mysle ze DA razem z Demon's Souls dzis potrafia uszczesliwic milosnikow gier CRPG w swiatach fantasy na PS3.

To ze cos da sie do pada przyczepic nie oznacza ze nie da sie odczepic . Pytanie po co ciagle przyczepiac i odczepiac skoro taka klawiaturka to ma byc ulatwienie zycia? Klawiaturka jest tak zrobiona, ze perfekcyjnie pasuje do pada i absolutnie nie przeszkadza w graniu. Ba! Mam wrazenie, ze pomaga nawet. Mozna ja uzywac i bez pada - tyle ze w moim mniemaniu to bez sensu - to juz lepiej sobie kupic jakas klawiature bluetooth.

Ma swoja bateryjke, ktora trzyma bardzo dlugo. Zupelnie nie przeszkadza w graniu. Pad nawet wydaje sie jeszcze bardziej poreczny nabierajac troche wagi. Najwiekszym problemem jest brak polskich znakow. Co wiecej przy pisaniu na tej klawiaturce nie dziala slownik - uwazam to za powazny blad.

Wersje angielskie wiekszosci gier sa najubozsze. Nie bez powodu Anglia najczesciej ma premiery jako pierwsza.

Dla mnie to termin powinien byc do konca stycznia. A tak wszyscy pakuja tylko gry, w ktore grali i chcac wziac tu udzial zrobie podobnie stad ranking o kant du.py mozna roztluc. 1. Uncharted 2 2. Killzone 2 3. Assassin Creed 2 4. Infamous 5. Ex equo: FIFA 10 i Dragons Age Origins. Niestety ranking taki bo nie zdazylem zagrac w Ratcheta i Clanka ani w Batman AA czy Borderlands - wszystkie te produkcje moglyby namieszac. Demon Souls gralem ale jednak nie zmiescil sie w piatce.

Sa w kazdej polskiej wersji i sa odblokowane. Co do dubbingu - nie rozumiem po wlosku niestety i wole rozumiec co mowia bohaterowie robiac swoje (bo na przyklad niektore dialogi sa podczas marszu) niz czytac. Stad zmuszony jestem do wersji angielskiej. Mysle jednak ze moze jak dojdzie do drugiego razu to wlacze wloski...

Mam obie i chyba lepiej najpierw DAO. Klasyczny RPG. Demon Souls probuje udawac Diablo tyle, ze z japonskim duchem - znaczy klimat nie jest japonski ale gra zdecydowanie czuc, ze robiona przez nich. Nie dzieje sie zbyt wiele i wlasciwie za bardzo nie wiadomo o co chodzi. W DAO jest bardziej po naszemu - jestesmy wprowadzani w swiat i jego realia bardzo szybko i kumamy co sie dzieje i o co biega. W DS idzie sie w ciemno i tlucze. Zanim dojdzie sie do jakiegos rozjasnienia sytuacji to mijaja dlugie godziny...