Nie no Kratos 2018 super tatuś, w 2022 już niestety dał sobie wejść na głowę, ale i tak dawał radę choć już głównie momentami. God 2026/7 bez gowniaka tylko solo przygoda żeby zniszczyć Demiurg'a i weszłoby jak złoto.
A jeśli dostaniemy prequel z Kratosem znowu w czasach Greckich, ale ugrzecznionego niczym w nowej wersji to kurwa obsram się ze śmiechu