XM.

Chodzi o poszanowanie materiału źródłowego i nie wciskanie na siłę aktorów, którzy nie pasują do danej roli. Ale w sumie o czym ja rozmawiam z typem, który kiedyś napisał, że nie przeszkadzałby mu murzyn w filmie o Janie Pawle II. Dla Ciebie nie istnieje nawet coś takiego jak poszanowanie faktów historycznych i zgadzasz się na każdą manipulację, byle tylko ratio czarnego do białego się zgadzało. To jest dopiero rasizm    

a skąd wiesz że na siłę? teraz każdy czarnoskóry który miałby zagrać postać graną wcześniej przez białego jest na siłę, przeginasz w drugą stronę, każda jedna taka sytuacja cie triggeruje

jak ci kiedyś w ramach poszanowania materiału źródłowego zrobią czarną jill valentine w nowym re to i tak platynke pierdolniesz