Ja szczerze mówiąc nigdy nie rozumiałem hejtu na GT - dla mnie to jest poziom og i Z - idealne połączenie klimatu przygody oryginalnych Smoczyka kul z napierdalaniem z coraz bardziej odjechanymi fuzjami i przemianami.
Do tego cudowna kreska, genialny soundtrack i kompaktowe 64 odcinki, gdzie są 4 dojebane arci z super głównymi przeciwnikami.
Wszytsko to czego nie można napisać o Super i innych iteracjach tego IP, gdzie przemiany są coraz bardziej niezrozumiałe, przeciwnicy to reskiny Zetki i błądzenie kto ma w tej serii być tak naprawdę main character.
Ostro się pogubili, nie robienie GT kanonicznym by następnie wydać potworka Daime i kopiować tak nienawidzona przez twórców oryginału i fandom kontynuację... Pojebane.
Dla mnie całe to IP kończy się GT i już wolałbym pójście w klimaty fanowskiego AF albo jak kolega wyżej napisał - przeruchane do granic przez popkulturę multiwersum - bo tutaj fajnie można byłoby pobawić się postaciami.