Tak, właśnie go skończyłem. Jedyna misja w której od deski do deski wszytskie logi i maile czytałem. Tak to raczej zlewam bo jest tego fhoi za duzo, ale tutaj wsiąkłem.
I ktos tam pare stron wczesniej pisal co sie dzieje z DL2 - odpowiedz jest prosta: to samo co z cyberem tylko że jak zobaczyli jeszcze teraz co się dzieje przy okazji premiery, jaka afera sie kreci, zwroty itp. to będą siedzieć jak mysz pod miotłą zanim pokażą znowu swoja grę.
Wygrałem właśnie takim slizgajacym się gownem, ale ogólnie do pierwszych trzech wyścigów można wziąć furę laski- do ostatniego na autostradzie polecam tylko cos Co wyciąga te 190km bo inaczej doopa.
Wszytskie szybkie niestety. Mi się najlepiej jeździ tym vanem za misje z wyscigami.
Co do romansów- mogę dwie panny kijanuV wygrzmocic czy tylko jedna ?
U mnie 29h, drugi akt, ale robię po kolei wszystkie poboczne z dziennika(tych pytajnikow itp. Z mapy nie robię w ogole), łącznie z wyscigami i misjami Delamaina. Na razie odpuściłem tylko walki na pięści, Ale jak kupię lapy to wrócę i do nich.
No albo akcja w hotelu z chinczykiem po odbiciu tego typa na H. Gdzie chińczyk do nas mówi- "no przecież mnie znasz" a znamy typa od jednej misji, wkurwiaja mnie takie teksty.