9h na budziku i zaraz walka z frezerem. Gra jest strasznym kapskiem - walka jest słaba, elementy przygodowe w postaci zbierania kulek w locie, prymitywnego łowienia i zbierania składników nie zachęca do eksploracji. Do tego poucinane wątki, słabe scenki, myślałem że jako ultra fan serii choć raz zagrzeje mi się w gaciach, ale nic z tych rzeczy. Ogólnie rzucilbym to w kat, ale tak jak napisałem- fan że mnie gigant, anime oglądałem paręnaście razy całość i na pewno zmusze się do końca.
Niestety zawodzik jest choć nie wymagałem gry na więcej niż 6. Nadal najlepsza jest trylogia The Legacy of Goku z GBA.