Pierwsza mapka wyczyszczona, wchodzę na drugą. Gra GOTY, gra się cudownie, grafika kosmos, walki nie nudzą... no jest pięknie. Baaaardzo mnie cieszą poboczne misje które są naprawdę fajne, z dobra fabuła i prowadzeniem.
Ogólnie co mnie jedynie mocno denerwuje to fakt, że gra ma problemy ze zmianą postawy jesli robimy to za szybko (musi najpierw choc kontura stylow sie ujazac zeby chcialo zmienic). Do tego w sumie to lista ciosow to pare na krzyz(choc moze tu to trochę za duzo wymagam żeby samurajowie robili combosy z nioha). Największy mimo wszystko minus to ciągle gadanie o honorze samuraja, że tak nie wolno walczyć, przytakujemy wujowi i innym, a lecę na Mongołów i jak gdyby nigdy nic dalej ich tak napierdalam . No jest to dla mnie bardzo duża wada - ewidentnie brakuje tu systemu karmy na samuraj/pysda i z biegiem gry zmiany w rozmowach/fabule bo kłóci mi się to z dialogami postaci i ogólnym kierunkiem głównego wątku.
To mi sie podoba że strzał z łuku w głowę - kill, mimo klasy przeciwnika. To samo kunai dobrze trafiony.