Jestem gdzieś pod koniec 8 chapa. No niestety - odbilem się, 4 razy już podchodziłem i nie daje rady. Nic mi się tu nie podoba prócz muzyki. Gameplay to jest padaka, nonstop sznurek przerywany wymuszonym spacerkiem, przeciskaniem się między ścianami lub chodzeniem po kladce. Pełno loadingow, słabych tekstów, irytujacego pyerdolenia barreta. Grafika procz wykonania postaci też jest mocno średnia- tragiczne tekstury rodem z ff7 z psx'a(jak zobaczyłem wykonanie drzwi do mieszkania clouda to czekałem dobre parę minut bo zakładałem że po prostu się nie wczytaly tekstury)bitmap w tle jak podczas przeczesywania drugiego reaktora.
No nie wiem korva czekałem mocno, zero nostalgii bo nie grałem w og i dla mnie to jest największy zawód od czasów GoW3. Spróbuję to dokończyć bo chce się przekonać czy a nuż nie zaskoczy No, ale masakra na razie - dla mnie ten tytuł to pomyłka.