.png.366b592466f42c00265ed5dc2e978c43.png)
XM.
-
Postów
13 810 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
48
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez XM.
-
Ehh ten dmd... każdy powinien spróbować ten poziom. Dopiero gra się jak w prawdziwego DMC, gdzie trzeba mieć oczy z tylu głowy i przewidywać wszystkie warianty bossa nie wyobrazam sobie na ten moment misji 16, 17, 18 i 19 na tym poziomie a wlasnie zaczynam.
-
Na pewno będzie i turbo i wiadomo kto w przyszłości. Do tego w kwietniu Bloody fucking palace i gra na setki godzin i spokojne czekanie na dmc6. Ciekawe jak idzie sprzedaż na ten moment.
-
-
Na każdym poziomie trudności można go ubić.
-
W umiejętnościach nie masz chyba jeszcze dodatkowego miejsca na bron odkrytego (5 i 6). Mi chyba się odblokowalo po przejściu SoS. Za 100 orbów powinno być do kupienia.
-
Fhoi mi sie nie podoba gra V po początkowym zachwycie. Stoi się, czyta książkę i liczy że zwierzaki nie spier.dola roboty. Combosow mało i można się nakombinowac a i tak na szybsze zabicie przeciwników nie ma co liczyć.
-
Lokacje w bp wyglądają jedynie pierdyliard razy fajniej niż te z podstawy.
-
-
Filmik z bossa na dmd 7 misja. Trening przed BP czas start
-
Szczerze mówiąc designersko tylko lokacja bossa w 17 misji robi. Bardzo mi się podobało. I dokladnie - demon world to jest tragedia - czuje się ta sama lokacje przez parę misji. Najgorsze jest to, że takie (pipi) jest w grze, a lokacja z to tylko mały dodatek na 2 minuty, a niszczy wszystko z głównej gry.
-
Jestem trochę zdziwiony, że podoba Wam się historia gdzie końcówka po świetnej połowie gry mocno siada. Anyway, jestem po 5 misjach na dmd i ogólnie początkowo bossowie nie sprawiają większych problemów - co utrudnia poziom to na pewno bardzo mała ilość orbów życia bo jeszcze ich nie widziałem na tym poziomie (jedynie to co wypadnie rzadko z orzeciwnikow), do tego przeciwnicy biją mocno na DT więc można stracić pół życia jedna seria, ale i tak do ogarnięcia, taki very hard z dmc3. Za platyna na pewno się nie wezmę bo HaH i przejście perfectem misji na S jest nie wykonalne dla mnie.
-
ŁO Cię hoi, jest potencjał na goty
-
Nero jest praktycznie taki sam jak w dmc4 - ta sama frame data, wszystko co wyniosłem z poprzedniej części kosi na dmd aż miło. Ino gra jest trochę za wolna, przydałby się turbo mode bo miałem trochę problemów na początku z wrzuceniem 3 lcl exceed przez za wolną rozgrywke ale to raczej pewniak na przyszłość. Jakby ktoś się zastanawiał czy jest grind - po dwóch przejściach nie mam tylko 3 tauntow po 3 mln sztuka kupionych które nie mają wpływu ma grę.
-
Dlatego napisałem "liczylismy"
-
Spoiler po skończeniu gry
-
Zarzuc filmikiem, kolego. Ja też bardzo czekam, udzielił mi się hype. W sumie w tym roku już nic ciekawego dla mnie nie wychodzi, ewentualnie b3 i dlc do mhw.
-
Ta pisda Bansai dla mnie łatwa- na SoS nawet Perfect wszedłe. Co innego Pan z 19 misji... 3 złote orby na SoS poszły, że nie wyobrażam sobie w ogóle na ten moment na S.
-
Przeszedłem na SoS, kurde nielatwy był ostatni boss, oj coś czuje meczarnie na dmd. A jeszcze na S? XD
-
Broni jest mało i to fakt - Bayonetta 2 ma koło 12 sztuk tylko broni gdzie moveset jest podobny do tego z dmc. Nie chce porównywać obu gier, Ale obiecywali dużo bonusowych broni a w końcu nie ma żadnej. Bossowie i recykling - zerknij po skończeniu gry. Na rakiecie nie potrafię latać i tylko jednego Blue gema nie mam przez to Ja kończę drugie przejście, ma SoS tym razem i niektórzy Bossowie są całkiem całkiem - na dmd może być ciężko.
-
No bo jest tak samo, z dokladnie takim samym bossem na końcu. Rundy różnią się jakimś krótkim epizodem przez inna ścieżkę ale to to samo 95% misji.
-
Nie da się zmieniać.
-
Nie ma ale super babeczka, chciałoby się jej więcej. Jak stanieje, ale jest duże ryzyko że nie podejdzie jeśli tylko DmC z serii się podobalo.
-
No tak szczerze mówiąc to jak ktoś nie jest fanem serii to raczej nie pęknie z zachwytu cutscenek z jajem jak to co wrzucił Bansai wcześniej to też za dużo nie ma, przechodzę drugi raz i już nie oglądam ich A w dmc3 i 1 za każdym razem oglądam.
-
Co mi się nie podoba: - mało bossów i ich recykling . Do tego za długo nie będę ich pamiętał. - większość przeciwników wygląda bardzo podobnie, brak killera na miarę np. blitza gdzie robilbym po portach. - fabuła znowu sra.ka a tak dobrze się zapowiadała. - mało broni - brak innych strojów - słaby post game - lokacje wyprane z klimatu - monotematyczne i powtarzalne. System walki to złoto, ale na reszcie jednak trochę się zawiodłem. Mam nadzieję, ze dmc6 to będzie nowybstart, nowe postaci i fabuła i z jedna postacią do gry. Wolę jedna dopoeszczonq z masa broni jak w dmc3 niż jak tutaj.
