Przeszedłem ten pseudo artystyczny twór. Niestety, dla mnie to jest wydmuszka graficzna niespełnionego twórcy czegoś głębszego - gameplayowo to jest dramat - kamera, movement postaci, lag w poruszaniu, ciągle potknięcia się i niedoyebanie głównego bohatera, nieposłuszeństwo bestii,4 kawałki muzyczne ma krzyż, banalne zagadki, monotematyczne środowisko i rozgrywka opierając się na 3 elementach typu
- zostaw trico i otwórz mu drzwi
- znajdź beczkę
- rozwal lustra przez które nie trico nie przejdzie.
Graficznie kosa, odwzorowanie ruchów zwierzaka to samo, fabularnie jest najgorzej z całej tej pseudo trylogii gdzie w sumie mało co mnie ciekawila ta warstwa, zakończenie nie zrobiło wrażenia i widać ze na sile nie chcieli zrobić tego co w dwóch poprzednich częściach byleby czymś zaskoczyć.
Także co - zero smutku ze ueda nie zrobi juz tytułu drozszego niż indyk za paczkę fajek. Kolosy to dycha, ale ico i tlg to jednak nic ciekawego.