Dokładnie to co mówi czeko - cała zaje.bistość dodatku tkwi w tym ze to zupełnie co innego niż podstawka. Nie ma swobodnego uciekania po dachach bo jest ich mało, trzeba dobrze kombinować, ulepszać furę. Czasem się czułem jakbym grał w jakiegoś mad maxa z tym autem. Model jazdy bajka, nowi zombi w nocy, mega noc, jeszcze lepsze misję niż w podstawce i gigantyczna mapa z wieloma smaczkami. No i fabuła bardzo dobra, ale ja tam i te z podstawowej wersji gry lubiłem.
No bierz Amer bo ta gra zasługuje żeby ją kupić drugi raz.