Wii U przeleciałem na wylot xD Stary, jeszcze w hói zostąło. Mam jeszcze 11 gier do przejscia na te konsole, gdzie każda to minimum 20h w porywach do 50h, przez teraźniejsza pracę jeszcze długo będzie mi zalegać, ale dobrze - jak trafi się taki crap jak QB to wracam do Wii U, odpalam zaległego Mariana czy Pikmina i znowu wiara w gry powraca. Miałem sporo czasu przez studia przez ostatni rok to grałem ile się da, teraz znowu rzeczywistość i wolno to idzie.