XM.

Ta gra w online Brak slow co do miodności.

Wytlumaczcie mi jak sie tu odpala gre multi? Ide do kota, załączam network, potem wybieram sobie jakis pokój i tutaj jest problem - jestem juz w pokoju z jakimis graczami, oni juz tak jakby maja wybrany quest do zrobienia (czerwony znaczek kartki czy cos nad lbem) i zaraz znikaja robic misje, a ja sam zostaje w tym pokoju i co? Jak wybrac misje taka jak oni mają? Nawet nie ma nigdzie napisane jaka oni robią zeby dobrac taka samą. Dobra, chyba ogarniam. Ale co - zeby grac misje online musze najpierw spedzic w tej tavernie z 50h zeby odblokowac questy i podbic jakis tam ranking zebym mogl w ogole grac z osobami co mają juz je odblokowane? Troche lipa.

JA PIER.DOLE! Gram sobie w MH i powiem Wam, że od dawna, bardzo daaawna nie czułem tak dużego respektu do żadnego przeciwnika jak do Deviljoe. Jak skur.wysyn wchodzi na arenę i załącza się ta jego muzyka to nawet nie patrzę gdzie jest tylko od razu uciekam do następnej lokacji albo wale w niego dung bomb i modlę się żeby sobie darował te arenę. Serio, dobry przeciwnik, jeszcze z nim nie walczyłem i na razie tylko uciekam, ale jak się spotkamy na fajta to będzie petarda.

O, zainteresuje się tym tytułem w takim razie, dzięki.

Fajne to binary domain jest?

Zapomniałem o tej dung bombie, dzięki. A tego SA nie chce robic, czytałem wcześniej troche tematu i właśnie pisałeś, że jest mocno OP więc wole sie pobawic grą i gram na razie LS, potem może przerzucę się trochę na lance bo ciekawi mnie i GSa z chargami. Dziś trochę pofarmię i walnę sobię nową zbroję, chciałem zrobic cała z diablosa ale strasznie niski % jest wypadania niektórych składników więc sobie na razie daruje i zrobię z rathiana z highranku, a potem może pomyśle jeszcze o jakiejś nowej wersji LSa bo na razie śmigam z ta co dostałem po przejsciu gry od kapitana i nie zwala z nóg.

Najpierw Purple Ludroth którego przeszedłem dopiero za trzecim razem (a do teraz każdego przechodziłem za pierwszym), a potem wzialem misje z highranku zeby zabic 2x qurupeco - ładnego dostał boosta, no ale myslalem, ze sobie poradze... i przybiegł jakiś kur.wa t-rex i jak warknął to rozje.bał mnie zanim zdążyłem dobic pierwszego ptasiora.

Przejście z lowranku na highrank xD Ładne baty jak na razie dostaje, pora zrobic nową broń i wdzianko.

B3 i nowy MH na NX ale również

Dla fanów serii - mh4u najlepsza część ze wszystkich? Widzę rekordowa ilość monstrów i wszystkiego innego.

39h i zabiłem w sumie "ostatniego" bossa ze story? A mianowicie Ceadeusa. Odblokował mi się high rank więc dopiero teraz zaczyna się prawdziwa zabawa. Świetna gra!

Właśnie - polecam jeszcze Dragons Dogme. Gra ma wysoce rozbudowany system walki jak to w grach Capcomu i swoista nutę slasherowa w sobie. Mnóstwo klas do wyboru i broni, polecam sprawdzic bo gra na dziesiątki godzin i o ile nie jest to rasowy przedstawiciel gatunkowy tak hybryda z elementami RPG sprawdza się doskonale.

Jedna z najlepszych pozycji Capcomu. Do kolekcji i ponownego przejścia.

NGS - 10/10, tutaj nie ma co pisac i nie wiem jak ktoś może miec te gre na półce i się zastanawiac czy w nią zagrac. DMC 4 - zaje.bisty system walki, ale dla lajka slasherowego nie bedzie to prawdopodobnie miła przygoda. Co nie zmienia faktu, że na PS4 jest DMC4SE wiec nie wyobrażam sobie w to nie zagrac bo mimo wszystko to świetna gra DMC Collection - jest na PS3 - bardzo dobrze odrestaurowane 3 pierwsze czesci wiec nawet jak kiedys grałes to polecam znowu sie zaopatrzyc Bayonetta - omijac na PS3 chyba ze chcesz dostac zaparcia. Tylko wersja na 360 i Wii U MGR - wiadomo Ninja Gaiden 2 Sigma - Równiez polecam, kawał świetnego slashera (mimo ze slabiej niz "jedynka", ale no pierwszy Gaiden to najlepszy slasher jaki wyszedl i nic teog nie pobije dopóki ja nie zrobie gry w tym gatunku) DmC Devil May Cry - petarda - bierz wydanie Devinitive Edition i ciesz sie 60 klatkami i turbo. Do tego 2x story mode, dwie postaci, bloody palace, masa trybów i poziomów trudnosci, swietny system walki i naprawde kawał porządnego kodu. Jako DMC - słabo, ale jako nowy slasher - mistrz. Yaiba Ninja Gaiden Z - POLECAM! Mało kto tutaj grał, ale jest to swietny spinoff serii NG z nowa postacią, nowym bestiariuszem, broniami, lokacjami i zaje.bistym trybem arcade 2d po przejsciu gry. Bierze, jest za 30 zł. Ninja Gaiden 3 - nie tykac. Ninja Gaiden 3 Razors Edge - równiez bardzo polecam - usprawniona wersja gniota 3. Najsłąbszy Gaiden z całej nowej trylogii, ale nadal kawał dobrej gry. Seria GOW - wiadomo, trzeba zagrac a 1 i 2 to prawie dyszki. Dante's Inferno - i znowu bardzo dobra pozycja. Że łatwo? Nie na hardzie i wzwyz, na easy to sie bierze droge krzyza i napier.dala cały czas kółko to nie dziwne. Dobra gra choc grafa rzyg, do tego jedna bron, ale klimatem i bossami nadrabia. Na pewno nie jest lepsza niz God of War, ale dla fana gatunku pozycja obowiązkowa. Heavenly Sword - xDDDDDDDD wystarczy? Chyba ze chcesz meczyc bułę przez 5h w 20 klatkach. No, ale powiedzmy ze dla ostatniej potyczki warto sie zmusic. Ogarnij sobie jeszcze Anarchy Reigns od platynowych. Wolverina również polecam

Czekam na kolejne potwierdzenie, że nowa Zelda wyjdzie na Wii U

No nie chce mi się wierzyć w taką akcję, ale jeśli to + np. nx bez wstecznej to ceny gier/sprzętu na wii u za jakiś czas = milion. Tak jak gdzieś pisałem - do konca roku mus to uzbierac kolekcje wszystkich ciekawych gier na te konsole bo potem może być problem z dużymi cenami.

Kupiłem sobie znowu DD DA i pytanie czy odczyta mi save gra? Miałem wcześniej wersje z PSN a teraz mam retail i zastanawiam się czy musze grać od nowa i myśleć nad nową klasa czy jeszcze pogram swoim warriorem. Działa

Zbroje z Diablosa polecacie? Chodzę cały czas w osprzecie od Wrogiego, ale zmieniłbym na coś innego, a ta z Diablosa wygląda supcio.

Ano ta zapomniałem xdd zapomnijcie co napisałem.

Żal... najpierw Sony zmusza swoje studio do jak najszybszego wypuszczenia swojej gry, nie licząc się z niedorobkami, brakiem masy contentu a potem zdziwko ocenami, jechaniem po tytule w necie i słaba sprzedaż. Trochę lipa i szkoda chłopaków, ale poniekąd poje.bana polityka Sony ich zniszczyła, a wystarczyło przesunięcie premiery ze 2 miechy i lataloby aż miło.

Mi się tam podoba - nie ma jej dużo,dobry przerywnik między walka na lądzie, do tego naprawdę niektóre walki robią klimatem pod wodą jak ta pierwsza potyczka z Lagiacrusem gdzie odbyła się calutka pod wodą, nawet raz nie wyskoczyl, działo się.

No wiem, napisałem o tym, ale chodziło mi o cykl dnia i nocy. Nawet chyba było tak w którymś monsterze na PSP, tego co było demko, albo mi się cos wydaje. W każdym razie brakuje mi tego bo widzę, że również nie każda area będzie miała swój odpowiednik w nocy, a raptem ze 2/3. Nie mówię tez, że miałoby to nie wiadomo jak wyglądac, nawet prosta zmiana ala XCX bez ładnego przechodzenia w każdą porę, a wystarczy że wybija dana godzina i nagle szybciutko robi sie noc. Btw. Diablos <3 Bezapelacyjnie najlepszy przeciwnik jak na razie, za nim Duramboros. W ogóle świetnie deignersko monstra sa w tej grze. 35h na liczniku, ZERO nudy

Może się teraz przypie.rdole, ale jak niesamowicie wkur.wia mnie fakt, że gra ciągle dzieje się o jednej porze. Non stop dzień, zero urozmaicenia. Potem widzę, że będą etapy w nocy również do wyboru na (dwóch lol?) arenach, ale że nie ma tu normalnego cyklu dnia i nocy który dodawałby do klimatu +100 to jakaś porażka.

Ściana się nie brudzi, hói.

Ja bym chciał żeby to po prostu była ostatnia, fabularna gra z serii z wreszcie jakimś zakończeniem, bo od 11 lat albo reboot albo prequel i fabuła nic nie idzie do przodu. Fabuła dla Dante, Vergila i Nero, ale granie w stroy tylko tym pierwszym + jako bonus character Nero i Vergil do przechodzenia sobie misji + bloody palace. W fabule niech będzie zawartym szczylek bo w cholerę dobra i grywalną postacią jest Nero z duzą ilością niedomówionych rzeczy także mimo wszystko musi byc bo chce wreszcie poznac czym jest jego demon i skąd się wziął.