Silent Dragon - kupa, zaorać choc i tak lepsze niż Sengoku.
Cadillacs & Dinosaurs - tu mi się podobało, ale za duzo ludzi sie nad tym tytulem spuszcza i troche sie mimo wszystko zawiodłem. Lubie połączenie brawlera z gnatami i ,jak w punisherze, wyszło to bardzo dobrze. Za mało dinosaurów jak dla mnie, system walki bardzo spoko, bossowie i przeciwnicy git. Podobało mi się.
Undercover Cops - tu tez spoko - przesliczna grafika, fajny system
Vendetta - no nie było to zbyt dobrze. Patrze w kajecik i wystawiłem ocene 4, ale nie mogę sobie przypomniec co mi się podobało/nie podobało w tym tytule wiec chyba było gorzej niz średnio. Pamietam ostatni extra stage z kazdym bossem znowu i leciały ku,rwy.
Sengoku - beat em up z ninjasem i cowboyem w roli głównej. NIe podobało mi się - rozgrywka udziwniona zmienianiem się w różne postaci (wilk, samuraj i inny ninjas), system walki kupiasty, design lokacji na plus, ale ogólnie słabizna.
Sengoku 2 - Troche poprawiona dwójka, ale nic specjalnego - znowu idiotyczne zmienianie się protagonisty w rózne formy, system walki troche lepszy. Wciaz kupa, ale troche lepsza.
Sengoku 3 - Tu już lepiej - kompletnie nie przypomina dwóch poprzednich czesci, system walki na duzy plus, sporo fajnych postac. Jak dla mnie za duzo kill roomów nawet jak na ten gatunek (siedziec w jednym pomieszczeniu przez 10 minut i walczyc z typami rzyg). Typowy sredniak.
Za dużo średniaków ostatnio (prócz dinosaurów), muszę teraz coś na odrobaczenie załączyć i może padnie na FF2 jeszcze dziś.