
Treść opublikowana przez XM.
-
Batman Arkham Asylum
Praktycznie od połowy 2009 roku do połowy 2012 nie grałem w gry, przeszedłem może ze 3-4 tytuły które "na siłę" brat mi wciskał także dużo z tych lat perełek pozostawało. Ale Batmany to już chyba ostatnia fajna seria której nie przeszedłem, jeszcze tam Castlevania LoS, Killzłomy czy Res 2 i 3 z tych starszych lat i koniec.
-
Batman Arkham Asylum
Już czeka na dysku AC. :sexkonik:
-
Batman Arkham Asylum
Już się nie mogę doczekać, pierdoły które zbiera się w tej grze są wyjątkowo fajnie pochowane i z samą przyjemnością się ich szuka. :sexkonik: Rogaty nie zapomni o Tobie gdy będzie roznosił prezenty w tym roku.
-
Batman Arkham Asylum
Są w niektórych miejscach ściany które można rozwalić super kleikiem, ale nie ma możliwości się do nich dostać. Dostanę w przyszłości jakiś launcher bombami coby rozwalić je z odległości czy jest tutaj jakiś myk o którego istnieniu nie wiem? Właśnie drugi raz dostałem się do Intensive Treatment. Musiałem się o to zapytać bo nie daje mi spokoju że już tyle ich pominąłem.
- The Wonderful 101
-
PlayStation Plus
Ok, czyli przesądzone - nie przedłużam plusa w grudniu i przechodzę resztę syfu na szybkości. Tragizm to mało powiedziane w przypadku ostatnich miesięcy.
-
Spelunky
Moja ulubiona postać, zawsze nią gram. Ogólnie sam nie mam w planach 100%, ale na pewno przejdę piekło choć sama postać którą się zdobywa jest słabiutka. Może jeszcze wpadnie pucharek za zdobycie wszystkich postaci, ale przejście w 8 minut to zero skill'a tylko czysty random pomieszczeń i modła o jetpacka przed 3-x. dwa ostanie etapy z jetpackiem i 20 bombami idzie przejść w 2 minuty max, z bossem. Najgorsza dżungla, nienawidzę tych zewsząd skaczących żab i kolesi z bumerangiem.
-
Spelunky
Ja to Ci się w ogóle dziwie że Ty kupujesz od nich itemy - ja to od razu przebiegam 1-1, szukam sklepu w 1-2 i już wiadomo czy grac dalej czy nie - jest co najmniej 2x12 bomb to wywabiam shopkeepera, zgarniam bomby i zabijam go w celu pozyskania shotguna. Naucz się z nimi walczyć inaczej nie ma szans że dojdziesz gdziekolwiek bo nie zdobędziesz tyle kasy żeby kupić wszystko co jest potrzebne, a tak naprawdę to każdy item jest wartościowy w tej grze (buty z kolcami to podstawa, to samo jetpack, shotgun i rękawica + min. 40 bomb w piekle). Tak na dobrą sprawę itemy które zdobędziesz do black market będziesz miał już do końca gry bo zazwyczaj w 3-x czy 4-x to nie ma nawet sklepów.
-
W co teraz grasz?
Napier.dalam jak wściekły w DMC4 coby powrócić do swojej zaje.bistości sprzed roku. Pogram jeszcze ze 3 dni i biorę się chyba za bicie rekordu w Bloody Palace bo nie grałem sporo czasu i mnie jakaś faja z TOP3 zrzuciła i mam smutek w serduszku.
-
Spelunky
Mnie już zaczyna denerwować ten tytuł - raz znajdziemy w 1-1 jetpack, a w następnej rundzie 4x12 bomb, a po zgonie przez 2 h będziemy latać co najwyżej z pelerynką i paroma bombami bo nic ciekawego nie pojawia się w sklepach. Losowość tej gry momentami zabija jakąkolwiek przyjemność z gameplay'u, a piekła nie idzie przejść bez latającej pier.dziawy.
- The Order:1886
- Rime
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Anarchy Reigns jeszcze brakuje, ale ogólnie szacunek za tytułu.
-
Bayonetta 1 & 2
Boże, co to było za (pipi). A mogli poprzestać na walce z Świetny track, lokacja a sama walka była chyba najlepsza z całej gry. A tak btw. gigantyczny hói w du.pę Nintendo za brak bundle'a z grą i padem. Kupowanie wszystkiego osobno to jakaś bajońska cena jak na ten sprzęt i dopóki nie będzie przeceny to nie ma opcji żeby WiiU trafiło pod mój dach.
-
W co teraz grasz?
Ogólnie nie podoba mi się to że tak naprawdę wiele zależy od algorytmu jaki się wczyta przy generowaniu nowego świata - jeśli po skończeniu mines nie będziesz miał jetpacka, ze 30 bomb i kompasu to można zaczynać od nowa bo prawdopodobieństwo nie zdobycia tego nawet w black market jest, niestety, bardzo wysokie. Wczoraj doszedłem do piekła po raz drugi - miałem 6 żyć, shotguna, 60 bomb i wszystko co można ogólnie zdobyć (za wyjątkiem rękawicy) i byłem pewien przejścia. I co? Zje.bałem na najprostszej rzeczy i jak zwykle oszczędzałem bomby i wdałem się w bezpośrednią walkę. Na dodatek osoby które ratujemy w piekle nie są zawsze tym za kogo je uważamy - dostałem stuna na 5 sekund i już po mnie skakali. Grałem wczoraj jeszcze ze 2-3h i nie doszedłem potem nawet do trzeciej krainy przez tragiczny zestaw itemów jakie mogłem zdobyć. Masakra, jak już myślałem że umiem grać to gra się zreflektowała i sprawdziła moje umiejętności. A boss mówiłem, jak się ogarnie co i jak, ma się z 10 bomb i kleik to jest to bananek. Grunt to dostać dobre itemy i przejść dżungle, potem zazwyczaj dochodzi się minimum do temple i albo się zginie przez wygenerowanie ciemności i zaraz niszczy nas tamtejsza pułapka z czujnikiem ruchu albo ciśnie się aż do piekła bo samo Złote Miasto jest bardzo proste. Gra jest świetna, nie mogę się od niej oderwać i posiada to co lubię czyli masę dodatkowych lokacji i zabawek ale czasem potrafi nieźle wkurzyć.
-
Bayonetta 1 & 2
Bardzo ładny wynik. Jeśli nie powtarzałeś zbyt dużo razy danych fragmentów gry tylko leciałeś do przodu to powiem nawet, że jest to chyba najdłuższa gra Platynowych. Vanquisha, MGRa czy "pierwszą" Bayonettę idzie zaliczyć zależnie od umiejętności w przedziale 5-8h także jest progress.
-
W co teraz grasz?
We dwóch jest trudniej bo trzeba ciągle uważać na du.pę drugiego gracza. Dziś w pojedynkę doszedłem do piekła, gdyby nie to że w trzecim etapie trzeba stracić całe życie i shotguna żeby zdobyć item to pewnie bym przeszedł, a tak straciłem 14 serduszek i potem zginąłem na jakimś rogatym czorcie. Ale przejdę.
-
Co ci w głowie szumi? [edycja gamingowa]
- W co teraz grasz?
No świetny tytuł, zgadzam się z Tobą. Jak masz możliwość to zagraj z drugim graczem, jeszcze większa frajda. Nie wiem czy jest online czy tylko offline, ja gram z bratem na jednym tv i doskonale się bawimy. W co teraz pogrywam? Od wczoraj wziąłem się znowu za NG3RE i cisnę misję online. Jednak myślę, że długo to nie potrwa - tragicznie stworzony system z mega lagami, często nie wchodzą nawet uniki, a o odpowiednich ciosach nie wspomnę. Daje jeszcze ze 2-3 dni i jak nie stanie się cud, że przekonam się do tej gry to raczej rzuce na półkę na wieczne "niezagranie" bo samemu misji nie idzie po prostu zrobić na MN i UN.- DmC Devil May Cry
A nie pamiętam w sumie czy była jakoś szczególnie długa. Fakt, była na 2 DVD. Pamiętam tez że jakieś poyebane puzzle były w tej grze, ale może byłem zbyt głupi i dlatego sprawiały mi trudności. Pamiętam jeszcze że był w jakiejś formie coop na jednej konsoli i z braciakiem ostro szpilaliśmy. Pooglądałem sobie filmiki z dwóch pierwszych części - świetny i bardzo klimatyczny slasher w klimatach Japonii z supernatural elements. Właśnie w takim klimacie przywitałbym nową część Ninja Gaiden, dokładnie jak 2 pierwsze chaptery "pierwszej" części z ninjasami i samurajami + fiendy. Niestety, na nową część Onimushy nie ma co liczyć, a i NG ma gdzieś ten klimat także także gufno.- DmC Devil May Cry
No Capcom skończył się w 2009 roku kiedy to Platynowi wydali swój pierwszy tytuł. PRZYPADEG? NIE SONDZEM.- DmC Devil May Cry
Grałem w Onimushe, ale tylko w "czwartą" część. Była bardzo supcio i tez bym chętnie przygarnął kolekcje HD, ale z tego co widzę to Capcom uśmiercił serię i nawet tego nie chcą zrobić. Fajny slasherek z tego był, w stylu DMC1 czyli trudność walk wynikająca ze znalezienia sposobu na przeciwników i umiejętne korzystanie z 2-3 prostych combosów, a nie juggle na 2 minuty jak w nowych przedstawicielach tego gatunku.- DmC Devil May Cry
To mi się u nich podoba. Od powstania studia do końca tego roku studio wypluje swój 8 i 9 tytuł. Produktywność jest bardzo wysoka, do tego trzeba wspomnieć, że tylko jedną kontynuacje zrobili (i to dopiero teraz - B2), reszta to zupełnie nowe IP. Jak już kupię WiiU to koniecznie muszę sprawdzić Madworld, do tego chyba na przerwę świąteczną sprawię sobie Anarchy Reigns bo choć na filmikach mi nie leży tak wierzę w wysoki gameplay. A na MGR2 czekam, oj czekam. Dać im kasę Konami i pełny czas na developing + wolna ręka i powstanie niszczyciel. No wiadomka, avatar GOTY.- DmC Devil May Cry
Chyba bym się pociął jakby DMC był exem na xboxa. Już nawet nie chodzi o te konsolę, a o pada na którym nie idzie grać w slashery. Próbowałem w Bayonette, próbowałem w DMC4 (chyba tylko w Ninja Gaiden 2 grało mi się komfortowo), ale po jednym przejściu kupowałem wersje na PS3 ze względu na pada. No nie wiem co tak słabo, na hamerykańcu nie potrafię grać, a na DS3 dzieją się cuda. Do tego L2 wprost jest stworzone pod postać Nero w "czwórce" i exceed'a. A Scalebound mi się bardzo podoba i na pewno powstanie świetny tytuł, choć nigdy w niego nie zagram.- Bayonetta 1 & 2
Był jeszcze myk na kupę Hejlosów - 2 chapter i walka z Furtitudo, killgore na nogi i bransoleta. Jak dobrze poszło to ładne miliony wpadały przez 2 min. - W co teraz grasz?