Starsza babka to matka szefa, lepiej wyjść i przyjść kiedy indziej jak będzie młody bo nie idzie się z nią dogadać. W sumie dawno tam nie zaglądałem, kiedyś pracował tam bobek - taki niski śmieszny typek, eleganckie deale z nim szły, a potem co raz częściej była stara, non-stop jej coś nie pasowało i jakoś przestałem przychodzić.
No i pamiętam jak mi padło PS3 i ile było walki o "swoje", główny powód olania tego sklepu.