
Treść opublikowana przez XM.
-
Dead Rising 3
Szczerze, lata mnie to, kompletnie nie muszę tego używać. Z rzeczy które miłoby było przywitać to na pewno przemieniony cykl dnia i nocy (dzień swobodne hasanie po mieście, w nocy nasz bohater zamienia się w cel, barykadowanie w opuszczonych budynkach = większy survival), powrót psycholi na modłę "jedynki", a nie tragicznie zaprojektowani bossowie z DR2. Reszta to upgrade motywów z poprzednich części - już widać, że klimat będzie gęsty, niczym w "jedynce". Mam tylko nadzieję, ze miasto nie będzie całkowicie zniszczone i jakiś zachowany supermarket się znajdzie. E: W ogóle to rozwaliła mnie akcja, gdy główny bohater wkradł się przez okno do budynku = latara, ciemności i klimat który można ciąć maczetą. W tamtym momencie byłem zniszczony, skąpane w słońcu miasto i wbitka do opuszczonego sklepu, gdzie trzeba uważać na zgniłków, motyw wyjęty prost z Jestem Legendą. DR2 pozostawił lekki zawód, "trójeczka" pokazuje, że nadchodzi prawdziwy killer. Jaram się.
-
Dead Rising 3
Przekozak, byłbym w stanie dla tej gry kupić ten szmelc i postawić przed TV. Tego oczekiwałem od kontynuacji "pierwszej" części - gigantyczne miasto, multum zombie i masa zabawy. DR1 to najlepsza gra na 360, jeśli faktycznie będzie exem na One to zanim zacznie się generacja "trzecia" część spokojnie może stać się moim GOTG. Przech.uj!
- State of Decay [Class3]
-
Deus Ex: Human Revolution
Przegenialny tytuł - cudowna oprawa dźwiękowa, masa drobiazgów i "bzdet" do czytania, fabuła już na początku bardzo mnie zaciekawiła, a po 5h ledwo wyszedłem z głównej siedziby ... i wtedy padła mi konsola. Pewnie już nigdy tej gry nie przejdę bo od momentu zakupu nowej włączałem Deusa 5 razy, próbowałem ile sił wczuć się w klimat, przechodziłem kawałek danego etapu i wyłączałem. Ale geniuszu jej nie odmówię i mam nadzieję, że jak najprędzej wyjdzie sequel, który uda mi się już ukończyć.
-
The Last of Us
Ja się nadziałem, jeśli okaże się prawdą to (pipi)a nie wiem, kończę z tym forum bo to kolejna gra którą sobie zaspoilerowałem nie wchodząc nawet do właściwego tematu. Parodia jakaś, "bo admina nie było na forum i nie można skasować wiadomości"
-
The Last of Us
Było wspominane ile mniej więcej potrzeba czasu na przejście tego tytułu? E: Przy moim sposobie grania w ten tytuł to pewnie starczy i na 20h. :3 Dzięki, Panowie.
-
GTA V - dyskusja ogólna
Szczam dupom normalnie ze szczęścia i jak patrze na te zajawkowe screeny to jestem pewien że nadchodzi najlepsza część serii. <Fapsztajn>
-
Dead or Alive 5
Na końcu pierwszego trailera jest chyba Leon więc i On pewnie się pojawi. A z powrotu Ein'a cieszę się najbardziej. : D
-
Xbox One
Przeskakiwanie między pornochami szybsze niż kiedykolwiek?!
-
The Last of Us
No (pipi)a, nie ma takiej możliwości nawet. Imo wersja Yano jak najbardziej spoko, jeśli ten tytuł ma w jakikolwiek sposób poruszyć gracza to jedno z głównych bohaterów musi zginąć. W ogóle to chyba dziś obejrzę "Droga". Książka już dawno zaliczona i liczę na niektóre motywy wyciągnięte z posapokaliptycznej wizji Cormaca McCarthiego (zapieprzanie z koszykiem sklepowym FTW!). Polecam jak najbardziej tę książke przed tym kąskiem.
-
The Last of Us
Obejrzałem tylko jeden filmik z tej gry i to wystarczy żebym brał na premierę. Będzie przech*j i mocarz generacji, nie mogę się doczekać tego tytułu i mam nadzieję na dorosła fabułe z dramatycznymi motywami (uwielbiam zgony bohaterów pod koniec filmów/gier i licze na to i w tym przypadku). tak naprawdę jedynie do czego mam zastrzeżenia wyczytanych z opisu rozgrywki to to, że molotovy i płomienie powstałe po ich rzuceniu nie rozjaśniają pomieszczeń. Niech to poprawią bo inaczej będzie mega fail i nieużyję ich ani razu.
-
Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
Może tak gra jest dla mnie trudna bo jest po prostu trudna (mowa cały czas o UN)? Zaraz się okaże że RE jest najprostszą częścią z serii. Dla niektórych może i tak jest, nie neguje tego, dla mnie jest odwrotnie. Poprzednie części też nie były łatwe, nie przechodziłem MN w "jedynce" i "dwójce" po 200h treningów tylko jako pierwsze co po przejściu poprzednich poziomów trudności zrobiłem więc miałem tyle samo h, na oko, co w tym momencie w RE ~40. Tylko wyłącznie na tej podstawie oceniam że jest to najtrudniejsza gra w jaką grałem bo poprzednie MN przechodziłem w max tydzień, (nie wspominając o innych grach) zacinając się 2-3 razy na całą gra, a nie grając codziennie przez 14 dni i potrafiąc spędzić przy bossie 2h jak to miało miejsce z RE. Pewnie za 2 miechy będę przechodził ją na takim samym poziomie co teraz NGS, ale nie o tym mowa. A co do NG3 to tak jak pisałem - przy okazji premiery mnie nie urzekło demo i full tego nie zrobi tym bardziej teraz, może być trudniejsze od całej trylogii razem wziętej, ale na szczęscie nie przekonam się o tym bo grać w tytuł który nie przypada do gustu i na dodatek jest podręcznikowym przykładem tytułu zbugowanego do granic możliwości nie zamierzam. Jest trudniejsze od RE? Spoko, ja tego nie sprawdzę i ta gra, na razie, pozostanie na szczycie listy gier z którymi miałem największe kłopoty (UN).
-
Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
Z tego co słyszałem jakikolwiek poziom trudności w tym crapie był dosyć niski w porównaniu z poprzednimi częściami, ale to tylko tyle co mi się obiło o uszy. @down Przejdę w momencie gdy będzie ona ostatnią grą na ten system z którą nie miałem do czynienia. Demo mnie odrzuciło kompletnie i nawet gdyby dodawali ten tytuł do plusa to nie sprawdziłbym go tylko dlatego by się przekonać że może być coś jeszcze bardziej zbugowanego. Nie bez przyczyny czekałem na poprawioną wersję nie sięgając po podstawową część. Wierzę na słowo
-
Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
Standard w serii - najmocniejsi przeciwnicy od początku gry, 2-3 ciosy równoznaczne są ze zgonem, naprawdę spora ilość nicponi na ekranie... oczywiście, że wymaga więcej skilla, jeśli nie opanujesz w 100% SoBa nawet nie masz co zaczynać MN, nie wspominając o UN gdzie ninjasy w beretach pozwalają na zrobienie jedynie pojedynczego wykończenia (a nie muszę wspominać, że występują oni w w większości walk?). O kręceniu SoBów kosą jak na niższych poziomach można zapomnieć ponieważ prócz komandosów przeciwnicy bardzo niechętnie je robią i często trzeba kombinować po jakim ciosie Ryu chcą nas złapać. No i brak apteczek - ginięcie na 2-3 ciosy w moim przypadku było głównie ze względu przez to, że grałem tylko z jednym upgradem życia, ALE gdyby nie to, że zostawiłem sobie te 4 "apteczki" na ostatnią walkę to nie przeszedłbym nigdy tej gry bo poziom hardcore'u sięga tam zenitu. Nie przejdzie się tego trybu kręcąc tylko 360 kosą jak wcześniej myślałem... Ceny ulepszeń też są ekstremalne gdzie na ulepszenie jednej broni trzeba wydać ponad 1.1mln karmy, a leczenie przy pomocy medytacji to jest przydatne do Hard'a. Przeje.banie. Ogólnie rzecz biorąc, pierwsze 4 dni dla Ryu to jest mordęga (2 chapter zapamiętasz na długo, po 4 jest już łatwiej, do 8 dnia), zacinanie się na walkach będzie standardem. To nie NG1 że na MN jedynie pierwszy chapter, Alma czy ze 2-3 challenge na MN były "nie do przejścia". Tutaj każdy ToV jest męczarnią, kombinacje 3 pająków z magami w ciasnej jak ci.pa u dziewicy lokacjach to norma i nawet powtarzanie walk od checkpointów ustawionych zazwyczaj 1-2 miejscówkach wcześniej nie polepszają sprawy. NG i 2 przeszedłem na MN i mogę z czystym sumieniem napisać, że przy RE męczyłem się najbardziej ze wszystkich części i jest to najtrudniejsza gra z jaką mi przyszło się spotkać, Contra i inne pegazusowe hity wymiękają. Aaaa i bym zapomniał - fantastycznie zwalone jest obliteration technique, którego często nie można "założyć" z niewiadomo jakiej przyczyny = zgon.
- Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
-
co cię cieszy, a co złości?
Niepotrzebnie zmieniałeś poziom trudności, zamiast uczyć się systemu gry postąpiłeś jak pipka.
-
co cię cieszy, a co złości?
PS3 jest najbardziej spie.rdoloną konsolą jaka powstała. Po 2 godzinach męczarni z bossem te (pipi).ane pudło postanowiło się zawiesić przed samym savem... No po prostu (pipi)a brak mi słów. je.bać tych skośnych ćwoków, zanim dojdę znowu do bossa to minie kolejna godzina i pójdą w piz.du następne dwie. (pipi)A. Ch.uj, nie gram, pewnie już nie będę nawet próbował...
-
Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
Zapomnij, tylko pierwsi żołnierze tak chętnie to robią i to jeszcze w tak przewidywalny sposób - przeciwnicy których spotkasz później czy wejście na wyższy poziom trudności i trzeba będzie nieźle się nagibać by chcieli nam założyć SoB graba. Aczkolwiek jest też jeden niuans - po wykonaniu SoB na grupce przeciwników następni którzy spróbują nas zaatakować zazwyczaj zaczynają pojedynek od SoB graba więc jeśli ktoś porządnie się wyuczy ich ruchów i zaopatrzy (najlepiej z uwagi na dystans) w kosę to piękne ilości karmy wpłyną na nasze konto. W sumie to tyle, nie ma co się rozpisywać, ja jestem tą częścią zajarany i mimo wielu wad gra się w to fantastycznie A pojedynki 2vs2 w wiosce Ninja są przekozakiem - walki na placu, grupowe skradanie się, wspinaczka po ściance i ciche zabójstwa na dachu - tenchu pełną gębą. E: gratuluje moderacji, nawet kur.wa 2 posty nie na temat usuną, z bogiem...
-
Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
Smoo - gdzie już jesteś? powinieneś zacząć od hard czyli odpowiednika normal z "pierwszej" części i naprawdę w paru momentach można było przysiedzieć. Natomiast MN to już był pokaz rzucania ku*ew w niektórych lokacjach czy też 2h spędzone na ostatniej walce. UN nawet nie wspominam - mus w postaci wykonywania triali to fakt ponieważ ulepszenie jednej broni na 3lvl to wydatek grubo ponad 1 mln karmy, masa przeciwników, ciągłe graby czy zżeranie lwiej części życia jednym hitem. Do tego 20hitowe comba przeciwników czy niewrażliwość na nasze ciosy. Bez dobrego rozplanowania save pointów czy umiejętnego korzystania z ninpo się nie przejdzie. Po pierwszej godzinie z tym trybem jest to ewidentnie poziom MN z "jedynki" i jeśli utrzyma swoją trudność to nawet go przebije. Natomiast jeśli chodzi o ten tytuł to jest on po prostu przeogromny - system ocen a'la ten z DMC który możemy robić czteroma róznymi postaciami na 5 rożnych poziomach trudności, masa upgradeów i kostiumów do odkrycia dzięki skarabeuszom/czachom/do kupienia, 100 triali, 99lvl unknown ninja, świetne online (zakładając że gra max 4 osoby) i coop... lepszego slashera już nie będzie na tej generacji. Smoo, spokojnie możesz się po tej części zabrać za gorszą "dwójkę" i następnie sięgnąć po jedynego istniejącego króla HnS - "jedynkę". Btw. obejrzałem sobie dzisiaj japońskich psycholi co przechodzą UN trials solo... brak słów. @Soul ukończyłeś już hard?
-
The Evil Within
Sram pod siebie. Jeśli to będzie survival horror z elementami RE4 to mamy nieoficjalną kontynuacje gry Capcomu która zniszczy ich produkcje (5/6) jednym fartem. I ten screen od Zwyrola :O
-
Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
Najlepsze wytłumaczenie, haha. xD Nie ma co dywagować - zmienili concept gry na opierający się na SoB i szybkich kontrach. Oczywiście, że wolałbym kopiuj wklej z "jedynki" ale gra się w to przyjemniej niż w Sigmę 2. Cancela broni nie było w żadnej z poprzednich części (jedyne przyśpieszenie FR dropa po ataku to roll czy quick jump []X), w RE taka mechanika że trzeba rozważnie podchodzić do każdego starcia i wciśniecie raz więcej ataku kończy się grabem ze strony przeciwnika (mag ch*j, duże fiendy czy boss w masce) co nie zmienia faktu, że też nie przepadam za takim rozwiązaniem.
-
Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
Klatki nieśmiertelności i piep.rzone 360/\ kosy; jak trafi się na takiego białasa w multi to po meczu. ;F To jeśli chodzi o Ryu, a w przypadku przeciwników to je*ane duże fiendy czy magowie - jak przechodziłem MN nic nie bronili tylko cały czas atakują. W "jedynce" tak nie było, w NG2 w granicach rozsądku, tu natomiast ostro potrafią zgwałcić przy ścianie.
-
Co ci w głowie szumi? [edycja gamingowa]
Chyba każdy zna.
-
PlayStation Plus
A skądże - IF2, LBP2, Batman, Okami, JC2, DE HR i pewnie z 10 innych których nie pamiętam, a do tego dojdą gry z maja, czerwca i lipca które dopiero ogram w połowie wakacji bo licencjat na horyzoncie. ;| Ale potem nie wyjdę przez 2 tygodnie z pokoju, tak przy-nerdzie, hehehe
-
Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
No bo DmC to naprawdę dobra gra, ale gdybym patrzył przez pryzmat "czwórki" to zabrakło by skali dla najnowszej części. Przeszedł ktoś MN? Na hardzie nie zaliczyłem nawet jednego ToV ( ), przy pierwszym trochę się męczyłem i stwierdziłem ze lece dalej, przy następnych (tych co udało mi się znaleźć) dochodziłem do bossa, ale wszystkie taktyki z poprzednich części miały się na nic więc stwierdziłem, że pozaliczam je na MN. :< A szkoda, byłby to ukłon w stronę starych wyjadaczy co mieli już patenty na dawnych szefów. E: Jak ktoś będzie chętny na porobienie triali to walić na pw - "XM16E1__PL"