-
Postów
13 757 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
48
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez XM.
-
Oczywiście, i to mnóstwo, chyba że ci pasuje 5 rodzajów przeciwników - duży mały goblin, różne kolorki, ale z czym tu dyskutuje bo znam odpowiedz. Zdrowy używa swojej, czemu drugiej stronie nie wolno?
-
Może tak być. A może też tak być że będzie ta sama mapa z małą ilością zmian, zamiast shrineow będą małe, latające wyspy z kolejnymi, 120 debilnymi zagadkami, będzie recykling przeciwników, zniszczalne bronie, sidequesty jak z gier sprzed 20 lat, 5 kawałków na krzyż, a zamiast zjebanego konia będą zjebane pojazdy i do tego grafika gorsza niż w jedynce i rock solid 25 klatek.
-
Szkoda, ze nie zrobili animacji łapania za fujarę i strzelania ejakulatem.
-
wszytsko fajnie tylko czemu Leon wygląda jakby miał autyzm...
-
Ciekawe czy tylko te czy coś w grze też jest do odblokowania.
-
Zacząłem wczoraj - na razie dostaje ostro po dupie, ale klimat i ost mega, do tego naprawdę trzeba mocno zastanowić się dwa razy przed wyruszeniem zbyt daleko od kryjówki.
-
A mi się wydaje, że zrobienie gry z dinulozaurami żeby było w targecie jakości re2 jest po prostu za drogie, za trudne i w żaden sposób nie opłacalne. Exo wygląda jak gówno i tak też się sprzeda dlatego pewnie zrobili day1 w gamepassie.
-
Nie siódemka tylko każda jedna część ma chujowa końcówkę
-
A skąd w ogóle pomysł, że nie szanuje?
-
Co po robocopie - Sędzia Dredd?
-
Jestem mega fanem serii, ale jakoś przez fakt braku wersji fizycznej mocno zwlekałem z zakupem - teraz wpadka promka na xsx i kupiłem i o kurwa - tak się martwiłem o rozgrywkę, że grafika brzydka, że będzie łatwiej: taki chuj jak słonia nos Nadal jest ciężko, nadal nie ma ruszania Arturem w powietrzu i trzeba dokładnie wszytsko wyliczać, nadal jest milion przeciwników z każdej strony, ale na plus 4 poziomy trudności więc dla każdego coś miłego - i dla wyjadaczy i dla chcących poznać grę, ale boją się poziomu trudności. Ponownie genialny ost, fajny deisgn lokacji i przeciwników, no gra się cudownie. Polecam i @Square przenieś temat do multiplatform
-
Na jakim ps5? XD
-
Problem jest taki, że Ty czy Ja tak myślimy, ale możliwe, ze tabelki w excelu się zgadzają najbardziej z dotychczasowych mord i gość jest w gazie u szefostwa.
- 2 361 odpowiedzi
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
OJEZU TAK MI MOWCIE Capgod
-
Nie no nie wygłupiamy się ze switch pro - na to jest za późno już o jakieś 3 lata. Jeśli wyskoczą z czymś takim to dramat. Liczę, że następca jest robiony, a nie pol produkt który nie wiele wniesie do problemów pierwowzoru a oddali nas o kolejne lata od pełnoprawnego następcy sprzętu.
-
-
Zniszczyliscie taki zajebisty temat tymi chujowy wrzutami ;/
-
Przeszedlem, jakos bez wiekszych trudnosci - chyba tylko misje 6 przeszedlem za trzecim razem. Bardzo fajna gra z super ost.
-
Dokładnie - BC na xsx.
-
Od czwartej misji hardcore edit: przeszedłem, króciutka gra, ale zajebista.
-
Łatwo nie jest, ale z tymi grami po prostu wchodzi pamięciowa - do poziomu trudności trylogii NG z snesa całe szczęście nie ma podjazdu. Później może będzie trudniej, na razie czwarty etap więc może jeszcze się odbije.
-
Wczoraj przeszedłem. Ogólnie gra jest naprawde bardzo dobra, design całego swiata, przeciwnikow, do tego ciekawa fabuła, genialny soundtrack, przyjemne strzelanie i napierdalanie wrogów bronia biała, czuć dusze i klimat Bioshocka (i tworcy sie nie kryja z tym w niektorych momentach w scenkach 1:1 z tytułem z 2007 roku) w przedstawieniu świata, ogolnego pladrowania, zbierania surowców - jest 8/10 w tym momencie. No, ale jest pare wad i to pierwsza z brzegu jest od razu mocnym strzalem w ryj: - caly motyw otwartego swiata miedzy HUBami to jest koszmar - ilosc walki z ciagle odradzajacymi sie wrogami, duze dystance do pokonania w open worldzie miedzy zamknietymi lokacjami, nawet chcac szybko to przeleciec to jest istna męczarnia. Po pierwszej zamknietej lokacji bylem grą oczarowany, mozna rzecz - wreszcie "bioshock 4" - ale potem odpalil sie otwarty swiat i bylem bliski rzucenia grą o ścianę. Potem już niestety nie wrocil moj zachwyt z pierwszych 2 godzin bo ciagle w pamieci mialem ten motyw i wizje powrotu do niego za jakis czas. - Kolejna wada - ilosc tekstu ktory głowny bohater napierdala ze swoja rekawicą - no nie idzie: albo bedziemy stac co chwila w lokacji i czytac co gadają (o ile mamy lupe bo czcionka jest ekstremalnie mała) albo wiele ciekawych rzeczy fabularnych ominiemy bo gadają NON STOP i odpala im sie czesto słowotok gdy jest jakas akcja. - renegeracja przeciwników i ich ilosc - podloze fabularne jest OK dla czego jest ich tyle i dlaczego nonstop sie odradzają, ale gameplayowo to niestety jest minus, nie idzie sie do tego przywyczaic. - juz mniejszy minus, ale lokacje nie walą różnorodnością - czesto podobne motywy (ktore sa designersko super i nie umniejszam), ale chcialoby się troche zmiany scenerii - moze jakies zoo robotów, cale baseny polimerów etc. No i zakonczenie które a patrzac ze pewnie sequela nie bedzie jak te gre robiono od szkicu od 2008 roku i przy aktualnych wiatrach politycznych to lipa. Ogolnie mocno polecam ograc, moj niedosyt i brak na rynku kolejnego bioshocka został troche zaspokojony.