- podziemia na jedno kopyto
- 15 wysp na niebie które są identyczne + 3 obracające się kulki żeby wyciągnąć z nich kamień do shrine'a
- parę zmian na mapie
- recykling w postaci strojów, przeciwników i lokacji z botw
Jedyne 6 lat developingu
Inb4 - mam 140h, 143 shriny, multum misji zrobione i dokładnie zwiedzone skyisland i powierzchnię (choć samej fabuły jeszcze nie ukończyłem). Gra jest super, ale nie będę jej sztucznie bronił, że przez 6 lat nowego contentu w sumie tak o i to jeszcze na tej samej mapie. Fani yakuzy zachwyceni.
Na pewno lwia część czasu zajęła optymalizacja (która notabene jest 10/10 jak na switch), ale mocna polaryzacja jest grając w ten tytuł pomijając właśnie jak to chodzi i fizykę.
Przy trójce muszą się już bardziej postarać - mam nadzieję, że gracze po raz trzeci nie będą bronić takiego recyklingu, ale z drugiej strony jak się temu dziwić - chujowosci nowo zapowiedzianych gier na ostatnich konferencjach pokazuje gdzie jest branża i pewnie sam bym wolał grac po raz trzeci na tej samej mapie niż grac w niektóre nowe tytuły.