Cieszy mnie to ,ze z bratem na współe , w sumie z braku rzeczy do robenia i ogolnych nudów, zasiedlismy do Dead Rising i przeszlismy Infinity mode na 7 dni. I o dziwo bylo łatwiutko.
Cieszy mnie to ,ze moje PS3 naprawde odeszło w zapomnienie. jak tak patrze na karte klienta z MG to wychodzi na to ,ze od 30 kwietnia 2009r. nie kupiłem zadnej gry i kiedy w tamtym okresie spedzalem przed konsola po 7-10 h dziennie tak teraz nie spedzam tyle czasu w miesiacu. No , maly wyjatek teraz z DR i sam jestem zdziwiony ,ze wytrzymalem tyle przed konsolą. Pora sprzedac tego bubla w piz.du.