Jako ,że NGS przeszedłem już na Normal i Hard można na spokojnie ocenić tą grę i tak:
Kamera jest tak (pipi) skopana ,że po prostu brak mi słów i nie chce nawet w to wnikać! Każdy wie o co mi chodzi.
Grafika nawet całkiem całkiem ,niczego szególnego nie zauważyłem i nawet nie liczyłem na coś co mnie powali na kolana , jest po prostu dobrze.
Muzyka jest super , idealnie wkomponowana w styl gry i zawsze jest przypasowana idealnie do danego momentu (vide drugie spotkanie z Almą )
Grywalnośc również stoi na wysokim poziomie i już dzisiaj moge powiedzieć ,że gry nie sprzedam bo zostało od (pipi)a do robienia.
Co do stopnia trudności to niestety ciągle jestem zawiedziony ,ALE tylko Nor. i Hard. Na Hard dostałem tylko ku.rwicy jak walczyłem z Doku na którego zużyłem cały ekwipunek apteczkowy ,a tu się okazało ,że po walce czekają na mnie te suki latające (rybki) VH ruszyłem tylko na chwile ,żeby sprawdzić jak się ma do poprzednich poziomów i tu jest strzał w pysk dla mnie. NIe moge dojśc do Murai'ego xD Widze ,że ten poziom to będzie wyzwanie dla prawdziwego Ninjy i strace trochę krwi na nie.
CO do dodatkowych misji ... nie wiem kto je opracował ,ale to był chory człowiek. Z Normal zrobili MN bo teraz zabicie głupiego węgorze (ten (pipi)ek w jaskiniach) graniczy z cudem ,a są jeszcze 3 inne poziomy :o 3 zestaw wogóle jest jakiś niedorąbany w przeciwieństwie do innych ,a jak widziałem na YT ,że jakiś facio zabija na MN trzech bossów jednocześnie to brak mi słów.
Od dzisiaj będe grał tylko w GTA IV ,ale w wakacje wróce z "przyjemnością" do tej gry.
Ogółem 9+ bo to jedna z najlepszych gier w jakie grałem.