.png.366b592466f42c00265ed5dc2e978c43.png)
Basior
-
Postów
3 140 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Basior
-
Dla mnie aż takie kiepskie ff15 nie było. Po 13 (najgorsza część dla mnie) nawet było spoko. Brakowało sporo, zwłaszcza budowanie postaci poza podstawowymi (ktoś tam umarł na początku, zero smutku) oraz mało czarów, summonow. Ale końcówka i sam pomysł mi się podobał. Główny zły też spoko. Tu jaranko jest, świat jest piękny, o wiele więcej czarów, summon. Boję się tylko o brak teamu i poboczne postacie.
-
Ja sobie różne filmiki pooglądałem i zapowiada się cudo. Ten trailer jednak dostarczył. Jedno mnie tylko zastanawia. Czy warto ograć albo znać Age of Calamity. No grałem trochę, ale mnie zmulilo... Ew. Może obejrzeć filmik podsumowujący. To jest w kanonie historii? Czy to fanfik bardziej?
-
Długie, ale ja bawiłem się świetnie. Trylogia jar jarowa też pięknie przedstawiona. Tu w ogóle jak kogoś z 3 razy nie zabiją to zyje. Zawsze można dowalić klona, syna, brata bliźniaka później. Ale tak, fani są źli.
-
Eh tak czułem, że będzie. Ja nie mogę przez Bobę przejść, a staram się bo Mando, a tu słyszę, że kupa będzie...
-
Skończyłem drugi sezon Mando i naprawdę spoko, chociaż pierwszy był lepszy. Czuję, że niepotrzebnie kombinują... Jakoś nie wiem po co następny sezon? Ale dwa poziomy albo trzy od trylogii 7-9. Zwlaszcza syfu w postaci 8. Aż szczypie jak oni to mogło tak popsuć wtedy... Ale chyba chwilę przerwę, bo jakoś Boba mnie średnio kusi, a jak ekolega pisał, wypada.
-
Skończyłem pierwszy sezon Mando. Jest jakaś kolejność pozostałych? Bo gdzieś czytałem, że coś trzeba przed 3 sezonem obejrzeć? Ale drugo luz?
-
No a co po Remakeu Remakea 1? Może RE2R Remake? I tak w kółko. Taka sama logika. To mogłyby być zupełnie nowe gry. Wiadomo Veronica na pierwszym miejscu.
-
Ja bym chciał 5 i 6, ale z mocnym przemodolowaniem. Mogliby mocno to przemodelować.
-
A ja napiszę, że jestem chyba średni w re i wolę Normal. Nie jest wcale prosto dla mnie. Pod koniec jakiejś fali (jeszcze wioska) mało zostaje. Inna sprawa to chyba włączył mi się drift w padzie od ps5... Nie widzę tego aż tak normalnie, ale wejdę w mapę to coś swiruje.
-
Dla mnie BOTW >>>> rdr2. Bo się bawiłem lepiej, dużo lepiej. Bo mi pasował klimat, fizyka, brak pierd'[olenia. Po prostu. Gra dekady, jak nie więcej. I rozumiem inne opinie, ale mam przez to zmienić swoją? To nagromadzenie i kombinacja mechanik plus ewolucja samej marki robią. A nie porównanie do innych. Nic nie poradzę, że mnie (mimo chęci) rdr2 tak nie jara. Mimo, że to rewelacyjna gra, przełomowa nawet. A tu mam obawy, nie mówię, że nie. Ale to, że może być gorzej od 1 i będę czuł wtórność? Ok, zobaczymy. Liczę jednak na goty. Co najmniej.
-
Ej z 6 początkowe levele Leosiem były bardzo dobre.
-
Jezu jakie to jest dobre. 4 razy przeszedłem. To jak piłą na jednego strzała Cię rozwala, no cudo. Gore z RE2 wróciło
-
Klałny latają, bo oceniasz "a jakbym nie znał gry i inni oceniają". Ocena jest subiektywna. Ale jak na jej ocenę przez Ciebie ma wpływ to czy "koledzy ocenili" i "jakbym nie znał". Znasz, rozumiem, fabułę i chyba na Twoja ocenę nie powinno mieć wpływ co inni twierdzą? Tu nawet nie chodzi o to czy uważasz, że serial jest dobry, czy średni tylko to CO ma wpływ na Twoją ocenę. Mi się średnio podobał.
-
Bo może to forum graczy? Bo może wiedzą jaki był klimat w grze? I chcą go w serialu, ale bardziej? Serio co mnie opinie randomów? To ma się mi podobać, a nie "o ludzie na świecie oceniaja na 9,69 no to też lubię". Piękna odklejka
-
Normalnie bym się może zgodził, ale jest tu czasem takie pomieszanie wariacji na temat, karty, tenisy, 2d, 3d itp. Sorry to trochę inny poziom. Poza oczywiście akcjami ala port SMG, ha tfu. Nie każda marka jest tak silna jak się fanom wydaje. Z ostatnich które wypromowali to chyba Splatoon najbardziej.
-
Dla mnie Zelda to gra generacji i pewnie w topce gier ever. Suikodena 2 nic nie przebije nigdy, chociaż chciałbym się mylić. Wszystko ma wady. Wszystko zależy od perspektywy. Czasem też od czasu w jakim się grało w grę.
-
Bo jak nie lśni się jak na PS5/XSX to tanie jest. No tylko to Switch, konsola o słabych bebechach. Do tego mechanikami botw bije większość tych gier "lśniących". Oczywiście wyciąganie kasy jak na Mario Galaxy to najgorszy syf jaki odwala Niny. Ale IMO Zelda z taką cena jest ok.
-
Cykl dnia i nocy swoje też robi. Skille inaczej rozlokowane. No i ładne jest. Zwlaszcza przenośnie. Też wziąłem day one, ale nie wiem, czy zacznę grać od razu, bo odpaliłem w końcu Triangle i wsiąkłem. Gó'wno w postaci Hogward Legacy poszło w kąt.
-
W sumie ciekawe czy nie latają jakieś patenty? Można by coś wywnioskować. W sumie nie ma jeszcze 3D i drugiego ekranu, bo w sumie why not? Ja się boję, że oni jednak coś odwalą i kiedy będzie wstecznej... Spoko byliby też, żeby dock jednak dawał więcej mocy.
-
Dobra pograłem sobie w demo i historia Oswalda (scholar) ciekawą, chociaż prosta. Walka taka jak poprzednio, klasa postaci identyko. A ponoć inne postacie gorsze. Wziąć wezmę, ale to reskin.
-
Taaak, tylko, że znowu jak widzę historie prawie nie powiązane. Tzn. I tak chyba logicznie się bardziej łączą niż w 1, ale i tak. Do tego chwalą kilka postaci, ale ponoć tancerka i kupiec nuda. Za to schloar i Warrior ponoć ciekawy. Do tego ja średnio widzę różnicę w walce. Ciekawe czy chociaż bonusowe klasy są inne. Wygląda jak reskin Plusy to chyba zmiana pory dnia i łączone umiejętności na mapie.
-
Eh, ten temat i przypomniał, że finalnego bossa nie ubiłem....
-
Lol po franuzku. Ew. The MDR (Munson Dry Rub) https://www.urbandictionary.com/define.php?term=mdr
-
Tak, zmieniałem. Beczko-głos i to w stylu 30 kilku latka jest xd. I tak, i mniej się rozumie lore serii tym lepiej. Gra dla mugoli-casuali. Yupi
