Eeee, ja jakoś nie mogłem się w Preya wgryźć. Sam nie wiem czemu. Poza tym robienie sequela do gry, która się raczej nie sprzedała to takie se.
Dishonored 1 spoko, ale dwójki mi się nie chiało odpalać. Za to DL dla mnie coś pięknego.
Tu grafika, śmieszkowość i wampiry pierdołowate jakieś są dużymi minusami. Poza tym jak w to grać solo? AI będzie kierować? Niby mam ekipę od grania (nawet by się 4 udało zebrać), ale ostatnio ciężko nam się zmówić.
Ale po DL (wiem, pewnie połowa osób pluje na DL) ja jestem w stanie uwierzyć, że mimo, że mi się na trailerach nie podoba, to będzie bardzo dobrze.
Ale też system seller to nie jest