Basior

Pierwszy boss padł, ale figurka musiała wejść, bo bez byłoby ciężko. Trzeba dodać, że figurka wpada z fabrykatora czasem jak pierwsza się zużyje. Drugi biom na razie całkiem spoko, ale chyba wolałem pierwszy. Kurde im się lepiej ogarnia co robić tym się lepiej gra. I wróciłem fo adaptacyjnych triggerow. Jednak fajniej jak się wyczuje. BTW fajnie czasem tipy na necie przeczytać, bo nigdy bym nie wpadł jak otworzyć zakratowane zasoby.

Pograłem trochę i doszedłem do pierwszego bossa i jednak trochę brakło do jego rozwalenia. Ale po drodze zginąłem pewnie ponad 10 razy. Adaptacyjne triggery wyłączyłem - fajne, ale raczej utrudnia nieporzebnie. Dźwięk- cudo! Musiałem tylko przepiąć dongla od słuchawek na przedni USB bo coś cięło. Mega fajne są np. slyszalne krople deszczu. Na oledzie wyglada spoko, ale DS imo lepiej wyglądał. Klimat schizy i horroru sf bardzo spoko. Fabuła i dziwność świata na plus. Trochę wszystko oczywiście pogmatwane i zanim się w przedmiotach i innych duperelach odnajdę to minie. Mam wrażenie, że minimalizm i dziwne nazewnictwo trochę jest niepotrzebne. "Integracja" z po co to tak nazywać. Ale fun jest mega. Kurde jojczenie, że kiepski rok, a tu jeszcze Nier ledwo zaczęty, a za chwilę Re8

Szczerze powiedziawszy to u mnie ta recka arhona raczej hajp obniżyła. Jednak mówi o gorszej (przedaczowej) grafie i wyglądzie jak z ps4. Tzn nie jest zła ale nie urywa. Przede wszystkim smuci mnie info o braku sejwa podczas runa. Ale tak czy siak gierka jutro będzie do odbioru to się przekonam osobiście.

Ja tam lubię takie teasery i inne leaki. Byle nie pełne trailery i inne syfy. A i dla mnie to ubisoft plus będzie. W końcu tak się ich usługą nazywa.

Mi się gra bardzo przyjemnie. I tak, muza robi wrażenie. Mega podoba mi się też smaczek np. po zabiciu zwierzaków, że jesteśmy uwaleni krwią. Weiss i jego pitolenie z Nierem - mega. Walka gorsza niż w automacie, ale i tak spodziewałem się gorszej. No i sidequesty - tak jak piszecie niby fetch questy, ale czasem ciekawa fabułę mają. Auto HDR na XSX także spoko.

Czasem mam wrażenie, że niektórzy oczekiwali jakiegoś "realizmu" ala RDR2. Że każdą szufladkę to sobie powoli będziemy otwierać sami, że przedmioty pop przeciwnikach zbieramy z ziemi animacją trwającą minutę, a broń trzeba będzie polerować tłuszczem borsuka. Mi te gameizmy nie przeszkadzają. Ba, po RDR2, które tym zanudzało strasznie to dla mnie zaleta. Jedyne czego się obawiam to większej rozrywkowości, której w 7 nie było. Bo 7 była horrorem, a 8 "straszy" niczym 4.

Mała ciekawostka co so qr - czasem psuje licznik gry. Mam w dodatku do re7 end of zoe 36h wbitych nagle.

U mnie gierka wyląduje jutro w pudełku na xsx. Po recenzjach widać że gameplay gorszy od automaty i nadal słabe side questy. Najgorzej że przeczytałem przed automatą spoilery do Niera 1. I cóż nadal je pamiętam. Ale ponoć (mały spoiler): No i liczę że postacie będą tak świetne jak zapowiadano.

W ogóle Great Ace Atroney nie będzie fizycznie tylko w Europie... No kurde...

No i to inny typ gier. Re to prawie korytarzówka a nie open world.

Great Ace Attroney 1 + 2 na Switcha w lipcu. Kurde w końcu. Tęskniłem za tą serią. Mam nadzieję że następną część też robią bo to tylko i az porty z 3ds ale wydane tylko w Japonii.

Prawda jest też taka, że właściwy tytuł serii to Biohazard, a RE już po pierwszej części straciło sens. Dla mnie seria to także postacie. Wiem, że to nie są wysokiej jakości scenariusze, ale no kurde ja się cieszę, że jest Krzysiu w 7 i 8. Lore o Umbrelli też cieszy. Ale byłoby miło, gdy zombiakową podserię rozwijali. Remake code veronica by się przydał. Jedynka/zero na nowym silniku albo jakiś zombiaczy spinnofik. Btw ponoć (wg. plotek/przecieków z twittera) Sony zapłaciło, żeby przez rok RE8 nie było w game passie.

Bo ludzie mają różne gusta i sentymenty. Różnie się w dany klimat wkręcają. Ja w ramach przygotowania do 8 przeszedłem dlc 7 z Krzysiek, a teraz lecę end of zoe. Mniam

Tylko, że to chyba 2022/23 dopiero by było. Ciekawe co teraz z meczami w np. serie a. A przecież już jutro/pojutrze zaczyna się kolejna kolejka. Sportowo mnie to drażni, bo chciałbym, żeby Milan w końcu zagrał w tej lidze mistrzów przez odpowiednie miejsce w Serie A a nie jakieś dziwne maniany. Ale finansowo no cóż to chyba było nieuniknione.

Kurde klimat jest naprawdę świetny. Te domki jak w Polszy I jak czytam protipów trochę jest. I to konkretne opjce gameplayu. Przecnicy nie padają jak muchy, crafting spoko. Aż mam ochotę dodatki do 7 dziabnąć, bo w sumie nie było okazji. Jedno trzeba powiedzieć - to świetnie wygląda! No kurde te trailery jakieś takie blade, brzydkie. A tu z hdrem sztos. Mam nadzieję, że na xsx będzie wyglądało identyko, bo jednak swoją kopie tam wziąłem. A im myślałem, że te 30 minut to można wielokrotnie. Eh capcom. Ale w sumie... I tak jest podjarka na gierkę.

Szczerze - nie rozumiem dlaczego 6 jest tak jechana. Dla mnie to 5 była najgorszą częścią. 6 >> 5 Co do 8 - ja tam się jaram. Siódemka mi się mega podobała - zagadki, syf, bossowie nawet spoko. Klimat starych residentów był większy w 7 niż w 4-6.

Nie żebym szkalował RE8 (bo sam na Xa zamówiłem pudełko), ale największa sprzedażowo to nie wiem, bo taki Monster Hunter Rise może więcej się sprzedać. Co do Switcha, to jakoś xCloud nie za bardzo mi się wydaje. Bo jednak jest tam sporo indorów, które się mega dobrze na Switchu sprzedają. To podcinanie gałęzi na której się siedzi.

Skończyłem. W sumie bardzo średnia gra. Zagadki czasem proste jak drut, a czas nie wiedziałem o co im chodzi. Co do fabuły, to troszkę Lovecrafta jest, ale bardzo mało. No i momentami czułem przeciągnięcie fabuły na siłę. Ale przynajmniej zakończenie nie wkurzyło mnie jak z np Zniknięcia Ethana Cartera.

Death Stranding był dla MNIE o wiele lepszy od TLOU2, RDR2 i CP2077. Żadnej z tych gier nie skończyłem, bo mnie zmulily po środku. A DS mimo w sumie prostej fabuły i powtarzalnych misji to było coś pięknego. Platynka jako przyjemność weszła. MGS 5 był po prostu niedokończony. Rozumiem inny gust, ale już twierdzenie, że konami takie dobre to jakaś aberracja umysłowa. Tak czy siak wisi mi czy Kojima wyda nowa grę na xsx czy ps5. Oby była równie dobra jak bie lepsza. Horror od Hideo - mniam

Może być droższy zestaw. 112 bit jakiś konkretny polecasz?

Ktoś rozkręcał Switcha? Ma ktoś zestaw srobokretow do polecenia, żeby go rozkręcić bez problemu? Chodzi głównie o tablet, bo wyje czasem wiatrak niemiłosiernie i chciał kurzu się pozbyć.

Boże jaka ta gra jest zwalona i jak wybija z rytmu. Jakąś tam pierdo misja poboczna. Czekasz na kolesia. Auto lewituje za nim jakoś dziwnie zbugowanie. Wsiadasz - auto siada na jezdni. Jedź za tamtym ziomkiem szybko. Jedziesz. Wcześniej ulice puste bo optymalizacja na xsx. Nagle z każdego skrzyżowania wyjeżdżają auta z dupy prosto na ciebie. Na każdym skrzyżowaniu. No przypadek chyba. Nawet jak nie walną to gonią i tak zajeżdżają. I nie, nie wynika to z "fabuły". Nagle dojeżdżasz koleś się zatrzymuje bo blokada z dupy nagle. I cyk zabij ziomka. Do tego w międzyczasie jak jedziesz to auta na poboczu odwalają jakieś tańce. Jedno na drugie wjedzie i stanie na nosie. Ja wiem że to poboczniak. Że to jeszcze bugi są. No ale to jest żenada i to żenada która obsolutnie wytrąca z wczuwy z gry.

Mógł się anglik odwrócić i sam wbić.

Gramy gorzej niż Andora z nami. Zero zaskoczenia. A będzie tylko gorzej jak "starzy" odejdą. Wychowankowie pierwszych rund elimacji ligi europy czy tam mistrzów to troszkę nie ta liga.

No dobra, ale coś planowali. Raczej chodziło o to, że hajp i radość z gierkowania single im nabiję hajs z microtranzakcji z online. Że to będzie GTA Online dla nich. A że wyszło, że CP leci na mordę (statystyki steama np.), to cóż. W ogóle oni chyba napisali, że chcą być w top 3 devolperów na świecie. Ciekawe w jakiej kategorii. Już widzę, jak ludzie wydają pieniędze na te gówno stroje.