Ja próbuję na nowo, na słiczu. Jezu to wchodzenie do menu nadal muli. Maga tak jak piszesz @Shen bez sensu. Wlasciwie atak, skill, nooo czasem gimmick te sloty na skille też z dupy. Ogólnie pewnie trochę rzeczy można by było zlac i o gorsze od Suiko, ale całość.... No serio to nie jest gorsze o poziom ale o kilka. I nie rozumiem jak będąc fanem oryginału się z tego cieszyć. To jest gorzej zrobione jak Bloodstain w stosunku do Castlevani. Fabuła, jej infantylność (poziom mniejszy nawet od Tierkreis, a to było dno, nawet 4 miała lepsza), bohaterowie średnio że sobą powiązani (gorzej jak 3, gdzie też wszystkich 3 jakoś tak w sumie mało co łączyło), magia, ktora nic nie daje, te gówn'iane minigry, brak poczucia uczestnictwa w czymś wielkim, puste miasta, ten infantylne wstawki z ludźmi z kickstartrra (mordy ludzi na obrazach i że to jest John Smith), muza też średnia.
Chyba nie dokończę tego. Nawet bym nie zaczynał, ale miałem trochę czasu, brak PS5, bo wyjazd i czekam na Zelde. Nie wiem może Murayama był za mocno chory i nie trzymał poziomu fabuły, może wcale to nie on sprawił że S1/2 były dobre, może się wypalił albo uznał że zdziecinnie fabuły wyjdzie na plus. Sądzę też, że KS średnio był rzetelny, nie informowano o tym. Do tego nadal bonusow nie dostałem. Przykro mi ale to jest nędzny fanfic i "mamy w domu Suikodena". Liczę, że Suiko remastery się sprzedadzą, że nikt po zagraniu w Eiyudena się nie zniechęci, że łeee takie badziewie to Suikodeny. I liczę kiedyś na 6. A Eiyuden? Straciłem nadzieję, że 2 jeśli będzie to będzie dobra. To jest gra na 6/10, a na słicza nawet 5.