-
Postów
3 146 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Basior
-
Numerowane recenzje mi się przejadły. Dla każdego co innego może co innego znaczyć jakaś ocena. Bo lubi gatunek, konwencję, rozgrywkę. Dla mnie to gra numer 2 na Switcha, po Zeldzie. I najlepsza gra tego roku. I raczej nic tego nie przebije. Mimo wad. Btw. jakie świetne są kostiumy po timeskipie. Chyba każdy który widziałem jest lepszy. I w większość pasuje do postaci. Co ciekawe pokazuje jakie są "kanoniczne" klasy postaci. Chyba tylko Anette ma tak mocno rozbieżną klasę - u mnie lata na Wyvernie.
-
Pojawiła się (powróciła?) kolekcjonerka na mediamarkcie: https://mediamarkt.pl/konsole-i-gry/gra-ps4-death-stranding-edycja-kolekcjonerska?querystring=Gra+PS4+Death+Stranding+Edycja+Kolekcjonerska Wziąłem. Ciekawe czy się spiszą i rzeczywiście będzie.
-
U mnie tak samo. Po około 55h. Nie udało mi się jedynie 2 postaci zrekrutować. Trzeba przyznać, że mapy robią się trochę ciekawsze. Te z Paralouge także dają radę. Ale żeby na hadzie było ciężko to nie powiem. Na razie to jeden z łatwiejszych FE. Fajnie wyszły postacie po timeskipie. I ogólnie fabuła mnie zaskoczyła. Za to irytuje mnie jedna sprawa - klasy postaci. Te master klasy to właściwie - ktoś na koni/pegazie/smoku i ze 2-3 inne. Bardzo małe zróżnicowanie, dziwne wymagania, brzydki wygląd (zwłaszcza koniowych). No i dziwne przeskoki w przedostatniej "warstwie" - brak pegaza np. Mam nadzieję, że DLC będzie więcej i lepiej, jak w Echoes.
-
Mi też zaczął przy FE wyć. Ale było to na tyle dziwne, że po restarcie konsoli było ok. Aż w końcu przedmuchałem sprężonym powietrzem i przestało.
-
-
Ja jestem w 7 chapterze i na hardzie jest za prosto. Mam nadzieję że jak zacznę drugi przejście to lunatic już będzie. Co do czasu gry to zależy pewnie od stylu gry. Ja tam łażę po akademii, czasem robię restart itp. I mam ponad 21h na liczniku a z restartami z 25h. IMO z 50h na jedna ścieżkę wyjdzie. Ale jestem zdziwiony jakością większości supportow oraz fabuły. Jest na prawdę nieźle. Co prawda na razie jakichś twistów nie ma. Co do poziomu trudności - podstawa to: wykończenie wrogów słabszymi postaciami żeby zostały expa, dbanie o wysoki Level profa bo mamy więcej okazji na szkolenia i walki, mniej więcej określenie kim dana postać na master classie będzie. A podczas walki stawanie tuż przed zasięgiem wroga (można podswietlic pole albo kimś kto jest tankiem. No i oczywiście Byleth jest najlepsza postacią do czyszczenia plansz z przeciwników. Z minusów: gra na hamdheldzie jest gorsza, przez czcionkę ale także rozmiar postaci w walce. Niezbyt ciekawe lokalizacje. Chyba tylko ta z teleportami była czymś nowym. Czasem nie wczytują się postacie, jest jakieś dziwne "ząbkowanie" i dropy. Ale dla mnie to goty.
-
Pewnie kampanię można przejść w tym czasie.
-
Dla mnie lepsze. Są stopy, więc to już duży plus. IMO dużo zależy od tego, czy nie przeszkadzają Ci elementy "socjalne" i hodowla studentów. Dla mnie najlepszy FE ever. Ale fabularnie na razie ciekawsze, a przecież końcówka w Awekening za ciekawa nie była (ledwo ją pamiętam ;-) ). Z trzech FE na 3DSa Echoes > Awekening >>>> Fates.
-
A właśnie - chyba Redzi potwierdzili, że będzie język polski?
-
Bardziej chodzi mi nawet o stronę wizualną. Czuć, że nie walczy paru ludów, ale armie. Po prostu fajnie wplecione w koncepcję i w fabułę (absolwenci uczący się zarządzania wojskiem). Plus dodatkowe skille, nieblokowalne z różnymi efektami. Np. blokowanie ruchu przeciwnika, zwiększenie zasięgu itp. Btw nie wiem czy wiecie, ale po mapie można się poruszać w nowy sposob: Trochę ma to średni sens, ale fajnie, że jest.
-
Support zwiększa się jak walczą koło siebie. Chociaż nie tylko, healerzy jak leczą itd. Postacie "zapraszane" nawet jak nie leczą Byletha to i tak rośnie. Ale rośnie także przy aktywnościach pobocznych, typu śpiewanie, jedzenie, właściwie odpowiedzi na pytanie itp. Co do par - to tylko głównych bohater na rankę S, reszta max A, więc jako takich par nie ma. Dzieciaków na szczęście też nie ma. O ile w Awekening było to ok, to w Fates było (jak cała gra) bardzo naciągane.
-
Początek jak rozumiem jest taki sam dla każdej z frakcji. Dopiero druga część się różni. Mi gra się znakomicie. Chociaż więcej zajmuję się "pierdołami" niż walką. Więcej czasu spędzam, żeby przygotować skille itp. do rekrutacji. Świetnie rozwiązany jest też motyw z batalionami. U mnie za to na start Black Eagles. Co do ścieżek:
-
Pewne to jest jedynie, że George się dziś popłacze.
-
-
Super wyścig! Powinni podlewać te tory obowiązkowo przed każdym wyścigiem ;-) . Robert 12, brak Merca w pierwszej 10 i 7 rozwalonych aut.
-
Mnie ciekawią za to dwie rzeczy. Czy na Hardzie rzeczywiście nie można grindować (przynajmniej do czasu aż w dlc to wejdzie)? I kiedy warto zmieniać klasę postaci. Bo w różnych FE różnie z tym bywało. Tak czy siak tylko Classic + Hard. A patrząc po recenzjach fabuła daje radę i ponoć jest w miarę (jak na Nintendo) mroczna/poważna. Dla mnie szykuje się personalne GOTY.
-
Pogralem kilka godzin i przelaczylem się na hollow knighta. A teraz wejdzie fire emblem. Ale pewnie wrócę do gry. Niestety gra ma kilka dość istotnych wad. Po pierwsze jak odblokujemy kogoś i nie będziemy z niego korzystać to Level nie będzie rósł. I stanie się bezużyteczny. A przynajmniej ciężko będzie bo ponownie użyć. Jeszcze może jedna postać to ok. Ale jak chciałem na 9 levelowej planszy dać samych 6 levelowych bohaterow to było ciężko z bosem. Przynajmniej na wyższym poziomie trudności. W końcu przelaczylem na inną ekipę. Ponoć można gdzie dolevelowac postacie w jakiś portalach ale ich nie znalazłem. Drugi minus, niby mało istotny, to że część rzeczy jest za drzwiami które trzeba odblokować atakami o określonych własnościach. Np. tnące i uderzające. Tyle że jakoś nie może mi to wejść. Marnuje "manę" i nic. Aż w końcu magicznie wejdzie. Może czegoś nie zrozumiałem jak to się robi, ale jest to irytujące. Na tyle że przesłali to czarę goryczy i odlozylem grę. Smutny jest też brak większych kombosow oraz chaos potegowany przez kamerę. Ale. Fabuła jest całkiem ok. Mnostwo postaci, które rzeczywiście różnią się od siebie. Np. pajęczaki bujają się na sieci jak wykonuję skok a iron man zawisa w powietrzu. Bossowie też spoko. Jest urozmaicenie od zwykłego nawalania. Pewnie wrócę za jakiś czas do gry.
-
Japoński trailer wrzucili. Z ciekawostek - jest customizacja postaci (+ kolory legionów), drzewko umiejętności, trochę akcji z łańcuchem oraz drobne elementy skradania. Trochę mnie jednak martwi, że nie ma konkretnej postaci, którą się gra, tylko dwa avatary. Oby nie było, że będzie to silent protagonist bez ikry. Ale zlepek scenek na końcu trailera, mniam.
-
Kolejne preview od GE. Wygląda na to, że będzie trochę platformówki, trochę śledztw i poukrywanych misji. Będzie także coś ala witch time z bayo. Poproszę jeszcze dobrą fabułę.
-
Dla mnie kiepsko. Już nawet obrazki i mordy są mniej istotne. Chociaz wyglada jakby kazda postac miala jeden wyraz twarzy - smutny. Ale sam trailer. Niepasujaca muzyka, słowa wypowiadane jakoś tak dziwnie, przez zeby. Toż to klimatu nie ma za grosz.
-
Moje (prawie) największe marzenie gierkowe: Prawie bo wolałbym Suikodena 6. Piękny mockup z najlepszą grą ever (oczywiście dla mnie). Aż chyba Vitę odkurzę...
-
Idealna data. Btw. ciekawe co Niny wrzuci na grudzień, bo na razie jako jedyny pusty. Może trylogię Metroida albo inny port?
-
Wziąłem. Chociaż gier backlog duży... Fajne preview:
-
Ja nadal nie mogę uwierzyć, że to ich prawdziwe konto na Twitterze.