Niedawno ukonczylem StarFox Adventures z Gamecube, gralem na Wii.
Kiedys, chyba w 2002 widzialem gre w sklepie na stoisku gdzie byla wyswietlana na konsoli - bardzo ladna oprawa graficzna od razu zrobila na mnie wrazenie. Jak juz mialem konsole to nie mialem StarFoxa bo troche o nim zapomnialem, ale jakis czas temu postanowilem go kupic i zagrac na Wii. Bardzo fajna i wciagajaca gra, czytalem opinie, ze to marna podrobka Zeldy, ale wcale tak nie jest, moze po prostu osoby czekajace na przygody Linka byly nia zawiedzione bo nie dostaly tego na co czekaly - wiadomo, Zelda jest tylko jedna.
StarFox Adventures jest podobny do Zeldy - nie da sie zaprzeczyc, ale ma w sobie wiele oryginalnych elementow, Rare znakomicie sie spisalo i na pozegnanie z Nintendo (po ukonczeniu gry wykupil ich Microsoft) wydali swietna gre, ktora bardzo mnie wciagnela. Wiele osob marudzilo, ze ten spinoff jest slaby - Starfox to latana strzelanina, a tutaj nagle Fox Mc Cloud schodzi na ziemie - ja po ograniu Starfoxa z Nintendo 64 zdecydowanie wole taka wlasnie gre i mi to akurat pasuje bo latana strzelanina nie miala do zaoferowania tyle co Adventures.
Na Wii dzieki podlaczeniu kablem component gra nawet dzisiaj wyglada bardzo ladnie - bylem zaskoczony jakoscia i roznorodnoscia tekstur oraz bardzo dobrymi efektami swietlnymi - to wszystko musialo robic niesamowite wrazenie podczas premiery w 2002 roku, design zostawia w tyle nawet niektore obecne gry.
Przejscie zajelo mi okolo 19 godzin, niestety z gry zapamietam rowniez to, ze miala glupiego ostatniego bossa - mogli to inaczej rozwiazac. StarFox Adventures jest bardzo rozbudowany - jest eksploracja, zbieranie oraz kupowanie przedmiotow, ktore pomagaja nam podczas podrozy po kilku calkiem duzych, bardzo ladnie zrobionych, roznorodnych miejscowkach. Do tego dochodzi oczywiscie nieskomplikowana walka z przeciwnikami, sa nawet elementy "latane" znane z klasycznego StarFoxa, nawet QTE i troche zagadek.
Jesli ktos nie gral to polecam, nawet dzisiaj mozna ja smialo odpalic na Wii i dac sie wciagnac przygodzie ! Dla mnie to jedna z najlepszych gier jakie ukazaly sie na Gamecube.