Wreszcie i ja kupiłem, bo wyszło strasznie tanio z tym gliczem na amazonie. Odpaliłem i jestem... zawiedziony.
1.Dlaczego trofea widać TYLKO, gdy jest sie podpietym do neta? Toż to krok milowy w tył w porównaniu do PS3. Znacznie gorzej je się przegląda niz na PS3, wolniej i ikony gier są po prostu mniejsze przez co wszystko jest mniej czytelne dla mnie.
2.Nie podoba mi sie interfejs. Za dużo odpustowych obrazków i innych dupereli.
3 Czemu światełka w padzie nie można wyłączyć? Wiem, że sprzedają już jakieś nalepki, by je zakryć, ale nie o to chodzi.
4 Bieda, strasznie mało motywów do pobrania:(
5 Czemu nie ma zwykłego mini USB do ładowania pada? Miałem 2 metry kabla, więc nie było problemów, gdy trzeba było grać na rozładowanym DS3. Znowu jakiś wynalazek w prezencie.
6 Da sie usunąć jakoś te pierdoły, The Playroom czy coś takiego?
7 Pad mi nie leży dobrze w dłoni:), może kwestia przyzwyczajenia do wcześniejszych DSów. Gałki też dziwne:(
Konsola chodzi cicho, dość szybko to wszystko sie ładuję. Nie ma na pewno skoku jak pomiędzy PS2 i PS3, gdzie różnice były ogromne. Na razie PS4 z powrotem do pudła w oczekiwaniu na lepsze, ciekawsze, tańsze gry. PS3 powraca z backolgiem około 20 gier, w które trzeba by w niej jeszcze zagrać