Skocz do zawartości

Ken Marinaris

Użytkownicy
  • Postów

    1 907
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ken Marinaris

  1. Ken Marinaris

    XCOM 2

    A ja nawet w platynę tu mierzę:) Pozyjemy, zobaczymy. Im dalej, tym łatwiej. Rozbudowujesz oddział do 6 żołnierzy, zaczynasz hackować wrogie roboty, widzę, że jest nawet opcja PSI do mentalnego znęcania się nad wrogiem:) Gra nieco trudniejsza niż enemy Unknown i na początku trudno się przestawić do nowych reguł. Wkurzają częste zwiechy gry i cholernie długie loadingi. Wybitnie dla ludzi o silnych nerwach:)
  2. Kupiłem niedawno za parę groszy na wyprzedaży psnowej i zaliczyłem na 100%. Cóż, warto zagrać choćby po to, by wypełnić lukę pomiędzy 2 dużymi castlevaniami (2 części Lords of Shadow na PS3). Dwuwymiarowy slasher rozjaśnia nieco fabułę i historię rodu Belmontów. Bossowie nawet OK, dość wymagający, nie powiem. Mamy 3 bohaterów (w zasadzie to 2) i poznajemy historię każdego z nich, razem z nim dążymy do wyznaczonego sobie celu i zwiedzamy zamczysko. Radzę zagrać w pierwszą część LoS przed zapoznaniem się z MoF, wiele rzeczy będzie bardziej zrozumiałych. Za 3 funty niezła odskocznia od poważniejszych tytułów.
  3. A to sobie interpretuj, mnie nic do tego. Dyskutowac tez z toba nie mam zamiaru, bo nie mam na to czasu. Skoro masz muchy w kiblu, to moze lepiej wziąc sie w garśc i ten kibel posprzątać niż siedziec na internecie, oglądać filmy a dodatkowo szukać rozmówcy do dyskusji?
  4. I ja w końcu sięgnąlem po te pozycje mając w pamięci świetna częsć pierwszą. Niestety, juz po kilku godzinach gry widac, że gra ZNACZNIE ustepuje swojej poprzedniczce. Klimat uleciał, jacyś futurystyczne żołnierze-demony, zamiany w szczura, bat z krwi (!) i ten głos Draculi, który w ogóle do niego nie pasuje. Walka ciągle OK, bossoswie też. Niepotrzebnie wprowadzili jakieś labirynty i lochy, które trzeba eksplorować, by znależć piwrdoły potrzebne do rozbudowy. Na razie to tylko początek. Edytuje posta, jak dłużej pogram. Edit Przeszedłem. Nadal sadzę, ze znacznie gorsza od jedynki. Boss na bosie, sa wyzwania (za kazdym razem musimy przewijac te same cut-scenki z karłem, by w końcu móc powalczyć).5/10, bo średniak, który zreszta szybko został zapomniany przez graczy.
  5. Ken Marinaris

    PSN FAQ

    Czy karta doładowująca z np. Belgii zadziała na koncie np. włoskim? Wszak obie maja wartośc w euro, choc moze się mylę i każdy kraj ma właściwe karty przypisane tylko dla kont zarejestrowanych na ten kraj.
  6. Ken Marinaris

    Gravity Rush 2

    Ja tak samo, tylko, że nie bedzie zakupu w tygodniu premiery. Może kiedyś...
  7. Właśnie po 3,5 latach okonczyłem DA: Origins ze wszystkimi DLC.8-letnia gra nie wyglada juz ani tym bardziej chodzi zbyt porywająco. Dropy animacji, krótkie zwiechy na porządku dziennym. Miałem zacząć grac w Inkwizycję, bo dwójka ponoc słaba, ale nie mogę się zdecydować czy na PS3 czy na PS4. Na PS4 pewnie lepiej chodzi i wygląda, ale pada nie lubię:( NA PS3 pewnie znowu dropy znimacji i gorsza grafa, ale sama gra tańsza i z DS3, którego preferuję. Długa, dobra gra. Klasyk już dzisiaj:)
  8. Obejrzałem pół godziny, więcej nie jestem w stanie:(
  9. Ken Marinaris

    Platinum Club

    Deus Ex: Human Revolution Director's Cut - nigdy nie miałem do czynienia z serią, a sama gra leżała zafoliowana na półce jakieś 2 lata. Obiecywałem sobie, że w końcu ja odpalę no i nadeszła ta chwila. I cóż ja mogę powiedzieć po dwukrotnym przejściu tytułu? Fajni (choć za łatwi bossowie), denerwujacy główny bohater, a szczególnie ten jego głosik, fajny świat gry i dobrze zarysowane postaci poboczne, za dużo gadania, za dużo łamania kodów, za dużo loadingów. Jak dla mnie 7/10, Do zagrania w Mankind Divided na razie mi nie spieszno:) Trofea średniackie, ale do rzeczy: Good Soul - za uratowanie naszej pilotki z niezłej jatki podczas lądowania w Chinach. Na easy i normalu jeszcze da radę. Na hardzie wrogów jest za dużo i Malik ginie za szybko:( Na szczęscie można to zaliczyć na easy podczas dobijania do platyny. The D Project - niespodzianka, bo trofeum za obejrzenie wszystkich kreditsów i dość zaskakującej krótkiej scenki nastepujacej po nich. All of the Above - też ukryte trofeum. Ciekawe dość, bo do zdobycia w sekcji będącej pierwotnie DLC do oryginalnej gry - The Missing Link. Trzeba uratować zarówno więźniów, jak i dr Kavanagh. Jak tego dokonać nie powiem. Factory Zero - jedno z trudniejszych w całej grze. Należy przejść całe The Missing Link bez żadnych aktywnych augmentacji (ulepszeń). Wymagające, ale fajne. Na koniec 2 trofea, które niejednemu spędziły sen z powiek: Foxiest of the Hounds - za przejście całej gry bez aktywowania alarmu. Alarm aktywuje się gdy: zobaczy nas kamera, robot albo strażnik, ale tylko wtedy, gdy zdoła on aktywować panel na ścianie. Najlepiej przechodzić w New Game +, gdy mamy juz rozbudowanego chłopka. Łatwo napisać, ale chwila nieuwagi może nam później skutkować nieotrzymaniem puchara, zaś powtarzanie całej gry tylko dla niego może byc irytujące. Radzę uważać i w razie wątpliwości ładować ostatniego sejwa. Pacifist - za przejście gry nie zabicie nikogo (oprócz bosów). Niby proste, ale też trzeba uważać. Niektóre nasze decyzje podczas questów mogą skutkować śmiercią ludzi i trofeum nie będzie zaliczone. Nawet wybuch robotów i beczek, w które strzeliliśmy, a które wybuchając i w konsekwencji zabijając ludzi też zamknie nam drogę go puchara. Reszta trophies za side-questy, jedno za zbieranie pierdół, za walki z bossami, za przejście gry na najwyższym poziomie trudności. Dla mnie, jak rzekłem, średnia ich trudnośc 5,5/10 i ani grama więcej! @Square Ale lista by się przydała. Jesli tobie się nie chce tego robić, znajdą sie pewnie inni, którzy by sie tego zadania podjeli.
  10. Ken Marinaris

    W co teraz grasz?

    Zacząlem grac w Deus Ex: Human Revolution i tak średnio mi sie to podoba. Za dużo gadania, naukowego bełkotu a głos bohatera doprowadza do szału:) To mój pierwszy Deus Ex i chyba ostatni w jaki zagram:) Ech, a mogłem Castlevanie męczyć
  11. Ken Marinaris

    Platinum Club

    Dead Space 3 - i znowu z powodu przeprowadzek zeszło mi z ta grą 4 m-ce. Na razie muszę dłużej odpocząć od serii, bo już naprawde mi się przejadła. Trofea niby powinny być trudne, ale po Ukończeniu trybu Classic dostajemy bajerancka rękawicę, z której pozwalaja nam korzystać w każdym z trybów gry, więc Hardcore a tym bardziej Pure Survival to bułka z masłem. Przejście samego Classica moze jedynie zaboleć. Tradycyjnie dla serii trofea za odstrzelenie tylu a tylu kończyn, za grę w co-opie (jak ja tego nie znoszę), za szybkie strzelanie do celu z działka statku kosmicznego. Ogólnie 5/10, nic nie boli. Fabułą juz tak zakręcili, że nie wiem czy kiedykolwiek naprostują to wszystko.
  12. Białystok nie jest brzydki, ale zarobki bardzo słabe o ile w ogóle znajdziesz pracę. Mieli budowac lotnisko (pamiętam jeszcze te bilbordy pare lat temu), ale nie wyszło przez co dojazd do Białegostoku z jakiegokolwiek lotniska to jakis żart. Wyglądało to tak, że leciałem z Edynburga do Łodzi, stamtąd pociąg do W-wy, a z W-wy dopiero do B-ku. Można było (pipi)icy dostać. Pociąg do B-ku jechal jakieś 4,5 godziny, z Łodzi do W-wy 1,5 godziny, lot 2,5 godziny + wszystkie dojazdy i czekanie, łącznie cały dzień schodził na te podróże:( W Olsztynie nie byłem, więc sie nie wypowiem.
  13. OK, wielkie dzięki za info. Poczytam więcej o tym sprzęcie na necie.
  14. W takim razie X360 odpada, bo tak samo mogę steamować na PS3. Ta Ouya każda się nada, można zamiast szpetnego pada podpiąć pod nia jakiegos pilota?
  15. Mam jeszcze pierwszego Xa, na którym zainstalowałem sobie XBMC, by przez FTP zrzucac sobie np. filmy i nie musiec podłączać lapa do TV za kazdym razem. Niestety, HD juz nie obejrzę, a nie mam miejsca na 2 TV (HD juz mam) w moim pokoiku Czy na X360 też istnieje wersja XBMC czy cos podobnego co pozwoliłoby mi oglądać filmy na TV? Grać na Xie nie bedę, tylko do obejrzenia czegoś by mi służył od czasu do czasu (w HD mam nadzieję). Jaką wersję Xa kupić, na co uważać? Poradźcie.
  16. Wreszcie, takie banały a cieszą. Doczekaliśmy sie folderów i trofeów offline (?). Pytanie tylko czy moja PS4 nadal działa, bo w czasie niedawnej przeprowadzki wyslizgnęła mi sie jakoś i z vana na beton spadła. Była w pudle, ale zawsze...
  17. Trochę na obrzeżach, ale autobusow sporo i gdzie chce dojadę.Chcę kupic też jakiegos pierdka do 2k, zeby podjechac tu i tam. Okolica taka sobie, ale domek w slepej uliczce z podjazdem, więc mało kto oprocz sasiadów sie tu kręci.
  18. I ja cosik skrobnę, bo mieszkałem juz wtylu miejscach, że ksiazke mozna by napisać. Sam pochodzę z miejscowości pod Lublinem, gdzie mieszkałem sobie tak do 18 lat. Później studia w Lublinie, na stancji z pania Helą mieszkałem chyba z rok:) Przez kolejne lata postanowiłem dojeżdzać z domu, bo " tylko" 35 km do Lublina miałem. Po studiach, dawno, dawno temu pojechałem na głupa do UK, tam z m-ąc w Londynie siedziałem (jakies hotele, domki na obrzeżach miasta). Następnie, jako, że pracowałem dla agencji pracy, przenieśli mnie do Crewe, obok Manchesteru. Później Walia na miesiąc chyba, 2 domki z Polakami zaliczyłem:) W 2005 przybyłem do Edynburga, bo mój kolega tu był. Tu do 2010 wynajmowałem 3 mieszkania. W tym czasie z moją obecnie żoną kupiliśmy mieszkanie W Białymstoku, kilkuletnie, dwupokojowe za coś kolo 240 tys. Urządziliśmy mieszkanko, wynajęli mojemu szwagrowi studentowi z kolegą i wrócili do Szkocji. Od 2010, do 2013 wynajmowałem w Edynburgu kolejne 2 mieszkania (jedną norę, drugi blok z lat 70-tych). Jako, że małżonka nie chciała juz byc w UK i postanowiłą wrócić do Polski, wróciliśmyw 2013. Szwagier z kolegą musieli się wyprowadzić, a my zamieszkaliśmy w naszym mieszkaniu w Białymstoku. Pomijając nędzne zarobki w tym mieście, osiedle nie było ogrodzone, abalkon wychodził na plac zabaw:( Przy otwarciu okna z dużego pokoju ciągle tylko wrzaski i piski, awieczorem lokalna gównażeria pod blokiem urządzała sobie spotkania. Mówcie co chcecie, ale zamkniete osiedla mają swoje zalety:) W 2014 r. sprzedaliśmy mieszkanie w Białymstoku za tyle mniej więcej co kupiliśmy i pojechaliśmy do mojego brata na Śląsk szukać lepszej pracy niz w Białymstoku. Niestety, zarobki niezawysokie, amnie korpo obrzydło po miesiącu. Nastepnie 2 m-ace w W-wie na stancji. Stancja droga, a praca owszem była , ale po odliczeniu wszystkich wydatków niewiele zostawało. Wróciliśmy do Szkocji, chyba juz na zawsze. Mieszkalismy u mojej siostry, pózniej w kawalerce. Od paru miesięcy mamy dom. Dom z 3 sypialniami, szeregówka, kosztował 183K funtów, czyli niedrogo jak na tutejsze ceny. Państwo ma 15% udzialu w domku (help to buy program), bo dołozyło nam 15% jego wartości, sami daliśmy 12%, reszta kredyt. Urządzenie tego też pewnie z 8k wyniesie:( Na razie wszystko w trakcie, nie chce juz sie przeprowadzac:) Uff, rozpisałem się.
  19. Ale to brzydkie:(
  20. Ken Marinaris

    Platinum Club

    Ech, czemu to po polsku jest "Udało Ci sie zdobyć trofeum". Już lepiej by brzmiało "Zdobyłeś trofeum", "Trofeum zdobyte". Być może chodziło o rodzajnik. W przypadku "Udało Ci sie zdobyć trofeum" nie ma wskazania na płeć. Tak czy siak, brzmi to nienaturalnie.
  21. Ken Marinaris

    Dead Space 3

    Na normalu, tylko przejsc te kilka misji co-op i boostowac trofea w coopie.
  22. Ken Marinaris

    Dead Space 3

    Ktoś chętny na co-opa, by powbijać te nieszczęsne trofea online? Dajcie znać.
  23. Ken Marinaris

    Platinum Club

    W krótkiej przerwie między powazniejszymi pozycjami zaliczyłem Dynaty Warriors 6. Myślałem, że będzie fajniejsze, ale sie przeliczyłem. Strategii tu ąadnej nie ma, ot lecisz z miejsca na miejsce na planszy, by zdobywając kolejne miejscówki wybić wojska przeciwnika i tym samym wygrac bitwę. Nie polecam, słabo to wygląda. Na szczęście gra to szybki szpil, a platyna łatwa, więc skoro zacząłem, wypadało już skończyć. Gra to takie, jak na obecne czasy, 4/10, trofea jeszcze łatwiejsze 3/10. NIe grać, lepiej już Knights Contract odpalić
  24. Ken Marinaris

    Alienation

    Można grać samemu tak jak w DN czy trzeba koniecznie multi?
  25. Ken Marinaris

    W co teraz grasz?

    Dead Space 3, w końcu się za to wziąłem. Kurde, nie podoba mi sie ta cała szopka z budowaniem broni. Po cholere kombinować z czymś co się sprawdzało w poprzednich częściach i do czego każdy przywykł. Teraz ucz się tych pierdół tylko dla jednej gry, bo o ile wyjdą kolejne częsci ,to na pewno z tego zrezygnują (za duży hejt poszedł). Wszyscy też wiedzą, że odeszli od horroru na rzecz strzelanki. Za to zostali juz ukarani (3 to najgorzej sprzedajaca się część serii). Fabuła też z dupy, nie będę spoilerował. Na razie 5/10, słaby średniaczek niestety:(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...