Był ktoś na wczorajszym koncercie w Mega?
Imo lekki niewypał. O ile Pezet rozgrzał publikę do czerwoności (najlepszy koncert na jakim byłem, nigdy nie widziałem lepszego kontaktu z publicznością), tak TPWC odbębnili koncert na odpie.rdol, pozostawiając niesmak i niedosyt. Rozczarowanie. No i po cholere ktoś zaprosił Firmę? Rozrywka dla plebsu i nastoletnich pozerów. A 40 zł bilet :|
PS: Ludzi było tyle, że wręcz niemożliwe było przejście przez całą długość klubu, o kolejkach do baru nie wspominając (co tam czekać pół godziny na piwo...).