Ale to później graliśmy, gdzieś koło 1 zaczęliśmy, dobrze pamiętam? Wcześniej kilka godzin leżała. Swoją drogą to mały fuks, że nikt jej nie popieprzył.
Jestem po 5 kawałkach i już kilka razy musiałem zbierać japę z gleby. Mes masakruje! Wszystkim - flow, tekstami, refrenami. Jutro z rana odwiedzam Empik, warto mieć oryginał, wiem to już teraz!
Jak Wasze wrażenia?