-
Postów
10 332 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
22
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Słupek
-
Fajnie, że nowe dlc, fajnie, że darmowe i choć od razu było wiadome, że to będzie "mini dlc do multi". To mimo wszystko podświadomie liczyłem na coś większego, przede wszystkim do singla. No ale jak to mówią "darowanemu koniowi...." co nawet idealnie pasuje do RDR heh. Może zbierają siły już na RDR2.
-
Wiadomo, co osoba to inne pomysły (chociaż w dużo przypadkach "pomysły" pokrywają się) ale dla mnie idealnym RE6 byłby. Dead Space 1/2 w klimacie REC/2 to tak w dużym skrócie. Zresztą o tym kiedyś pisał bodajże @Brumbrum. Sterowanie, powaga, gameplay, "ludzka fabuła", dialogi, postacie to wszystko z DS-a. Plus więcej zagadek (tu akurat DS też leży) + więcej bossów (tu akurat RE góruje), no i nie obraziłbym się na jakiegoś prześladowcę coś w tylu RE3. A to wszystko właśnie w klimatach REC (+ i plus/minus starych RE), horror, REC (idealne zombiaki), klimacik. Świetny pomysł jak dla mnie też ktoś kiedyś o nim pisał, to to żebyśmy byli w ciągłej ucieczce, ruchu (tylko nie broń Boże typowa czasówka). Żebyśmy nigdzie nie byli bezpieczni, no poza "pewnymi" miejscówkami do puzzli/uzupełnień amunicji, zapasów, poznawania fabuły. Żebyśmy cały czas czuli oddech zdechlaków na sobie. Wbijamy do miejscówki, podnosimy coś-coś tam, czytamy jakąś notatkę-pamiętnik (poznajemy "tajemnicę) a za chwilę już słyszymy "warkot" mięsa i dobijanie do środka. W połączeniu z tym, że 1-2 draśnięcia i nie żyjemy, i np. z szeroką możliwością wykorzystywania otoczenia/patentów do zabijania zdechlaków (nie tylko samo strzelanie). Myślę, że dałoby upragniony survival horror, poczucie strachu i przetrwania. Tylko jedna sprawa chociaż nie wiem czemu napalam się na RE6 (w granicach rozsądku) to i tak wiem, że raczej nic zaje.bistego z tego nie wyjdzie. Z jednego prostego powodu - Japonia, sorry ale w tej generacji kompletnie im nie ufam (głównie dzięki panu Kojimie i jemu hitowi - mgs4). To znaczy nie wierzę, że stać ich na nowe, świetne pomysły (choćby które tutaj padają/padały) co pokazało mnóstwo gier (współczesnych kontynuacji, niegdyś hitów). Oni po prostu stoją w miejscu albo się cofają, jak wyjdzie im jakiś patent-pomysł to i tak 3/4 gry wali archaizmami z PSX-a. Mają te swoje schematy z których już chyba nigdy nie zejdą/nie odpuszczą. A nawet jak oddają swoje gry zachodnim studiom to takim, że pożal się Boże (DMC, RE: OC). Takim które zamieniają te gry w jeszcze większe crapy.
-
Przy całym uwielbieniu do starej trylogii, nie wiem jak zaślepiony musiałbym bym być żeby nie stwierdzić, że te gry również były "kiczowate". Zresztą to chyba każdy wie, że to były horrory klasy B mocno w stylu filmowych horrorów lat 80 i 90. Dialogi, scenki to wszystko taka "tandeta", ok. Tyle, że mnie osobiście śmieszy wyśmiewanie starych części a wychwalanie nowych skoro RE4 i 5 to również kicz. Jak nie większy, IMO w starych Residentach fabuła choć absurdalna to jako tako wciągała w tych nowych, szkoda gadać. Różnica według mnie polega na tym, że stare Residenty nie próbowały być horrorami z górnej półki jak choćby Silent Hill. Tylko po prostu nimi były, horrorkami klasy B, a nowe Residenty (4 i 5) właśnie takie próbują być do tego jeszcze ten charakterystyczny japoński, chu.jowaty dramat, szczególnie odczuwalny w 5. Przez co jak dla mnie wychodzi niezłe pośmiewisko bo ni to horror, ni to dramat a... japońska tandeta, rzygi!? Pewnie, że jak się ogląda/oglądam scenki z RE1-3 czy w ogóle gra to przychodzi uśmiech politowania. Ale heh "przyganiał kocioł garnkowi" grając w RE4-5 cały czas robiłem facepalma i paliłem się ze wstydu (szczególnie w 5). Przecież tam również dialogi, postacie to shit do tego fabuła która lepiej żeby nie istniała. Czwórka jeszcze broni się dobrym gameplayem (jako nie Resident) i niezłymi nowościami, które do dzisiaj się wykorzystuje, się przyjęły. Ale piątka? Nie wiem ta jak dla mnie nie ma nic na usprawiedliwienie poza naprawdę dobrym co-opem. Który ratuje tą grę od bycia totalnym crapem, nie wiem po jaką cholerę ta gra dalej nazywa się RE (no ok wiem dla kasy, lepszej sprzedaży). PS. RE1-3 mam na dysku kupione w PSStore, jakieś 3 miechy temu kończyłem jedynkę. I z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że to nie tylko sentyment bo lepiej mi się w nią grało niż w nowe części. Poza zwalonym sterowaniem (archaicznym) z drugiej strony i nowe Residenty nie błyszczą w tym aspekcie.
-
http://www.youtube.com/watch?v=vZw4SssNhBw http://www.youtube.com/watch?v=l8Ymd9gWdxk
-
http://www.gameinformer.com/b/news/archive/2011/07/23/jason-and-michael-myers-could-39-ve-been-mortal-kombat-dlc.aspx Jason And Michael Myers Could've Been Mortal Kombat DLC
-
Wrzesień miesiącem rimejków. RE4 wychodzi 20 września a CV 27 września: http://www.joystiq.com/2011/07/23/resident-evil-4-hd-and-re-code-veronica-x-hd-infect-the-us-this/ To data dla US ale u nas chyba tak samo wyjdzie. Zero informacji o wersji pudełkowej, cenie i wsparciu dla Move ;/ Znając moje szczęście kupię z PSStore a za chwilę zapowiedzą wersje pudełkową ;p Osiągnięcia dla Code Veronica: http://newbreview.com/2011/07/08/resi-evil-code-veronica-hd-achievements/
-
Dobrze mówi adamst85, ja się z nim zgadzam. To znaczy Residentowi by się przydały GRUNTOWNE zmiany począwszy od fabuły, starowaniu, strzelaniu a na podstawowych elementach horroru kończąc. Też mam podobne zdanie, że taki Dead Space to idealny kierunek dla RE6 który właśnie wyprzedza RE5 o generację. Wywalić w cholerę te sztywne sterowanie, naleciałości "japońskie", toporność, dać zombie, wrócić do klimatów trylogii, dać ponownie puzzle-zagadki, dać jakąś klimatyczną miejscówkę jak RC. Najzwyczajniej w świecie zrobić znowu z Residenta survival horror (z zombiakami OBOWIĄZKOWO) taki jaki był na początku. Napalam się ale i tak wiem, że pewnie będzie bliżej RE6 do dwóch ostatnich części. Chociaż......
-
http://www.gameinformer.com/b/news/archive/2011/07/22/will-gta-v-use-l.a.-noire_2700_s-motionscan-tech.aspx Will GTA V Use L.A. Noire's MotionScan Tech?
-
Wiem, że jak się czeka na jakiś tytuł to każdy dzień jest męczarnią ale 3 miechy to nie tak źle jeszcze ;p W porównaniu do Bio: Infinite czy GTAV które nawet nie jest jeszcze zapowiedziane I to mnie strasznie w(pipi)ia, czekam jak głupi aż w końcu R* odpali się z GTAV czy w ogóle jakąś grą (dawajcie chociaż MP3) :confused: Ponadto zavi mnie strasznie w(pipi)iło, zamówiłem grę w wydaniu premierowym a dostałem platinum. Zresztą nie pierwszy raz... A cieszy: przeceny na PSStore dzięki którym zakupiłem parę zaległych tytułów. No i "świetne" multi w Homefront które skutecznie mnie odrywa nawet od Infamous 2.
-
Premiera kwiecień 2012: http://www.gameinformer.com/b/news/archive/2011/07/21/prototype-2-coming-next-april.aspx
-
No ja bez problemu kupiłem, cena po zniżce to 37,60 zł, tyle mi wyszło.
-
Stara gwardia w postaci Lindy, Pazury i Kondrata (+ opcjonalnie Zamachowski) to by była masakra. Ale zapewne szanse są zerowe a już na pewno jeżeli chodzi o Kondrata. Tak czy siak czekam, kolejny polski "pewniak" się szykuje zaraz obok nowego Miuaczyńskiego (Baby są jakieś inne) i nowego filmu Smarzowskiego (Róża).
-
Może będzie Jason, w końcu plotka z Freddym i Jasonem już pojawiła się jakiś czas temu. A Freddy to jednak nie plotka heh, mój największy koszmar z dzieciństwa (i laleczka Chucky) ;p Jak dla mnie tak sobie się prezentuje ale teraz to już przydałby się bundle z tymi 4 postaciami dlc.
-
http://www.youtube.com/watch?v=JTS7mpVROIg&feature=youtu.be
-
Ja jeszcze bardzo czekam na From Dust również zapowiada się świetnie. "Magiczny klimacik" do tego przypomina Populous i Black and White.
-
Na UsStore kosztuje 15 dolarów czyli u nas około 54 zł pewnie będzie.
-
Zagrałem w demo Limbo... o mamusiu jeżeli cała gra "prezentuje" się jak trial to nie mam pytań. Coś absolutnie pięknego (ta cisza i niepewność niszczy) tylko czytałem, że gra jest krótka. Aha i dla PSS+ zapewne będzie zniżka bo na USStore była.
-
Po wstępnym i szybkim przekartkowaniu niewątpliwym SZOKIEM jest to, że nie ma "chyba" nic o Battlefield 3. Matko jedyna a co się stało? ;p Pewnie w następnym numerze wróci ze zdwojoną siłą ;] Fajnie, że wrócił Zgrentgen oby w końcu na stałe, no i cieszy "Przez pryzmat serii" podoba mi się ten "dział" (?). Tylko faktycznie opisywanie GH biorąc pod uwagę, że miesiąc temu też była gierka o brzdąkaniu to trochę nie ten teges. No i na miłość boską, Zgredów brakuje czy co, że zatrudniliście "człowieka bez jelita" (Keymaker) Po szybkim spojrzeniu w Listy, po raz kolejny uświadamiam się, że Hiv to najwłaściwsza osoba w temacie (tak, tak piję do fotek Grających Dam) hehe. Recenzji nie brakuje ale to zasługa zaległych/braków choć Call of Juarez to "świeżynka". Aha i fajnie, że reckę Shadows of Damned napisał SoQ, nie zapominajcie o tym panu bo w poprzednim numerze praktycznie go nie było ;]
-
Uuuuu: http://www.joystiq.com/2011/07/19/the-darkness-2-delayed-until-february-2012/ The Darkness 2 delayed until February 2012
-
Otwarty, otwarty świat ;] tak jak w Dark Souls. Tu właśnie liczę na Capcom, że będą jakieś wioski, piękne i zróżnicowane tereny, przyjemne questy, walki, wyprawy, chęć podróżowania, zbierana stuffu, dobry rozwój postaci itd. Bardziej liczę na przygodowe rpg niż tylko na samo siekanie stworów.
-
Nowy "potworek" Golem ale tylko na screenach: http://www.gameinformer.com/games/dragons_dogma/b/ps3/archive/2011/07/19/capcom-shows-off-a-glimpse-of-the-golem.aspx Design "bydlaków" do ubicia co prawda jest klasyczny i przewidywalny ale IMO jest świetny. Liczę na Capcom, że dadzą radę z DD.
-
Gram mniej więcej od tygodniu w fulla, w multi no i jestem mega zadowolony. Multi trafia 100% w moje gusta jako fps ;], do tego gra chodzi cudnie od strony technicznej. To znaczy zero lagów, zero problemów z matchmakingiem, zero problemów z wywalaniem. Kompletnie do niczego bym się doczepił a nie sorry jedna rzecz. Jak zaczynamy grę z kumplami z lobby to czasami nas rozdziela do przeciwnych drużyn. Ale to czasami i pierdoła jak dla mnie więc... No i wszystko pięknie aż do dzisiaj :confused: Parę dni temu wyszedł patch 1.04 po zainstalowaniu wszystko było ok. A dzisiaj odpaliłem po dwóch dniach i zresetowało mi wszystkie statsy, level tak jakby całego sajva wywaliło. Nosz jasna cholera ;/ ale mnie nerw złapał, na szczęście w nieszczęściu dzisiaj przez parę godzin nabiłem blisko ten sam level, odrobiłem straty (dobry dzień ;p). Jeszcze jedna sprawa, mocno się zdziwiłem gdy po wbiciu do psstore i przetrzepaniu zawartości okazało się, że nie ma żadnego dlc do Homefronta. Wtf kilka miesięcy po premierze i brak mapek, broni etc. hehe toż to cud w dzisiejszych czasach. Ale wykrakałem dosłownie 2-3 dni zapowiedzieli dlc które już wyszło na Xboxa ;]: http://www.gameinformer.com/b/news/archive/2011/07/15/homefront-update-released-on-psn-dlc-map-pack-dated.aspx A oczywiście, że łykam bez zastanowienia ;p PS. Nie ma osobnego tematu jak ktoś gra/chciałby pograć (nawet i dzisiaj) to walić zaproszenia. Ode mnie dosłownie 2-3 osoby grają tylko