Ale najlepsze jest co innego, pc tak odstawia technologicznie-graficznie konsole (nie neguję tego pewnie tak jest tyle, że mi to kompletnie zwisa). Ale kompletnie tego nie widać w grach, nie widzę żeby na pc powstawały jakieś hiper-super-duper produkcje wykorzystujące ten potencjał na które człowiek (gracz) się ślini. No ok dopiero teraz na jedną grę z pc mam chcicę - Wiedźmina 2. Tyle, że z tego co widziałem (gameplaye) to czy ja wiem czy on jest aż tak CUDOWNY graficznie. Żeby mówić o przepaści czy o latach świetlnych... IMO nie.
A na te okropne konsole stojące kilkadziesiąt lat za murzynami (Ps3, XO)?
Nie ma praktycznie miesiąca żeby nie wyszedł co najmniej jeden-dwa hity z najwyższej półki (i czy ja wiem czy są to gry "koślawe" technologicznie, graficznie, gameplayowo). A to dopiero początek bo każdy widzi co będzie się działo jesienią. Jeżeli jedynym poważnym argumentem za wypuszczeniem nowych konsol już teraz jest "bo pc" to z mojej strony