
Treść opublikowana przez Słupek
-
PSX Extreme #164
We wstępniaku jest napisane, że EA/Crytek nie dostarczył kopii do recenzji.
-
GTA V - dyskusja ogólna
Ale kto autor newsa? Heh no wiem o co chodzi ale jak autor tego newsa pisze "dowiedziałem się, że fabuła będzie poważniejsza". To fajnie jakby napisał skąd się dowiedział, bo z ciekawości sprawdziłem newsy z Gilbertem Gottfriedem i nie natrafiłem na żadnego w którym mówiłby o poważniejszej fabule. Jedynie to, że się przyznał, że będzie głównym bohaterem to znaczy jego głos. Wiem, wiem, wiem czepiam się ale pewnie jak dużo osób nerwicy już dostaje ;/. Chcę w końcu konkretną zapowiedź, gdzie co i jaka będzie "Piątka", po zapowiedzi można czekać nawet rok ale przynajmniej będzie można już fantazjować w konkretnym kierunku Dzisiaj news o poważnej fabule, jutro o luzackiej, pojutrze o erotycznej, za tydzień o strasznej itd. itp. ;/.
-
GTA V - dyskusja ogólna
Autentycznie jak ja mam już dość, powyżej uszu tych wszystkich newsów, docieków, przecieków, plotek, informacji, aluzji, przepuszczeń itd. itp. No znaczy te informacje od Mastaha to wydają się być wiarygodne i poparte dowodami. Ale na przykład ten news: Gilbert Gottfried jako protagonista a za chwilę zdanie "Ponadto dowiedziałem się, że fabuła GRAND THEFT AUTO V będzie utrzymana w odważnym i poważniejszym tonie, aniżeli jego poprzednicy." jak dla mnie to trochę się kłóci. Ale ok, chciałbym tylko wiedzieć skąd autor tego newsa się tego dowiedział, że fabuła będzie poważniejsza Spytał się Rockstar, czy jak!? Poza tym już fabuła w czwórce taka była, no ale najważniejsze według przecieków odnośnie rzekomych postaci w GTAV od Mastaha. I ich opisu raczej nie wynika poważna fabuła a raczej typowy Rockstarowy freak show. Zwariować idzie, a co ZA PLOTY będą przed E3 :confused:
-
L.A. Noire
Nie będzie żadnych edycji kolekcjonerskich i dla przypomnienia wszystkie dlc dodawane do pre orderów będzie można zakupić po premierze: http://www.gram.pl/news_8AviHey8_L_A_Noire_bez_edycji_kolekcjonerskiej.html
-
Hitman: Absolution
http://www.joystiq.com/2011/03/21/hitman-arg-concludes-with-new-hitman-image/ Hitman ARG concludes with new Hitman image
-
Sly Cooper Collection
A po Ci poradnik do pierwszego Sly? ;] w tej grze ciężko się zaciąć ;p. Do chyba najbardziej wymagającej trójki masz poradnik w Poradniku Extreme numer 10.
-
Oceń okładkę PSX Extreme #164
Totalnie średnia na dodatek za dużo trochę tych okładek z samochodami. 5/10
-
Red Dead Redemption PS3
Tylko jest taki mały szczegół: Infamous to historia o superbohaterze którego kształtujemy, tam fabula nie narzuca czy jesteśmy dobrzy czy źli, sami o tym decydujemy. A w RDR scenariusz wyraźnie nakreśla Marstona, jaka byłaby logika. Że gramy nawróconym, byłym członkiem gangu który pragnie spokoju, pragnie być z rodziną, działa po stronie prawa itd. a raptem pojawia się misja w której wybieramy czy mam zabić szeryfa lub farmerów. Trochę to bezsensu by było. Tak samo Team Bondi w L.A. Noire zdecydowało, że gramy dobrym, sumiennym gliną. I nie będzie wyborów bo z góry nakreślili postać Cola.
-
Red Dead Redemption PS3
No to te elementy ale zakończenie samo w sobie jest jedno i praktycznie te same dla dwóch ścieżek. Poza tym oczywiście moim zdaniem ale wybory w Infamous raczej były kiepskie i w sumie dawały tylko inne moce i kolor prądu. Mass Effect to dobry przykład z wyborami. Ja to widzę tak, w RDR mogli dać fabułę jak gramy Marstonem z czasu kiedy był w gangu. Wtedy może by pasowały typowe wybory choć w sumie też nie bardzo ale gdyby zrobili po prostu western z inną fabułą kiedy kształtujemy swojego kowboja. Bez tego czy był w gangu czy nie ot po prostu to wtedy wybory byłyby świetnym pomysłem. Ale Rockstar wybrał taki scenariusz i tyle, oczywiście może Ci się to nie podobać. Ale trochę dziwne jest dla mnie, że chciałbyś zmieniać tak świetny scenariusz tylko po to żeby wcisnąć wybory. Ja tu nie widzę żadnego pójścia na łatwiznę czy tym bardziej zmarnowanego potencjału a po prostu obranie takiego kierunku - granie nawróconym kałbojem. Poza tym system reputacji jest, i czy ja wiem czy taki skromny. Patrząc na to, że w tej grze nie o to chodzi, że Rockstar jakoś specjalnie nie reklamował tego elementu to jest bardzo dobrze. IMO
-
Red Dead Redemption PS3
Różne zakończenia w Infamous - ahaaaaaaaa.
-
Deus Ex: Human Revolution
Graficznie jest mocnooo średnio, strasznie sterylnie ale wiadomo nie o grafikę w tej grze chodzi. Więc nie przeszkadza mi to ale np. przenoszenie ciała wygląda troszkę dziwnie - archaicznie. Za to podobają mi się przejścia kamery do TPP podobnie jak w Riddicku. W ogóle szkoda, że nie ma widoku TPP na stałe no i nie wiem czemu ale ta gra klimatem, feelingiem przypomina mi MGS-a. Choć to zupełnie inne gry to jednak... A no i ekstra, ze pokazują gameplaye z Ps3 ;p. To chyba najlepsza sprawa hehe.
-
Mortal Kombat 9
Będzie można słuchać swojej muzy podczas walk-grania. W tym momencie gra stała się ideałem ;].
-
Red Dead Redemption PS3
Ale jakie naiwne wytłumaczenie o zgrozo. Tak wygląda scenariusz, fabuła w tej grze i tak wygląda reputacja. To jest sandbox a nie rpg z wyborami, no sorry ale nie zmieniałbym scenariusza tylko dlatego żeby zrobić lepszy patent z wyborami. Zresztą z mojej strony EoT, wychodzę w cholerę ;p. Jak czytam: porażka, banalne, wrzuty na Marstona, sromotna porażka, bronie słabe, kijowy Dead Eye i wszystko na co narzekasz to.... jak dla mnie porażka ;]. Sprzedaj w cholerę tą gównianą grę, tego niedopracowanego crapa, tą porażkę roku 2010. Po co się męczysz?
-
Crysis 2
Czyli co singiel to ten sam poziom graficzny co na XO? Obejrzałem kawałek tego filmiku i wygląda elegancko ale nie wiem czy tak jak na Xboxie. A jeżeli singiel będzie przedstawiał taki sam poziom graficzny to powinni sprzedawać 2 wersje. Wersja z samym singlem i normalna z multi i singlem heh, oczywiście wersja singiel o połowę tańsza. Kupiłbym taką wersję.
-
Red Dead Redemption PS3
Nie wiem czy wiesz ale mniej więcej istnieje w RDR "dobry/zły bohater". Masz reputację dobrą i złą nie taką jak w Mass Effect ale jednak, poza tym nie wiem czy wiesz. Ale fabuła w grze tłumaczy czemu nie ma typowych wyborów dobry-zły. BO GRAMY BYŁYM CZŁONKIEM GANGU KTÓRY SKOŃCZYŁ Z TEMATEM, NAWRÓCIŁ SIĘ I TERAZ JEST OGÓLNIE TYM DOBRYM. To tak nawiasem mówiąc... Ok pomijając Twoje zarzuty o jałowym bohaterze, schematycznych misjach (nie uświadczyłem) czy kiepskiej muzyce i scenerii... bo to kwestie gustu (a raczej dobrego smaku). Ale zarzutu o strzelaniu za cholerę nie rozumiem ;/, "strzelaniny to miks najbardziej oklepanych motywów". A czego Ty się spodziewałeś, że w RDR będziesz strzelał pistoletami na wodę czy, że bronie nie będą się przeładowywać. No kurczę nie rozumiem tego... poza tym nie wiem czy wiesz ale: -nowością jest choćby system Dead eye -a same strzelaniny odróżniają się od reszty gier choćby kapitalną animacją i fizyką. Postrzelenie przeciwnika w konkretną część ciała daje inne reakcje, postrzelenie biegnącego konia i patrzenie jak się wywraca. Jak kapitalnie działa na niego fizyka, fizyka obiektów, terenu to schemat? Osobiście powiedziałbym, że strzelanie w RDR jest jedną z mocniejszych zalet tego tytułu. Pamiętam jak niedawno już po zaliczeniu RDR włączyłem Uncharted 2... fakt faktem tam strzelanie jest średnie. A po ograniu RDR wydawało mi się totalne zwalone zresztą przez RDR w każdej grze strzela mi się teraz kiepsko (nie liczę fps-ów).
-
Co ciekawego w TV?
Dzisiaj: -o 20:00 na TV4 "Dawno temu w Ameryce" !!! -o 20:00 na Zone Europa "Ostatni Mohikanin" -o 23:15 na TVP2 "Ukryty wymiar"
-
Red Dead Redemption PS3
Ale, że co, że tobie gra nie podeszła to znaczy, że nie może być to gra roku 2010? Coś dużo osób, rankingów, serwisów itd. się myli Zresztą czytając twoje zarzuty myślę, że grasz w jakiegoś innego RDR-a, grę. Bo oprócz łatwego poziomu trudności (żenada, da się zginąć!) nic z tych rzeczy nie uświadczyłem. Przeciętna strona dźwiękowa, jałowa postać Marstona, nużące strzelaniny, schematyczne misje, nudne scenerie - no litościii. "Uboga wersja beta Fallouta" leże i ryczę.
-
L.A. Noire
To tak odnośnie miasta : http://www.rockstargames.com/lanoire/features/high-life New L.A. Noire Screenshots: The High Life of Los Angeles, 1947
-
Mortal Kombat 9
No właśnie wydaje mi się, że gdyby zrobili ciosy-ruchy bardziej naturalne czy realistyczne jak pisze kufir. To nie byłby już Mortal, ta toporność czy drętwa animacja (choć za taką ją nie uważam) to między innymi wizytówka serii. Taki był MK, jest i mam nadzieję, że pozostanie.
-
Mortal Kombat 9
Serio zwracasz uwagę pod jakim kątem leci postać po ciosie? Osobiście, IMO, prywatnie wolę "drętwą animację" (kompletnie tego nie odczuwam) niż patrzeć jak się panda z kangurem biją. Tu przynajmniej cios wygląda jak cios, wchodzi jak cios i zostawia obrażenia a nie chmurkę czy napis "hit". Wolę rozerwać przeciwnika na pół niż na niego pierdnąć (Tekken) czy zasadzić "super sajana" (SFIV).
-
Mortal Kombat 9
No właśnie nie wiem skąd Bejker wziął Quan Chi bo on nie został potwierdzony. Jedynie w przeciekach się pojawiał ale nie wiadomo czy nie chodzi o dlc. I bez bicia ale kto to jest Cyber Sub-Zero :o?
- Rage
-
Mortal Kombat 9
Po 2 fatale mają być, w demie masz tylko po jednym. No i jeszcze klasyczne fatale ale to już w formie dlc i chyba tylko dla Ninja ;/. KABAL zaje.bisty, ekstra go zrobili.
-
Mortal Kombat 9
http://www.youtube.com/watch?v=_LnueOrmLOA&feature=player_embedded Mortal Kombat vid shows Raiden's story Trailer jak trailer (fajny X-ray) ale widać na nim nowe kozackie plansze. No i dzisiaj czy tam jutro nowi zawodnicy, oby Kabal i Quan Chi.
-
Mortal Kombat 9
Nie no żarty żartami ale MK vs DC to nie był nawet Mortal tylko jakaś parodia heh. A co w nim było nie tak? Nie dość, że postacie z komiksów wpisały się idealnie w bijatykę (oklepywanie kolesi FLashem sprawiało straszną frajdę) to jeszcze sama mechanika była bardzo Mortalowa. No może oprócz tych dziwnych QTE. Fakt fatale nie były specjalnie brutalne, ale patrząc dzisiaj na fatale w MK2011 raczej człowiek się uśmiecha niż drży w przerażeniu. Ba, jestem w stanie powiedzieć, że Xray'e są mocniejsze niż fatale. Szybciej byłoby napisać co z nim było "tak"... No nie wiem bo był ciotowaty jak na Mortala, bo nie miał nic wspólnego z Mortalem oprócz nazwy, bo hello MK vs DC Uniwerse. Jeszcze raz Mortal Kombat vs DC Uniwerse......... no nie wiem powodów jest co najmniej z "milion" dla których tamta hybryda nie jest Mortalem. Spytaj się jakiegokolwiek fana czy uważa tamtą część ale myślałem, że to oczywiste ;/. Gra może nie była taka zła, sam w nią chwile grałem no ale to nie był MK, sorry.