A ja właśnie całkowicie na odwrót uważam, no może nie, że RE4 nie dorasta do pięt DS ale IMO jest grą gorszą o wiele. Oczywiście biorę pod uwagę, że "czwórka" wyszła szybciej niż DS i to ona wyrobiła pewne mechanizmy z których korzysta DS ale... Ale (znowu) IMO RE4 wymięka przy DS-ie klimatem, miejscówkami (zamek wtf). Ishimura to moim zdaniem małe dzieło jeżeli chodzi o "wirtualne miejsca", zaje.biście Visceral oddało i stworzyło tego kosmicznego "planetołamacza". Myślę, ba jestem pewny, że kolejna część Obcego śmiało mogłaby się dziać na Ishimurze i wymiatałaby jeżeli chodzi o miejsce akcji.
Osobiście pod względem zaje.biśtości i genialności Isimure przyrównałbym do genialnej rezydencji z jedynki. Chyba właśnie ostatnia raz miejscówka w survivalu która mnie tak cieszyła to rezydencja z pierwszego RE a teraz "statek" w DS-ie.
Dalej; historia w DS no tu dyma Residenta bez wazeliny. Czwórka jeżeli chodzi o historię i fabułę jest durnowata a DS wystarczy spojrzeć jak cholernie intensywnie przez dwa lata rozrosło się uniwersum DS-a (czekam jeszcze na film). Zresztą potencjał jest o wiele lepszy w DS-ie (no kto się nie jara Obcym, Ukrytym Wymiarem ;p) niż w bieganiu po wioskach i ubijaniu "Hiszpanów" i typków z piłą... ;/. Jak dla mnie RE4 pod tym względem to błazenada (gdzie się zombiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii).
Jedynie w czym moim zdaniem RE4 wygrywa to bossowie, czwórka miała fajnych (czego już nie powiem o piątce bo to facepalm). A DS akurat pod tym względem nie błyszczy - fakt no ale z drugiej strony DS ma 1000 razy lepsze zwykłe mięso armatnie mianowicie necromorfy. W ogóle za przeciwników i wprowadzenie odcinania kończyn czy danych części ciała DS należą się wielkie brawa. To daje zaje.bistego uroku i świeżości w w survivalach, fajnie jakby nowy Resident coś takiego wprowadził.
W ogóle marzy mi się żeby Capcom czy ludzie od Socoma co niby tworzą nowego RE poszli śladami DS-a. Marzy mi się żeby RE6 (czy tam ten spin off) był chociaż tak w połowie klimatyczny, straszny, zaje.bisty jak DS.
Niech zaczną chociaż od podstaw: chodzenie i strzelanie